Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

czy tez uwazacie, ze tylko w Polsce nauczyciele to takie swiete krowy?

Polecane posty

Gość gość
Do goscia z 12:38, a widzialas jej odcinki wyplat. Bo to suma wzieta z kosmosu, podziel ją przez 2. Chyba, ze ma fullllllll nadgodzin

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A to ja 12:41, mam umowe o prace na czas nieokreslony, zadnej nadgodziny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Musialaby miec nadgodzin minimum tyle co etatu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
uwielbiam nauczyciele, policjantów i górników uwielbiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
12:41 i chwała Ci za to że lubisz swoją pracę. Moja teściowa swej pracy NIENAWIDZI a mimo to została jeszcze na emeryturce podorabiać bo żal jej za niskiej emerytury pobierać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie mam z nauczycielstwem nic wspólnego, ale kilkanaście lat temu jeszcze chodziłam do szkoły. Z perspektywy ucznia muszę powiedzieć, że zawód nauczyciela to ciężka praca. Nie fizycznie, ale psychicznie bardzo. Ja akurat byłam z tych uczniów, których rodzice nie musieli przychodzić po lekcjach, ale miałam w klasach takich gagatków, że sama chyba bym nie dała rady z nimi w tle przeprowadzić rzeczowej lekcji. Ci, nauczyciele, którzy przykładali się do lekcji, widać było, że włożyli w domu dużo pracy, aby przygotować materiały i informacje spoza podręcznika. Ci nauczyciele robili w domu drugi etat. Nie powiem, było też kilku, którzy po prostu czytali na głos podręcznik, ale to jednostki. Zauważyłam też, że czym starszy nauczyciel, tym bardziej był psychiczny. Myślę, że to przez lata pracy w stresie. I nie zazdroszczę im,wakacji, bo im się należy odpoczynek po miesiącach pracy z dziećmi, które niekoniecznie wynoszą z domu dobre wzory zachowań. Co do ich zarobków to się nie wypowiem, bo to nie moje środowisko. Znałam kiedyś paru nauczycieli, to kokosów nie zbijali, ale może pracowali za krótko. Wiem, że starsi nauczyciele z lepszych liceów, którzy maja juz swoją renomę, jeśli chodzi o przygotowanie do matury i egzaminów na studia, świetnie zarabiają na korepetycjach. Znałam nauczycielke, która popołudniami przyjmowała kilka grup uczniów po 4 osoby co godzinę. Każdy zostawiał jej stówę. Na samych korkach zarabiała kilka tysięcy tygodniowo a do szkoły chodziła tylko po to, by być znaną w środowisku. Jestem tylko ciekawa, czy miała działalność i uczciwie się rozliczała, czy robiła na czarno. W każdym razie miała wypasioną furę i mieszkała w niezłej willi. Jak kiedyś do niej poszłam, to mało mi gały nie wyszły na wierzch takie luksusy tam miała. No ale to wyjątkowy przypadek wśród nauczycieli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tak uważam. Jechałam kiedyś w autobusie i słyszałam, jak rozmawiała taka strasza nauczycielka i jak narzekała jaka ona zmęczona i ile to musi pracować. Co ciekawe, było to ok. 10 rano i wyglądało na to, że już była po pracy. To niestety bardzo silna grupa zawodowa, i już niedługo pewnie nie będzie wiele szkół i uczniów, a nauczyciele będą zawsze, jak tytułowe świete krowy. Nie powiem,bo mam szacunek do kilku nauczycieli, ale zdecydowana większość to roszczeniowe osoby, które uważają, że tylko one mogą zbawić świat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Najgorsze że ci nauczyciele, zwłaszcza starsi, przenoszą te swoje metody szkolne na swój dom, rodzinę. Moja teściowa jest nauczycielką, niestety psychika nie ta, pewnie przez te stresy. Wydaje się jej chyba, że jest ciągle w szkole a my to uczniaki w ławkach, bo stale tylko nas poucza, wytyka błedy i mówi kazdemu jak ma postepować i gdzie pracowac, czego się uczyć i co robić. Weźcie :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wspolczuje..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
owszem, zarabiają nieżle owszem mają wolne owszem mają mało godzin, ale idż sobie jedna z drugą do szkoły na tydzień pouczyć klase 20 osobową przez 5 godzin dziennie i wtedy wypowiadajcie swoje zdanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wlasnie, najsmieszniejsze jest w tym wszystkim to, ze zawsze najwiecej do powiedzenia maja vi, ktorzy nie maja zielonego pojecia o tej pracy. A nie, przepraszam, zaprowadzacie dzieci i odbieracie ze szkoly oraz chodzicie na wywiadowki. Moze macie jeszcze w rodzinie nauczycieli. A, i pewnie zapisujecie jeszcze, o ktorej nauczyciel wychodzi do pracy i o ktorej wraca, a potem zliczacie godziny. Hehe, zal mi was, nie jestescie partnerami do dyskusji, bo wasze poglady wywodza sie jedynie z obserwacji "z boku" i z waszej chorej wyobrazni i zazdrosci. Ja jestem ksiegowa i tak jak wy moge sobie pogadac o gornikach czy policjantach, a mam o ich pracy gowniane pojecie, choc mam i jednych i drugich w rodzinie. Nie wyliczam im wyplat, ani godzin. Popracujcie w szkole, dopiero wtedy bedziecie miec prawo wypowiadac sie. Smieszne jestescie bardzo zapracowane kobiety, najciezsza wasza praca to wymyslanie glupot na kafe. Aha, mam dzis urlop.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam koleznake glowna ksiegowa w szkole to wiem od niej jak oni pracuja i ile zarabiaja :-) Nie maja krzywdy, oj nie ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Druga kolezanka sprzata w szkole to tez wie jak to wyglada :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A no wlasnie :-D. Rozumiem, ze ksiegowa nie siedzi u siebie tylko z nauczycielami na lekcjach i przerwach,ba potem w domu podczas przygotowywania zajec, ze wszytsko wie? Ach nie? Powiedziala ci tylko, ile zarabiaja? To faktycznie masz podstawy do dyskusji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
13:21 byłam nauczycielką, ale nie lubiłam tej pracy, nudna i nie rozwijająca, dobra dla lenia. teraz pracuję w firmie rozliczeniowej. więc nie piernicz mi tu że każda która się tu wypowiada nie miała do czynienia z nauczycielstwem. byłam jedną z niewielu nauczycielek które się starały robić„ cos wiecej niż przedyktowac regułki z podrecznika do zeszytu. tak że nie ucz ojca dzieci robić. jako była nauczycielka, była z wyboru, powiem tylko tyle: zdecydowana wiekszosc to banda leni co o 10:30 juz ma z głowy a i tak psioczy. ja wlasnie czułam się takim nikim, takim leniem jak pracowałam w szkole. bo nawet jak sie przygototywa łam na zajęcia to czułam ze to jakieś bezsensowne zmagania i ta praca jest dobra na chwile

