Po wyslaniu mu nagich fotek cos sie zepsuło;( Popłakałam sie

Nie wiem jak sobie z tym poradzic, dlaczego zobaczyl mnie nago i jakos sie to urwalo, on nadal chce ytrzymywac kontakt, widziec sie 9 w pracy na kawie) ale tylko widywac i pozartowac. Czy ktos sie odezwie///:(Jakis facet najlepiej

Albo nie spodobalas mu się z wyglądu nago albo uznał cie za łatwa. Musisz więcej opowiedzieć jak wyglądala wasza relacja i jak oceniasz swój wygląd

Też bym postąpił jak ten facet ;)

Ja ci powiem, o co chodzi. To jak z McDonald's- jesz to świństwo bo jest nafaszerowane uzależniającą chemią, ale ani się tym nie chwalisz wśród znajomych ani nie wmawiasz sobie, że to zdrowe i pełnowartościowe jedzenie, które powinno się spożywać codziennie. Jeżeli nie rozumiesz analogii, podam inną, bliższą twojej sytuacji. Przypuśćmy, że masz dużą chcicę. Idziesz do klubu i wyrywasz tam ładną dziewczynę, która zaspokaja swoim ciałem. Po wszystkim wracasz do domu. Ulżyła twojej potrzebie, jak żywa chusteczka, którą strzepałaś penisa. Nie pomyślałabyś, by tę zużytą chusteczkę zabrać ze sobą do domu, prawda?

Relacja luźna Chciał mnie bardzo obejrzec nago bo w ubraniu uważał moją figure za super. To nie jest mój facet,ale założylam wątek po to chyba,zeby dowiedziec sie,czemu nie skusił sie dalej...Niekoniecznie o seks..ale stal sie potem niemly i chamski troche;(

Właśnie dlatego się nie skusił, półmózgu. Nagie fotki wysyła się SWOJEMU FACETOWI, który zakochał się i zdeklarował wobec ciebie. Wyszłaś na łatwą- taką właśnie żywą chusteczkę i on potraktował cię adekwatnie do tego, jak potraktowałaś siebie.

Ja bylam w nim zauroczona , on nie, tylko raczej wydawal sie "napalony" Powiedział,ze jak wysle mu jakies fajne , nagie to dostane całusy od niego...buziaki. I tego chciałam;(

Jesteś koncertową kretynką :D Zacznij siebie szanować, to może zyskasz szacunek innych.

To nie tak. On potem sam sie odezwał, przepraszał za swoje zachowanie. Nawet nazwał mnie przyjaciółką bo sobie pomagalismy. To n ie tak:( To dluga historia...to nie tak,ze wyslalam je od razu, wahałam sie 2 miesiace...nawet sie obrazil jak nie chcialam wyslac

Nie no soki, ale dziewczyna wysyłające swoje nagie fotki jest u mnie stracona, bo oznacza jedno... rozumkiem to ona nie grzeszy i jedyne co ma do zaoferowania i tyłek i cycki.

Zakochalam sie,dużo bym dla niego zrobila

Naucz się myśleć głową zamiast cipą. Najpierw faceta się szczuje, by się zaangażował i zakochał, dopiero po deklaracjach dajesz coś pikantnego od siebie. I nie ulega się głupim szantażom- bo się obraził, to mu pokażę doopę :D Ty naprawdę jesteś durna.

Mielismy taki wstep do romansu . Ja wiem,ze on nie byl we mnie zakochany, ale lubił mnie, podobalam mu sie, ufalismy sobie ,przyjaxn byla. Nie jestem łatwą:( Ale zakochalam sie tak bardzo,ze zrobilam to dla niego;(

I to zasadniczy błąd, faceci nie szanują kobiet które same się nie szanują i są skłonne zrobić dla faceta wszystko. I mówię ci to jako facet, kobieta która nie potrafi powiedzieć NIE jest nudna i przewidywalna.

Sprawiał wrazenie zauroczonego. Znalismy sie ponad rok, potem pomogl mi w czyms, bardzo mnie lubił. To nie jest znajomosc tygodniowa, ani miesieczna:( To nie jest ani zwykly kolega, ani znajomy, to bylo cos wiecej ale widac tylko z mojej strony. Nadal mamy kontakt i sie lubimy, ale on juz nie patrzy tak na mnie jak kiedys;(

ten facet już cię skreślił jako potencjalną kandydatkę na partnerkę. ogarnij się i nie popełnij podobnego błędu z następnym.

