Babcia agresywna w stosunku do wnuka

Witam, mieszkamy z mezem u moich rodzicow. Budujemy sie, ale pare lat jeszcze bedziemy musieli tutaj przemieszkac. Mamy dwoje synow, jeden 4.5 roku, drugi 4 miesiace. Moja mama jest w wieku 47 lat, gdyby to mialo dla kogos jakies znaczenie. Na poczatku, jak starszy syn byl maly, to caly czas go nosila, przytulala, nawet nam - rodzicom nieraz go odbierala. No ale pozwalalam na to, bo dla mnie i mojej siostry nie byla przykladem kochajacej matki. Owszem, dbala o nas bardzo i wszystko, ale tej milosci matczynej byle tyle co nic, ona jest takim czlowiekiem po prostu, nie umie i nie lubi okazywac uczuc. Dlatego myslalam, ze spelnia sie w roli babci. Ale jak syn podrosl, zaczal miec swoje zdanie, zaczyna lobuzowac, to ona zaczela robic sie wobec niego agresywna. Ze skrajnosci w skrajnosc. Najpierw go nosi, caluje, podklada mu wszystko, a 5 minut pozniej, jak on cos nawet przypadkiem zrobi, na przyklad potraci kubek i sie kropla z niego wyleje, to naskoczy na niego z wrzaskiem, ze az sama sie nie raz przestrasze. Widze, jak jemu wyrabia sie identyczny charakter, ma zmiany nastroju dokladnie jak babcia. Jak mu cos upadnie, to zaraz wrzeszczy i wyrzuca to do kosza. Jest chwile kochany, ale sekunda wystarczy, zeby zaczal robic jaks cyrk. Jak my go strofujemy i dajemy kare, to babcia go broni i mu kare anuluje. A on jej slucha bardziej. I co teraz robic? Nie odseparuje ich, bo przeciez mieszkamy razem. Teraz jestem na macierzynskim, ale wzielam tylko na pol roku. Wiec od czerwca babcia bedzie czesto zostawac z dwoma synami. Ostatnio jak maly plakal dluzej niz 5 minut, to widzialam w niej, ze zaczyna juz sie jej gotowac. Troche sie boje o to wszystko. Jak sobie poradzic?

Ile masz lat?

Wyprowadzić się , inaczej będzie gorzej, Albo matkę wysłać na terapię, ale podejrzewam, ze ona uważa że z nią wszytsko ok.

mam tak wyprany kafeterią mózg że przeczytałem: babcia agresywna po stosunku z wnukiem :O x Co do tematu. Obawiam się, że jedyne dobre z punktu widzenia dzieci i was, jako rodziców (także i twojej matki) rozwiązanie, to wyprowadzka od razu. Teraz kształtują się podwaliny osobowości twoich dzieci, no, przede wszystkim starszego. Jaki się stanie w relacji z wami, babcią, taki już w znacznej mierze zostanie. Naprawdę potem, jest już tylko mozolne poprawianie. Widać, że babcia ma wielki wpływ, być może wręcz dominujący. Zauważyłaś jak to wygląd. Jeśli nie możesz się wyprowadzić, pozostaje poważna rozmowa z matką i wdrożenie innych relacji. Twoja matka jest osobą emocjonalnie specyficzną, by nie powiedzieć zaburzoną. I jej już nie naprawisz, najwyżej możesz ją ustawić.

babcia agresywna po stosunku z wnukiem pechowiec.gif X Uśmiałam się, dzięki! You've made my day!! ;)

:D x wstyd się przyznać, ale ja mam często takie przekrętki nawet gdy czytam reklamy na ulicach to wychodzą mi różne takie idiotyzmy :D najczęściej seksualne

bestia lucka dziś Powiadasz, że głodnemu chleb na myśli? ;) Spokojnie, nie Ty jeden, ja tez już przesiąknęłam kafeterią :P

Wisz, nie tylko o ten chleb erotyczny chodzi :D Zauważyłem, że dużo takich przekrętek, jakby wyrażało, moje lęki, fascynacje, jakieś głupstwa, które przyklejają się, jak z kafe. Właściwie to nic dziwnego. Człowiek widzi to, co chce widzieć, co mu w głowie siedzi. Najgorzej jest, gdy to jest coś takiego, jak z tą babcią :D

Autorko szkoda że się nie wyprowadzisz do Namysłowa bo Namysłów to miasto powiatowe w województwie opolskim w powiecie namysłowskim ma 16 tysięcy mieszkańców i tablice rejestracyjne ona jest tam browar namysłów znane piwa z browaru namysłów to zamkowe złoty denar rycerskie namysłów pils kuflowe z Namysłowa jest 60 km od Wrocławia i 40 od Opola

Babcia w okresie menopauzalnym będzie jeszcze z 10 lat. Albo wyprowadzka za wszelką cenę, albo zrezygnuj z pracy, albo wpisz tę menopauzę w życie twojej rodziny. Raczej nie ma co czekać że babcię auto rozwali na skrzyżowaniu. Ja postawiłam na wyprowadzkę na tyle daleko, że dzieci nie mają kontaktu z babcią już 10 lat. Problem zniknął.

Do Namysłowa się wyprowadź jak ten gościu napisał:D

Mamy z mężem po 27 lat. Nie mam niestety możliwości się wyprowadzić, brak funduszy, w dodatku mieszkamy na wsi. Z mamą rozmowa kompletnie nic nie daje, z natury jest osobą nerwową, jej matka jest taka sama.