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Trzecia pewnie jest nauczycielka, a czwarta sekretarka? :-D :-D. Dawnk sie tak nie usmialam, jak przy tym temacie. Dawajcie dalej :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Widocznie nie bylas taka super, skoro twoja prsca byla bezsensownym zmaganiem. Nie bylo efektow pewnie? Skoro bezsensowne...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
13:32 bezsensowne durniu, bo te dzieci nie chcą się uczyć. i inni tez na to narzekali. nie tylko ja. nie chcę pracować gdzies gdzie wszystko idzie jak grochem o sciane i zarabiać przy tym grosze. Jestem zbyt inteligentna i dużo bardziej ogarnięta życiowo by zabuksować na stae w szkole, miejscu dla tych co do niczego innego się nie nadawali :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie chca sie, uczyc, bezsensowne zmagania, hmmm, to nie jest jednak kolorowo? A dlaczeho nie chcieli sie uczyc? Widocznie nie umialas ich zachecic, zmotywowac, nie mialas podejscia do dzieci? A moze mowilas do nich "durniu"?Widac tez nie za bardzo nadawalas sie do tej pracy. Brak efektow cie frustrowal i dalas sobie spokoj, taka prawda wychodzi z twoich wypowiedzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
13:34 ja też uważam że jak ktoś całe życie w szkole pracuje to do niczego innego się nie nadawał. Pozdrawia absolwentka trzech kierunków, w chwili obecnej przygotowująca się do urlopu na południu Europy. Nauczyciele lubią biedę, lubią te klimaty. wiedzą że zarobią tam góra 3000 zł i to po 20 latach pracy a i tak sie tam pchają bo nigdzie indziej sie nie nadają, nawet przy myciu okien zrobiliby kupe ze to za cię żko :D takiemu to kawe dac i gitarka gra. banda nierobów :) ja musiałam jak chciałam mature rozszerzona z matmy zdawać, opłacać sobie korki bo cep na lekcji nie umiał zadania rozwązać, takich mamy nauczycieli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
13:36, hahaha na brak efektów to tam każdy narzekał. Nie płakusiaj pani pedagog, nie każdy jest jak ty że chce całe życie pracować za kwotę wynoszącą wartosc zasiłku dla bezrobotnych :D uciekłam stamtąd bo tylko głupi idzie dziś uczyć. za taką marną kasę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
HAHAHAHAHAHAHAH HAHAHAHAHAHAHA ta co mówi że nie umiecie widać dzieci zachęcić...to9 chyba z konia spadła :D ty babo nie wiesz o tym ze dzisiaj zainteresowac dziecko lekcją jest niemal niemozliwe? zadna metoda i zadna atrakcja nie wygra z multimozliwosciami jakie daje im smartfon odpalany po cichu pod ławką. Zejdz na ziemie. ty żeś chyba pod lodem 20 lat przeleżała. moze wtedy byly czasy ze zaintereswoac uczniow sie dało, teraz to jest nie lada wyczyn i i tak przegrywa z ich komórkami i laptopami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Widocznie bylas bardzo glupia, ze poszlas i jeszcze w takiej pracy nie dawalas rady. Ps. Jestem ksiegowa, jak pisalam. Nie w szkole :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
13:41 księgowo, ty stary rowerze :D poszłam tam bo tam gdzie mieszkałam tylko tam była praca. teraz mieszkam w Warszawie i w ofertach przebieram więc nie ucz mnie co to ambicja. Coś cię tam kole, czyżby mamunia twoja była nauczycielką? :) zluzuj poślady

