rezerwacja telefoniczna do lekarza, głupie pytanie :PP

jesli sie zarejestrowałam telefonicznie na wizytę podając nazwisko i kobieta mi powiedziała do jakiego lekarza mnie zapisała to mam już tylko przyjść na tę godzinę i już o nic nie pytać w rejestracji? :P bo ona dobrze nie zrozumiała mojego nazwiska za pierwszym razem, powtórzyłam i chyba zrozumiała bo już nie pytała. to znaczy, że ona już znalazła tam moją kartę i nic nie muszę robić? bo jako paranoiczka boję sie że jakoś źle zrozumiałą moje nazwisko i po tej rozmowie nie znalazła mojej karty :P albo po prostu zapisała sobie na kartce nazwisko (tak jak usłyszała) i mam niby jeszcze przyjść sie potwierdzić? HELP możecie sę śmiać ze mnie ale odpiszcie

chodzi o przychodnie gdzie mam swoją kartę i tą kartę pacjenta trzeba lekarzowi dać przed wizytą i woła

oczywiście, ze musisz zgłosić się do rejestracji, chociażby po to, zeby zweryfikować ubezpieczenie.

czyli w sumie ta rejestracja telefoniczna nic nie daje :P bo i tak trzeba potem iść do rejestracji :P myślałam, że wtedy sie juz znajduje kartę (po sprawdzeniu ubezpieczenia) i pacjent tylko czeka na wywołanie