Wolę sponsorwać atrakcyjne dziewczyną niż wiązać się z pasztetami

Mam prawo mieć swoje wymagania co do partnerki. Wolę sponsorować taką, która mi się podoba, niż być z jakąś laską, która chciałaby być ze mną bezinteresownie, ale mnie nie pociąga.

Skoro wolisz prostytutki to twoja sprawa.

masz rację! zresztą bardzo to drogie nie jest bo bieda i wiele ładnych atrakcyjnych za drobne suveniry i za nieduże pieniądze bez szemrania i tych fochów zrobi Ci wszystko co zechcesz

a good idea!! pasztety powinny być wyeliminowanie z powierzchni ziemi

A "normalne" to niby nie kosztują? Kosztują i to więcej niż profesjonalistka,do tego oprócz pieniędzy jeszcze kosztują dużo czasu, chodzenie,podwozenie,p********ie o bzdurach, poznawanie ich mamusi tatusia itd.

Masz racjie popieram pasztetom smierc

Przynajmniej jesteś szczery.

Na taki układ zgodzi się średnio przeciętna pacjentka z kompleksami. O naprawdę pięknych i inteligentnych laskach możesz zapomnieć. Skoro musisz płacić za związek to sam urodą nie grzeszysz.

David buss psycholog ewolucyjny dowiodl iz uroda kobiety jest skorelowana ze stanem posiadania mezczyzny. Tzn. Ze piekne kobiety wychodza za bogatych, a brzydkie wychodza za biednych (chociaz tez by chcialy wyjsc za bogatych).

ja też wole piękną kobiete niż brzydką, czy to źle?

Słabe masz cechy samca i mężczyzna z ciebie żaden, skoro kręci was kupować kobietę to albo tak wyglądacie, że musicie sponsorować, albo to wy jesteście pasztety, ale męskie

"David buss psycholog ewolucyjny dowiodl iz uroda kobiety jest skorelowana ze stanem posiadania mezczyzny. Tzn. Ze piekne kobiety wychodza za bogatych, a brzydkie wychodza za biednych (chociaz tez by chcialy wyjsc za bogatych). " x no to normalnie geniusz jakiś chyba. ciekawe kiedy "dowiedzie" że lepiej być bogatym i zdrowym niż biednym i chorym.

Jak widac nie dla kazdego jest to jasne.