To nie istotne ile się znacie i kim on dla ciebie jest, nie jesteście parą i nie powinnaś się godzić na tego typu rzeczy, a gdyby poprosił cię o zrobienie loda to też byś to zrobiła w imię zakochania? Dorośnij to może wtedy zaczniesz być odbierana jak kobieta, a nie nastolatka.

Ale ja to zrobiłam tylko dla niego. Nikomu wiecej nie wysylalam, nie wciagalam sie w takie relacje. :( Nie zrobie tego wiecej,ale czasu nie cofne. On jednak zakonczyl "to" i spłycił relacje do flirtu, kawy w pracy. Czasami napisze smsa, jak ja zniknelam z jego zycia, to pisal maila, byl zly,ze sie obraziłam. Czuje ,ze mnie lubi,ale chyba tylko za to,ze wyczuł,ze sie podkochiwałam. Do tego pana wyżej: Dziekuje za radę, wiecej tego nie zrobie

Fantazjował o kimś innym po prostu.

ddt30 coś ten nick znaczy?

mam niedyskretne pytanie. poznałaś go na forum?

witam To nie jest relacja przez internet, znamy sie z reala, a on napisał mi te prośbe w mailu jak dlugo sie nie widzielismy i miał tez opory troche. Sprawa juz zamknieta, ale ja mam wrażenie,ze on chciał czegos wiecej, nie tylko "obejrzec" ale obejrzec po to ,zeby potem coś bylo. Mam wrazenie,ze nie spodobalam mu sie nago:( ale on nie powiedział mi tego nigdy, pochwalil figurę i nic wiecej, potem troche dwuznaczne żarty i w sumie nic. Nadal jednak chce mnie znac, lubi ale nic wiecej. Ja nie sądziłam ,ze sie zauroczę i to w kimś kto od poczatku w żartach mówil"chciałbym cie zobaczyć nago".

On ze mną flirtuje nadal,ale rzadko dotyka..uważam,ze robi to z litosci;(Ze nie spodobalam mu sie nago i "udaje"ze mu sie podobam. Czy wogole faceci tak robią? Coś z litosci?

NIe zrobilam tego od razu, po ponad miesiacu dostal w bikini ale zabudowanym stroju ale to z zaznaczeniem,ze niebardzo chcialabym takie z twarzą, a takie dostal. Ubrana jak na plażę ale z twarzą...:( To jak tylko dostal , to podziekowal i uznal ,ze "kończy to" I wtedy sie zaczelo...unikał mnie, obraza jakas...Probowalam go jakos zmienic, zeby było jak dawniej. Dopiero pozniej troche wysłałam mu troche odważniejsze zaznaczając ,ze to dla niego tylko. Potem nagle zaczął mowic o przyjaxni tak ja ja,że to był impuls,ze chciał te fotki ,ze w sumie tego nie chciał:( Ze jest moim przyjacielem i chce dla mnie jak najlepiej;(

ja bardziej skupiłem sie na t30 ale ok :)

I tak na prawde chciałam was zapytać skąd mam wiedziec,czy spodobalam mu sie nago czy nie? Czy nie osmieszylam sie do granic możliwości? Czy to ,że relacja zatrzymuje sie tylko na flircie to znak,ze nie psodobalam mu sie nago czy.....nie chce sie ze mną przespac,bo wie,ze sie zauroczyłam i skrzywdziłby mnie bardziej?:(

no lipa troche

Teraz to już wszystko i tak jest mało istotne... facet nie jest i nigdy nie był tobą poważnie zainteresowany, co najwyżej chciał zobaczyć cię nago, być może przelecieć i to wszystko. Więc nie wiem o co cała ta afera? Po jaką cholerę myślisz o nim, jak i tak doskonale wiesz że niewiele dla niego znaczysz, a na przyszłość takie nagie zdjęcia zarezerwuj dla kogoś kto będzie cię kochał i to też jest trochę dziwne moim zdaniem i może się kiedyś obrócić przeciwko tobie, bo facet w złości może te fotki zamieścić w necie i będzie problem. Jak obcy facet, albo nawet przyjaciel, itd... prosi cię o nagie fotki, to zignoruj tę prośbę i daj sobie z nim spokój.

Mowi,ze dobrze mi z oczu patrzy i dlatego mi ufa. Mowi,ze jestem jego przyjaciółką.To nic dla was nie znaczy?

Ale nie dostalam od niego nawet tego buziaka,za te zdjęcia, nic. Kompletnie nic. Juz troche czasu mineło....chodziłam na randki,ale myslami gdzies o nim , wracały. Dziekuje,za poświecony mi czas, osobom , ktore sie wypowiedziały.