Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość coz   dalej robic

Jakbyscie potraktowaly dzoecko za te zachownie od rana?

Polecane posty

Gość coz   dalej robic

Mam dziewcynecke w okropnym wieku wczesnonastoletnim i mi rynce opadają co to za istota poza ziemiska. Dzisiaj niesłuchanie bezczelnie się zachowala, do tego wywalila jedzenia na podloge, rzucila pilotem o podloge, powiedziała pewne słowa jakie dorosły by się powstydzil.... Ja już dzisiaj stracilam resztki panowania na jej wybryki i myslalam ,ze jak ją dorwie to... mi reka odpadnie bo tak jej za chwile nastrzelam na ten knąbrny tylek azby huczało . Powiedzialam mojej przyjaciółce co ja się z nia mam i oczywiście odpowiedz, z edziecko jest w trudnym wieku i musze mieć na to wyrozumialosc.....eeeeyyy kopara mi opadla.DO LICHA CIASNEGO??!! SERIUUSLYY?? Pytam się ?? Ona nawet jeszcze nie jest w gmnazjum a już w szkole podstawowej do takich wybrykow smie się posuwac, co to będzie dalej to ja już nie chce myslec. Dziecko ma dysycpline w domu ,ale coraz czesciej sobie mysle ,ze chyba za mało, choć realnie patrząc nie ma mało rygoru, ale jednakże najwyraźniej i możliwe ze za mało jak na jej charakterek z piekla rodem. Klapsow nie dostawala w ramach kary, lec może to był i wielki bląd , już sama nie wiem w jakim kierunku isc Co robic? Przy ojcu to tez diabel ,ale w jego obecnosci po jego reprymendzie o wiele szybciej się opanowuje ze swoimi bereriami niż przy mnie. Mi dluzej schodzi ,aby ją przywolac do pionu,a przecież nie mogę wszystkiego na meza zwalac, bo mi malolata gra na nerwach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak już rynce opadają, to nic nie zrobisz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mówisz jak penera spod żabki:/ a wracając do tematu-absolutnie bez przemocy, kar cielesnych i to że nie dawałaś klapsów to tylko na + nie wiem skąd w PL wziął się poglad , że jak nie dajesz klapsów do bezstresowo wychowujesz i dzieci beda nie posluszne w moim otoczeniu i w moim pokoleniu(30+) NIKT nie daje klapsów dziecko twoje dzisiaj przekroczylo granice i masz kilka możliwości brak zajączka zakaz wyjścia na dwór szlaban na internet/telefon na kilka dni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość coz dalej robic
ma bana na podwórko ,ale tym poskutkowało, ze ja sobie jeszcze kare nalozylam , bo tak jej odbija i ją energia rozpiera ,ze mi prawie dom roznosi. Wziela stolnice do pierogow i na poreczy schodow wpadla na pomysl ,ze skate park zrobi. Skonczylo się połamaną stolnica i jej kilkoma siniakami od upadku, chco akurat bardziej mnie martwi zniszcenie deski i wyplosozny kot od rumoru w skali decybeli 200 ,niż jej siniak tu czy tam na własne zyczenie z własnej głupoty. Choc nie ukrywam ,z emnie az cos roznioslow srodku, bo przecież ona moglaby się zabic ,lub poważną krzytwde sobie zrobić. Dlatego tez na 25 min wychodzę z domu, bo co ona wyprawia mi w domu to poniżej krytyki, a dodam ,ze jest to dziecko bardzo nadpobudliwe i energiczne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czyżby Tasmańska?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dac kare i wyjść z domu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A to lobuz z niej, przytulam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kara, kara i jeszcze raz kara raz po raz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kara rodzi bunt. Potrzebny jest SPOSÓB. Musisz się dowiedzieć DLACZEGO ona się tak zachowuje, co manifestuje swoją postawą, a tylko wtedy coś zdziałasz. Inaczej będziecie dla siebie wrogami, to się jeszcze nasili, a chyba nie o to chodzi. Znam przypadek, że dziewczyna była niemiła dla swojej matki, ta niewidziała o co chodzi, a po latach okazało się na psychoterapii, że córka podświadomie miała żal do matki, że ta nie zauważyła, nie zreagowała i nie pomogła jej, gdy ktoś z rodziny ją skrzywdził . A matka o niczym nie wiedziała. Wejdź na formum o rodzicielstwie bliskości na fb, a otrzymasz cenne i skuteczne rady! Pocztaj też książkę o nastolatkach Faber Adele. Powodzenia,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
więcej dyscypliny to prawda ,ale i więcej cieprliwosci. Dziecko tez ma swoje gorsze dni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
rozpieszczona + bezstres. wych= to co napisalas

