ginekolog i brak informacji

witam mam pytanie do was , dzis mialam taka sytuacje ktora mnie mega wkurzyla na ogol chodze do innego ginekologa ale ze wzgledu na to ze musialam miec monitoring cyklu zapisalam sie u innego i pani w recepcji mnie zapisala i tyle dzis jestem na wizycie a po niej lekarz chcial kase ze niby prywatnie , nie zaplacilam mu bo nie mialam kasy i nie bylam na to przygotowana ? jak sadzicie musze mu oddac skoro pani w recepcji nie poinformowala mnie o tym ze wizyta bedzie platna akurat mam malo kasy i napewno bym nie szla prywatnie wiec czuje sie oszukana . ja rozumiem ze nie wina lekarza ale lekarz juz powinien tą kobiete opindolic za to i niech ona placi ;p