Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

galaxy0

Zraniłem ją

Polecane posty

Hej. Od dwóch lat spotykam sie a własciwie spotykałem sie ze wspaniałą dziewczyna. Znamy sie od szkoły średniej ale dopiero teraz cos zaiskrzyło . W jej urodziny postanowiłem sie jej oświadczyć. Wszystko układało sie jak w bajce , do czasu.... Dostałem atrakcyjna oferte pracy , niestety za granica . Z początku nie byłem pewny co do przyjęcia jej ,ale ona sama mnie nakłoniła. "Przecież zawsze możesz zrezygnowac" . Przyjąłem ja. Na początku czesto do siebie pisaliśmy , dzwoniliśmy. Z biegiem czasu nie miałem siły na to by wysłac do niej głupiego sms'a z pytaniem co tam u niej. Tak zaczęło sie psuc miedzy nami. Nieświadomie zaczeliśmy układac sobie życie osobno, az w koncu zerwała zaręczyny. Przez kolejne trzy lata nie miałem o niej ani jednej nowej wiadomości, jakby zapadła sie pod ziemie. Aż do teraz. W koncu złapałem z nią kontakt. Cholera, strasznie ją kocham i nigdy nie przestałem ,nawet przez te lata, zresztą ona podobnie .Skad to wiem? Niedawno rozmawiałem z nią. Powiedziała mi o swoich uczuciach, tylko nie potrafi mi na noow zaufac . Nie chce byc znowu porzucona . Jak sadzicie walczyć o nia o nas , czy sobie odpuścic?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jasne, że walczyć! Skoro obydwoje dalej coś do siebie czujecie, to starać się! Tylko musicie duzo rozmawiac, wyjaśnić sobei wszytsko, dlaczego to się rozpadło i na nowo budowac zaufanie. POWODZENIA!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maczu piczu
Nie ma milosci z odleglosci, szczegolnie jak sie jest mlodym. Jesli chcesz walczyc to to rob ale pomysl o tym jak byc znowu blisko niej badz ona blisko ciebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×