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
13.40 A wiesz co to ironia? Pisze, ze byla taka super, ale nie bylo efektow, bo dzieci nie chcialy sie uczyc. Wiec odeszla bo byla za dobra i nie chciala byc leniem. Smieszne prawda? Ale kto sie przyzna, ze to ciezka praca, lepiej tylko wolne wytykac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To ty zluzuj, ja sie tu swietnie bawie waszymi argumencikami z wyobrazni wzietymi :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
JA PIERTOLE wy wszystkie tu (prawie) macie mentalność parobka. popieram osobe co spierniczyla ze szkoly, praca do bani i jeszcze za marne grosze. tez uwazam ze kto nie poszedl gdzie indziej pracowac mimo ze narzeka (a narzeka kazdy, zapewniam, kazdy nauczyciel) to zwykły nieudacznik.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Znasz každego? :-D padlam, dawajcie dalej frustratki :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
13:51 twoje problemy z odpuszczeniem i aktywne udzielanie się pod tym wątkiem każą mi mysleć że bronisz ich nie bez powodu...czyżby jakis nauczyciel w rodzinie? oczywiscie że najtrudniej przyznac sie do tego ze sie nic nie robi i kase bierze za opier..aling, wolne ferie, wakacje, 3 lekcje dziennie i szereg przywilejów. każda sroczka swój ogonek chwali. a sprobujcie ją skrytykowac to dopiero jest dym. księgowo cos mi sie zdaje ze z ksiegowoscia niewiele masz wspolnego :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moje aktywne udzielanie sie w ym temacie spowodeowan3 jest tym, ze tak jak pisalam, uwielbiam ludzi, ktorzy nie znaja tematu, a wypowiadaja sie :-). A ze po drodze tragilas sie ty, ktora sama sobie przeczysz w kazdym zdaniu. Raz, ze praca ciezka i za grosze, dwa, ze dla leni, trzy, ze nie dawalas rady zachecic dzieciakow. Wiec jest mi jeszcze weselej dzisiejszego dnia. Fajny temat na popoludnie :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×