Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Nagła zmiana zachowania mojej dziewczyny

Polecane posty

Gość gość

Witam. Mam pytanie głównie do pań ,bo wydaje mi się ze tylko one będą potrafiły choć trochę zrozumieć mój problem.. A więc mam dziewczynę jestesmy razem 10 miesięcy dogadujemy się świetnie ,poglądy ,humor i wiele innych rzeczy wręcz idealnie ,jedyne co nas różni to muzyka ,ale nie wydaje mi się aby to było problemem.Jesteśmy w poważnym związku mimo tego że ona ma 16 lat a ja 18 nie jest to typowo młodzieńcze zauroczenie oboje wiemy ze to coś silnego i wyjątkowego.Ostatnio klocilismy się o jej koleżanki ,poniewaz zabronił em jej spotkań z nimi bo sprowadzają ja na złą drogę ona sama powiedziała ze nie chce się z nimi zbyt często spotykać tylko raz na jakiś dłuższy czas. Po tej kłótni było 4 dni dobrze i czułem ze jest jak zawsze ,śmiech wygłupy ,czułości.Spotkaliśmy się jak zwykle czekałem na nią na ławce jak tylko usiadła odrazu poznałem ze coś jest nie tak zbyt dobrze ja znam powiedziałem jej to otwarcie a ona jak zwykle ze słabszy dzień ,ze wyspana jest. Pomyślałem okej może to prawda , chociaż ostatnio za dużo tych słabszych dni i ciężko było mi uwierzyć ,następnego dnia spotkaliśmy się i to juz nie była ta sama osoba mówiła ze życie jest krótki ze chce korzystać ,mam wrażenie ze imponuje jej picie ,palenie i imprezowy tryb życia chociaż wcześniej taka nie była ciągle mówi mi ze nie zmienia się i jak stwierdziła ,,nie chce być taka grzeczna jak zwykle" źle mi się z nią rozmawia to już nie ta sama miła i opiekuńcza Lena ,teraz jest zimna mam wrażenie ze jęj na nas nie zależy ,ciągle jak próbuje porozmawiać na poważnie to łapie telefon i robie zdjęcia albo to co drażni najbardziej przegląda istagrama ,snapa i śmieje się tłumacząc ze w ten sposób radzi sobie ze stresem. Wiem ze mnie bardzo kocha bo widzę to po niej wtedy kiedy jest soba ,mówiła ze jestem dał niej najważniejszy ze nie wyobraża sobie życia bezmnie ,tez jej to mówię ,dbam o nią jak tylko mogę wydaje mi się ze jestem idealnym chłopakiem i nie potrafię zrozumieć dlaczego się taka stała z dnia na dzień. Postanowilismy ze zastanowimy się czy warto to ciągnąć dalej chociaż jeszcze parę dni temu mówiła te wszystkie rzeczy. Napewno nikt jej się nie podoba bo gdyby tak było to by mi powiedziała i nie chciała by być ze ma gdyby podobał jej się inny sama mówiła. Wiec o co może chodzić ?Chce się na siłę zmieniać ,znudził jej się nasz związek ?nie potrafię tego zrozumieć ,a może chce imprezowa i być bardziej ,,niegrzeczna",a ja taki nie jestem?Chyba że brakuje jej przyjaciółek ? I przede wszystkim co sprawiało ze tak nagle zmieniła zachowanie ,co na nia tak wpłynęło ? Licze na pomoc lub jakis pomysł. Pozdrawiam wszystkich którzy to przeczytali bo tekst do najkrótszym chyba nie należy i dziekuje za ewentualne odpowiedzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mlodzi jestescie. Ja w jej wieku mialam pstro w glowie. Dziewczyna chce poszalec a ty ja najwyrazniej nudzisz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I tez bylam zakochana, planowalismy to i owo, bzdury. Wyszlam za maz w wieku 31 lat za faceta poznanego w wieku 27 lat. Te nastolatkowe milostki to chwilowki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ona powoli wchodzi w ten okres " czekam do 18-stki, chce szaleć i się wyprowadzić". To nie jest wielka miłość uwierz mi, że za kilka lat przyznasz mi rację. Jej charakter, zachowania jeszcze się będą zmieniać za 10 lat nie będzie tą samą osobą, jest jeszcze w fazie dojrzewania do przyszłego dorosłego życia. Nie możesz jak zabronić się spotykać z koleżankami bo to działa tylko na odwrót, nie możecie się wszyscy spotykać razem raz na jakiś czas? może te koleżanki też mają facetów więc takie "randki". Ona będzie zadowolona a Ty będziesz ją miał na oku. A jak nie to nie ma się co wysilać. Może jak Cię straci to doceni? Aj ta młodość :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a czemu nie moze spotykac sie z kolezankami? a ty pewnie z kumplami mozesz :P nie dziwie sie, 16 latka a traktowana jak zona przez goscia, co twierdzi, ze ja zna i wie jaka powinna byc. Opiekuncza mamusia zonka? Ona ma 16 lat :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×