Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość dziecidopiwnicy

Czy Waszym zdaniem to dobry pomysł ?

Polecane posty

Gość dziecidopiwnicy

Mam 3 bardzo fajnych synów, ale są potwornymi bałaganiarzami. Każde ma swój pokój, do tego zawalony zabawkami, najwięcej klocków, które codziennie wysypują z pudełek. Przyznam się, że nie ogarniam już tego, nie piszcie mi tylko o nauce sprzątania i odkładania rzeczy na miejsce, bo cały czas o to walczę i już nie mam na to sił, zwyczajnie brakuje mi konsekwencji. Dość mam tych wszędzie walających się zabawek i wpadłam na pomysł urządzenia im bawialni .....w piwnicy. Dodam, że piwnicę mamy dość elegancka jak na piwnicę, nie jest to jakiś loch :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziecidopiwnicy
W pokojach zostawiłabym tylko książki, kredki, kolorowanki itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mysle ze to zly pomysl bo w piwnicy jest ciemno i zimno, chcesz tak trzymać dzieci ? szok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Całą trójkę do jednego pokoju, drugi do nauki a trzeci do zabawy, jak im się znudzi razem mieszkać to może zaczną sprzątać, lepiej nie uczyć, że piwnica to bawialnia i bałaganiarnia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Super pomysł. Tylko kup dobre mocne kłódki żeby potwory nie uciekły :P P.S. Też mam czasem ochotę zamknąć swoje dzieci w piwnicy albo wysłać w kosmos :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W taki sposób nie nauczą się nigdy porządku, a tak w osobnym pokoju postawić pudła regały.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziecidopiwnicy
Nie znudzi im się razem mieszkać, bo i tak zawsze siedzą razem i razem zasypiają, w zasadzie są nierozdzielni jak zroślaki, dopiero gdy się biją to ich rozdzielam i każdego gonię do swojego pokoju

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość arbuzowa dama
nie obraz sie autorko, ale dla mnie to jest klasyczny przyklad zamiatania problemu pod dywan... nie chca sprzatac to niech ida do piwnicy i tam balagania..... pomysl sobie co bedzie za kilka lat. Mialam przyjemnosc poznac takich chlopcow i na wlasne oczy widzialam jak matki przyjezdzaly do akademika na politechnike i zmywaly naczynia z calego tygodnia :/ to nie chodzi o to ze piwnica, ale o to ze jak nie bedziesz egzekwowac pewnych zasad to sama na siebie ukrecisz bata

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziecidopiwnicy
Oni ogólnie to utrzymują porządek, odnoszą naczynia do zmywarki, pomagają w sprzątaniu, lubią ścierać kurze i odkurzać, zamiatać podwórko. Tu chodzi tylko o ten bajzel zabawkowy, o to, że te zabawki mam rozpieprzone po całym domu i wiecznie mi się odkurzacz zapycha cholernymi pamperkami, klockami i innym szajsem. A tak to zniknie mi to z części mieszkalnej w domu gość (13:36) Sufit w piwnicy mam na 2,5 m, są okna i kaloryfery, nie jest ciemno i zimno, spokojnie można zrobić nawet mieszkanie. gość (13:40) dzięki za zrozumienie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dzieciodopiwnicy
Pomieszczenie, które chcę przeznaczyć na bawialnie na razie służy za graciarnię, czyli bałagan już tam jest. Do tego w piwnicy mam siłownię i gdy oni bawiliby się u siebie to ja spokojnie mogłabym poćwiczyć. Teraz mam z tym problem, bo boję się ich zostawiać u góry samych na godzinę treningu. Czyli same plusy dla mnie, tylko jakoś tak do końca nie jestem przekonana, bo mój mąż trochę wyśmiał ten mój pomysł.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja bym poszła w inną stronę- zabawki do piwnicy. W domu tylko to, czym aktualnie chcą się bawić. Mniej zabawek- mniejszy bałagan. Jak się znudza to wymiana- pakowanie we worek starych, wynoszenie do piwnicy i zabieranie nowych. O wiele łatwiej jest utrzymać porządek przy mniejszej ilości rzeczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moim zdaniem to dobry pomysł o ile wprowadzisz tam też zasadę sprzątania :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czemu piwnica źle się wszystkim kojarzy, a może to tylko podpiwniczenie, w których i ludzie czasami mieszkają? U nas nie mamy za wiele zabawek, mamy pewne ograniczenia. Większość kupujemy edukacyjnych drewnianych głównie (kolejki) z linii Zielone Zabawki (tutaj link www.zielonezabawki.pl/staticcontent/155/kolejki-drewniane ) , a jak nam się znudzą to w worek i na jakiś czas wynosimy, też do piwnicy... i tak na zmianę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak dla mnie bawialnia w "piwnicy" z ogrzewaniem i oknami to fajny pomysł. Przy odrobinie fantazji można nadać jej fajnego charakteru, np każdy z chłopców mógłby pomalować jedną ścianę albo ozdobić je funkcjonalnymi naklejkami np taka magnetyczna mapa świata http://www.hoplik.pl/product-zul-11167-Naklejki-magnetyczne-Swiat-Janod.html ciekawe rozwiązanie, pokój może pełnić też rolę edukacyjną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×