Oddam za grosze

Cześć :) Przeprowadzam się za kilka tygodni i zaczęłam wyprzedawać szafę - dosłownie za kilka groszy, sporo markowych rzeczy, w idealnym stanie. Zapraszam: http://allegro.pl/listing/user/listing.php?us_id=11254017

Codziennie będę coś dorzucała, więc serdecznie polecam zaglądać :)

głupia baba noszone szpilki a ta pisze nowe :D

Były tylko przymierzone, nawet karteczki mają nieodlepione z podeszwy :) Mądra babo :)

ta a gruszki na wierzbie rosną :D

jaka długosc wkladki tych kozakow?

26 cm, typowe 40

Looo dzizasss, o jak na pletwy... Takie stopy jak podolski zlodziej...

Same babskie rzeczy :O

ocieplane te kozaki?

Nie, typowo przejściowe.

szpilki tez 26cm?

Bambosze oddam za grosze.

Tak, 26cm.

up :)

Ktoś pytał o męski ubrania - biorę się za to, mój luby musi też rozstać się z częścią garderoby. Codziennie będę dodawała 5 rzeczy :) Polecam zaglądać :)

Większość to jakąś biżuteria z avonu. Co jest niby markowe? Markowe to guess,gucci,prada,louboutin a nie primark,avon, czy,inne sklepidla za grosze. No i te pierwsze buty wyglądają na używane.

Jesteś sympatyczna,ale ciuchy nie w moim typie. Buty w dobrych cenach,ale ogromne rozmiary.

ceny rzeczywiście niewysokie, ale towar to szpetny szajs, nie ma ani jednej rzeczy, na której można zawiesić oko

we dlug mnie szkoda Twojego czasu na wystawianie tego, nikt tego nie kupi, wrzuc te rzeczy do pojemnika PCK i tyle. Ja keidys wystawilam fajne ksiazki bardzo tanio, nikt nie kupil, w koncu dalam sobie spokoj i poszly do pck. Teraz tylko sprzedają sie jakies naprawde fajne rzeczy

A O CZYM BYŁY te książki. ?

co do rozmiarów to sa ok, jak kobieta jest wysoka, a nie kurd**el, to ma stopę 40 - to normalne - lubię wysokie kobiety, są cudne... ale fason tych szpilek to sprzed 4 lat, tragiczne są

ksiązki używane po angielsku, niemiecku, włosku, francusku, rózna tematyka, z historii, filozofii, biografie itp warte nawet 100-150zl (za tyle inni sprzedawcy wystawiają te same ksiazki z tym że nowe na all....), wystawialam za 10-20 zl, nikt nie kupil, a kilka miesiecy byly na allegro. Tylko stracilam czas na bawienie sie w wystawianie aukcji, robienie zdjec i kase na prowizje stracilam a i tak nikt nie kupil.

Wybrałaś najgorszy możliwy czas na sprzedaż, tuż po Świętach jest tzw. martwy okres = ludzie nie mają pieniędzy.

Książki się teraz nie sprzedają. Ja sam miałem ich sporo, bo przerzuciłem się na książki elektroniczne. Te, których nie chciała moja rodzina, rozdałem, bo widząc ich ceny na Allegro, nie chciało mi się bawić w zdjęcia, opisy i wysyłkę.

a myślisz, że jakieś fajne sukienki by sie sprzedawaly jakby sie tak szylo samemu w domu i sprzedawalo przez neta? jakies modne fasony.

Myślę, że to zależałoby od ich ceny.

Niestety nic ciekawego ani modnego...

a ile byś była w stanie zaplacic za sukienke uzytą z porzadnego materialu (nie jakis cienki przeswitujący szajs), ale bez metki?

A O CZYM BYŁY te książki. ?