Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Jedzenie 3 razy dziennie plus ćwiczenia.

Polecane posty

Gość gość

Hej :) Wczoraj byłam pierwszy raz na fitnessie. Chcę zrzucić po ciąży 8 kg. Trenerka powiedziała, że teraz są nowe wytyczne i należy jeść 3 razy dziennie. Po ostatnim posiłku musi być 14 godzin przerwy - "trzeba czuć głód, który nie jest zły." Powiedziała mi też między innymi, że należy dużo pić ale np. herbatę bez cytryny, bo organizm traktuje cytrynę jak posiłek, to samo z kawą ale bez mleka, bo to też kolejny posiłek. Proponowała mi też jakiś pas na brzuch, który ma za zadanie odchudzić brzuch. Zakłada się pas na brzuch, który zasysa itp. i jeździ się na rowerku (nie wiem jak to się specjalistycznie nazywa). Koszt ok. 20 zł i trzeba min. 3 razy w tyg. I szybko się chudnie. Rekordzistka 13 cm na brzuchu w miesiąc. Po wczorajszych godzinnych ćwiczeniach, boli mnie miednica i barki i nie wiem czy to dobrze :( Mam krzywy kręgosłup i problem z lędźwiami - mówiłam o tym trenerce, to proponuje kolejne ćwiczenia na kręgosłup. Nie wypłacę się chyba :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zmień trenerkę bo widać nie jest zbyt świadoma tego co robi. szybkie tracenie wagi i obwodu nie jest dobre bo skóra musi stopniowo się kurczyć bo inaczej będziesz miała taką zwisającą. Moja rada ustal sobie dietę by nie była zbyt tłusta, pij dużo wody niegazowanej, mineralnej lub przegotowanej ( pomaga zielona herbata podobno przyśpiesza metabolizm) ćwiczenia nie zaczynaj intensywnie jeśli wcześniej długo nic nie robiłaś. To nie dobrze, że jesteś obolała tak po ćwiczeniach. Ćwiczenia mają Cię zmęczyć a nie spowodować jakiś uszczerbek na zdrowiu. Zacznij od spacerów potem dłuższych, poranna gimnastyka uwzględniająca okolice brzucha. Przez ostatnie miesiące pewnie nie ćwiczyłaś bo byłaś w ciąży więc ciało musi się "obudzić z zimowego snu" po okresie ciąży. Rzucanie się od razu na głęboką wodę może spowodować uszczerbek na zdrowiu i twoje szybkie zniechęcenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziękuję za odpowiedź. Jednak co z tymi 3 posiłkami dziennie? Mówiła też aby naprzemiennie jeść - jeden dzień np. 1000 kalorii, a drugi 1500 kal., aby organizm nie przyzwyczajał się, bo zacznie kumulować, a nie tracić. Prawda to?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeszcze tylko dodam, że jestem szczupłym mężczyzną a nawet nie chodzę na siłownię a i jem całkiem dobrze ale właśnie dużo mam aktywności na co dzień bo nie mam samochodu i wszystko załatwiam na własnych nogach, do tego codzienna gimnastyka rano i wieczorem tak samo przysiady itp. i utrzymuję wagę +- 1/2 kg 70-72 kg przy wzroście ok.180 cm.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Na kaloriach się nie znam. Znam swoje ciało i wiem jaki tryb życia prowadzę. Musisz dopasować wszystko do swojego trybu życia. Ja wyznaję zasadę im więcej zjesz tym więcej musisz się ruszać. To co proponuje twoja trenerka to wydaje mi się takie drastyczne tracenie masy ale pamiętaj, że skóra może za tym nie nadążać a ty będąc po ciąży już jak sporo tą skórę rozciągniętą i szybkie stracenie masy może bardzo negatywnie odbić się na twoim wyglądzie i samopoczuciu. Podstawowa zasada nie podjadać poza wyznaczonymi posiłkami a na pewno żadnych słodyczy czy czipsów czy napojów gazowanych (chyba, że okazyjnie). Dalej kolacja lekka ale taka byś nie budziła się głodna w nocy. Na śniadanie coś lekkiego ale dające energię. Pomiędzy 3 głównymi posiłkami można przekąsić jakiś owoc np. jabłko. Im dłuższy czas między posiłkami tym większy posiłek będziesz musiała zjeść by być najedzona i tym bardziej rozszerzy ci się żołądek a nie o to chodzi w płaskim brzuchu a do tego też chyba dążysz. Zawsze podaje się pewne przybliżone wartości ale nie można wszystkiego przyjmować tak bezkrytycznie. Należy dietę i ćwiczenia dopasować do siebie i swoich możliwości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziękuję za odpowiedzi. Po 19 zjadłam omlet z cukinią i plasterkiem naturalnej szynki. śniadanie o 8 - jogurt z płatkami z kaszy i już jestem głodna :o Słodyczy nie jem, może niekiedy jakiś kawałek ciasta (nie da się niekiedy oprzeć) ;) . Od paru lat nie używam cukru do słodzenia. Nie wiem czy ma sens ten fitness ze względu na moje lędźwia (ciężki poród, dopiero po 7 tygodniach mogłam normalnie poruszać nogami :o), czy może zacząć chodzić na nordic walking (moja mama to trenuje).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×