Gość ollll Napisano Marzec 27, 2016 Zawsze słabo się uczyl, jechał na dwójkach w szkole, w 3 gimnazjum zaczął pić alkohol z kolegami na osiedlu, poszedl do technikum - nie zdal, rok w zawodowce, przeniosl sie do liceum, skączył normalnie po 3 - czyli lacznie 5 lat w szkole sredniej, ma 21 lat, caly czas duzo chleje, nie dostał sie na studia wiec zaczął pracowac, i po 1,5 roku od skaczenia liceum zrozumial ze musi przestac pic wiec rzucil i stal sie abstynentem po 6 latach ostrego picia (co drugi dzien piwo), nie powodzenia w szkole i w zyciu, bo nigdy nie mial dziewczyny i kolegow wlasciwie (tych kilku od butelki na osiedlu pomine), mija 3 rok jak nie pije, ma 25 lat, pracuje ale zachorowal na nerwice po tym jak wszedl w abstynencje, i taki z niego samotnik bo zadna go nie chce, kolegow tez nie ma bo po co, chodzi tylko do pracy, na studia zaoczne juz nie moze bo musi sie leczyc z nerwicy ale i tak z niej sie nie wychodzi. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach