Maz ma wiecznie focha o wszystko.

Moj maz o szystko co mu nie pasuje strzela focha. Cospowiem co nie jest po jego mysi to foch. Zwroce mu za cos uwage to foch. Poprosze o cos na co niema ochoty to tez foch..... masakra jakas. Przypadek z dzisiaj. Bylismy na spacerze z dziecmi i psem cztery godziny. Wrocilismy robilam obiad i mowie mu zeby zaczal szukac pracy bo obecnie nie pracuje. On ze zaraz ze potem ze mial taki zamiar jak odpocznie i sie wywiazala mala klutnia. Poszukal 5 min i sie legnal na lozko z piwkiem. To ja z pretensjami ze czy to juz a on ze tak ze szukal ze cos tam.... i focha walnal ze sie czepiam ze psuje caly dzien ze gderam.... bo sie upomnoalam zeby zaczal szukac....wrocilam z pracy patrze dzieci niema. Odwiozl je do mamy. Lekche syn nie zrobil a przed wujsciem wyrazbie prosilam zeby zrobil bo jutro chcialam spedzic razem fajnie dzien gdzies nad woda. I maz znowu foch bo sie czepiam bo jutro zrobi te lekcje itd...i z fochem poszedl sie polozyc. I foch .... no ludzie....jak z takim gosciem rozmawiac.... rece mi opadaja.

A to lobuz, przytulam.

To jakis nierob z tego co piszesz. Nie wyobrazam sobie takiej sytuacji u nas, "maz bezrobotny z piwkiem w reku" - masakra. To jakis budowlaniec? Co do focha, niestety duzo facetow tak ma - wystarczy zwrocic uwage i foszek gotowy.

Facet strzelający focha o niemalże wszystko, to ciężki przypadek. Mam taki w swoim domu, przez co stracilam nerwy. Po latach doświadczeń wiem, ze tego nic nie zmieni. Trzeba nauczyć się cierpliwie znosić te fochy, czasem robić uniki, aby do nich nie dochodziło, a tak generalnie, to starać się je olewać. Nie zmienisz typa, który za sposób obrony przyjął pozycję focha.

I teraz sobie wyobraźcie ,że każdy facet musi znosić takie fochy. Jakby było tego mało to praktycznie żadna kobieta nie powie o co jej chodzi. Ty biedaku zastanawiasz się w którym momencie popełniłeś błąd.

ale po co narzekasz? Wyszłaś za takiego to masz; przecież wczoraj się fochować nie zaczął... Chyba, że ty z tych co wierzą, że "zmienił się po ślubie" :o

Autorko a obiad juz naszykowalas przed popołudniowa zmiana? Tak sie zarzekalas ze nie bedziesz kolo niego skakac i co? On nadal lezy i nic nie robi, a ty zapierniczasz.

nad wodę chciałas jechać?... w marcu?

A co to nie można nad jeziorem spędzić czasu na spacerze ? Na piasku na kocyku posiedzieć ? Przecież nie trzeba do wody wchodzić żeby miło spędzić czas nad wodą :o Ja jeżdżę w zimę z rodziną nad jezioro, na spacery

a czy nad wodą trzeba się od razu kąpać?? chyba na spacer nad wodę też można pojechać, poza tym często są tam inne atrakcje, więc już się nie czepiaj jak nie ma o co

Ta woda też mnie trochę rozsmieszyla... A co do tematu... Najlepszym sposobem jest udawanie, że tego focha nie widzimy. Wtedy wkurza ich to jeszcze bardziej, ale przez moment, bo jak widzą, że z naszej strony nie ma reakcji, to przed kim grać zraniona księżniczkę? Fakt, taki chłop strzelajacy fochy to skaranie boskie, ale trzeba wziąć ich metodą, nie nerwami, bo im o to chodzi. I dalej będzie grał wielce udzielna krolewne, co to nic powiedzieć nie można, bo się zaraz obrazi.