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ona ciebie sprawdza, a ty poddajesz się nerwom, dziecko ma przekaz ze osiagnelo swój cel, czyli zwrocilo na siebie uwagę. W zly sposób, ale cel osiągniety

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja bym się do niej w ogóle nie odzywała i jesli by po takim zachowaniu by coś do mnie fikała to potraktowałabym ją stwierdzeniem, proszę mnie zostawić w spokoju i usunąc się z tego pomieszczenia bo zadzwonię na policję. Skoro to juz takie duże dziecko prawie nastolatka to traktowac jak dorosłego. Wywaliła jedzenie na podłogę? Nie zbierac zostawić i się nic nie odzywać. Myślę, że jakby poleżało to jedzenie pół dnia to by w końcu uklękła i posprzątała. Nie krzycz, nie karz po prostu się nie odzywaj traktuj tak jakbyś potraktowała dorosłego na wychowanie czas minął, teraz pokaz jej że jest już na tyle duża że ponosi konsekwencje jak dorosły.To na prawdę pomaga a i tobie będzie lepiej, bo będziesz miała dystans i będziesz wiedziała jak reagować. Potraktuj ją jak dorosłą kobietę. Nawet możesz jej powiedzieć spokojnie, że jest nienormalna a wręcz p*****lnięta. Śmiej się, bo zapewne z dorosłej osoby tak się zachowującej tez byś się śmiała, wyprowadź ją z równowagi spokojem i ripostą :) Taka odwrócona rola dobrze jej zrobi niech ona się denerwuje a nie ty, niech ona się martwi jak ten problem rozwiązać a nie ty, niech ona się zastanawia co powiedzieć i jak się pogodzić a nie ty.:) Wyrzuciła pilot? Schowaj oczywiście i nie ma telewizji dla niej bo nie szanuje cudzych rzeczy więc jej nie użyczasz telewizora. Konsekwencje czynów to najlepsza życiowa nauka:) Niech sama wypije piwo które naważyła ty nie podchodź nawet. Czas na sprawdzian z dorosłości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tasmańska na 100%

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość coz dalej robic
gość dziś dziekuje tobie za tak obszerny wpis i porady. Sa one bardzo logiczne jak i połowicznie mają u nas w domu miejsce, w tym jedyny problem ,ze ja tez jestem dosyć nerwowo osoba i jak widze tego typu zachowania jak opisałam i tym podobne w skali hard to nie idzie mi silic się w nieskonczonosc na cierpliwość, bo i tak w końcu wcześniej czy później wyjde z siebie . Oczywscie dzieciecie ZAWSZE, ale to ZAWSZE ogarnia po sobie bajzer jeśli go narobi, jak nie trudno się domyslec na początku stawia się, ale roznymi metodami jest przymuszona do zrobienia porządku jeśli go rozwalila. Jedynie z czym się nie zgodze , to żeby traktować dziecko jak doroslą osobe. Jest dzieckiem, chodzi do szkoły podstawowej, do tego wizualnie i posturowo wygląda jeszcze o 3 lata mniej. Nie będę traktować ja jak doroslą osobe jeśli zachowuje się jak ostatni skończony rozbisurmaniony gowniarz, to będzie traktowana jak smarkula . Ona potrafi zachować się baaardzo dojrzale ponad swój wiek, ale tez poyrafi sie zachować niebywale niedojrzale az brak slow casami na jej wybryki.Ma kary, ma zakazy, ale moje nerwy tez mi szkodzą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
popieram gościa z 14:19, w tym ze z wezwaniem policji bym akurat nie zrobila tego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mój tez taki był. Okazalo się ,ze jest to metoda na zworcenie na siebie uwagi. Mialam dużo pracy, mało czasu dla dziecka, a ono robulo wszystko aby ten czas skupic na nim, nawet nerwami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×