jestem leniem ponad lenie jestem krolowa leni

tak po dzisiejszym dniu stwierdzam nabralam "roboty" wczoraj do domu i postanowilam pracowac z domu dzisiaj do teraz siedze w podomce , kuchnia lazienka syf jedynie pranie wstawilam , dzieciom zamowilam pizze na obiad a papiery NIE RUSZONE

i dobrze , a co porabiasz? ile lat mają dzieci?

jestem ksiegowa , dzieci mam w wieku 10 i 13 lat a teaz pierdze w krzeslo przy kompie , na faktury ktore przytargalam z pracy patrzec nie moge , dzieciaki najedzone poszly do kolegow no ja sie nie moge zabrac do niczego dzisiaj , takiego mam lenia

chyba pojde sie zdrzemnac ;)

ja dzisiaj tez mam lenia. Nic nie zrobiłam. Siedzę na macierzyńskim z 11 miesięcznym dzieciaczkiem :) Tyle co jeść mu daje i zmieniam pieluchy a tak leże na kanapie. Taki chyba dzień dzisiaj... :(

zrób sobie kawę i daj sobie 30 minut na jej wypicie, a potem do roboty!! Leniuchu ;)

tak jesteś leniem

ja od 11 miesięczniaka. Juz wypiłam 2 kawy, zamierzam jeszcze jedną łyknąć. Zaraz mąż wróci ze starszakiem ze żłobka i przygrzeję pierogi ze świąt ( mam w zamrażalce ) :) A potem chodu do dentysty i tyle co dzisiaj zrobię . Mam takiego dzisiaj lenia , ze nawet gazety nie chce mi się czytać. Chyba ciśnienie szaleje :(

Też jestem leniem, nie ugotowałam zupy mimo że moja 4-latka uwielbia zupy i codziennie by jadła, będzie tylko drugie danie, nie chciało mi się karmić 7-miesięczniaka łyżeczką więc podałam mu kaszkę przez butlę i przegapiłam alergologa najstarszej córki, bo nie chciało mi się zobaczyć do kalendarza. Ponadto ogoliłam nogi tylko 5 cm nad kostką, coby kłaki nie wystawały z rurek. Nie umyłam garów i nie poprasowałam prania, tylko zwinęłam byle jak i wrzuciłam na taką specjalną półkę, na która wrzucam zmięte pranie, ta szafka już się nie domyka więc przyłożyłam ją rowerkiem stacjonarnym, na którym miałam jeździć, żeby zgubić sadło. Pozdrawiam wszystkie leniwe :D

Dokladnie,dołączam sie do leniuszków,dzisiaj też mam dzień nicnierobienia. Tylko ze ide do pracy na 18ta i zaraz musze sie szykować.

e tam, przesadzasz

10/10 :)

zrobilam sobie herbatke anyzowa i uffff wstawilam zmywarke , wyciagnelam pranie z pralki i nastawilam drugie pranie oczywiscie to wyciagniete pranie bedzie lezalo w koszu mokre bo zepsula mi sie suszarka a rozwieszac nie.cier.pie ale pracy nie ruszam bo wiem jaki tam burdel jest w fakturach

no i caly dzien na sofie zlecial a dzieciom powiedzialam zeby trzymaly buzie na klodke jak przyjdzie tato to czesciej bedziemy mieli dzien lenia wywiesilam to cholerne pranie przetarlam umywalke , przyszedl maz i mowi - o jak czysciutko w lazience a odkurzalas dzisiaj ? a ja na to - och nie kochanie wiesz zawalona papierami bylam ;) CALY DZIEN NA NECIE ALBO NA SOFIE W SZLAFROKU DZISIAJ SIEDZIALAM

Haha ja też jestem księgową, robie papiery w domu, mam 20 miesięczną córkę. Czasami też nie moge patrzeć na te góry papierów ! ( chociaż teraz mam luzy, deklaracje wysyła sie do 25., więc teraz mam wolne) A dzis chyba jest taki dzień dziwny, na spacerze z córką praktycznie spałam, zrobiłam tylko zupę, bo drugiego dania mi się robić nie chciało. I tak dobrze, że nie robi się już ciemno o 15.00, bo wtedy miałam totalnego doła ! A średnio poprzątana chatkę mam zazwyczaj.Powiedzmy delikatnie, że nie jestem ,,maniaczką czystości'' :-D na dodatek córka co by nie robiła to zostawia za soba bałagan. Jakbym chciała mieć super czysto to bym musiała sprzątać caly boży dzień.

Niektóre tak sprzątają :)