Czy imię Krzysio jest jeszcze w miarę ok, czy już zupełnie obciachowe?

Autorko, dla mnie zarówno imię Krzysztof i Maciej są klasyczne, ładne. Sama brałam je pod uwagę nadając imię synowi. Ale jeżeli ty masz wątpliwości i pytasz "czy jeszcze są w miare ok" to nie nazywaj tak syna. Nadaj takie imię, do którego będziesz pewna na 100%, bez pytania anonimowych osób, czy jest w miarę ok.

W polsce żyję, napisałam jakich Krzysztofów spotkałam w swoim życiu. Poza tym w Polsce jest multum facetów, którzy mają nie mniej niż 185 cm wzrostu. To dla mnie już rosły mężczyzna, ale ja nie jestem żyrafą bądź wyrośniętym babo chłopem tylko filigranową kobietką o wzroście 158 cm i wadze 46. Punkt widzenia zależy od punktu siedzenia. Przy moim facecie zakładam 15 cm szpilki i wciąż jestem od niego niższa :P

A mój synuś ma na imię Wojtuś :) Ktoś tu kiedyś uznał, że to imię jak dla pańszczyźnianego chłopka :o a mnie się podoba nieziemsko. Jest normalne, klasyczne, takie polskie :) Mały Wojtuś, duży Wojtek, dorosły Wojciech. Pasuje do każdego wieku :)

gość dziś też mi się podoba imię Wojtek i widzę, że staje się coraz bardziej popularne :)

No to fakt, myślałam że wyróżni się na tle Kubusiów i Brajanów, ale w grupie w przedszkolu jest jeszcze dwóch Wojtusiów, i na placach zabaw też coraz częściej słyszę to imię :) Matkom rozum wraca :P Jak mi się trafi synuś jeszcze jeden to będzie Adaś ;)

U mnie w podstawówce był jeden taki Maciek. Był najprzystojniejszy z wszystkich chłopców w klasie ale nigdy nie wzdychałam do niego bo mi obcy w sumie, ale do czego zmierzam otóż imie Maciek kojarze właśnie z tamtym Maćkiem a nie z jakimś Maciusiem z klanu :P ten dla kogo to imie sie tak kojarzy to chyba żadnego Maćka osobiście nie poznał i chyba za dużo życia stracił na durnych polskich tasiemcach

normalne

Mnie się imię Krzysztof bardzo podoba. Jest normalne, nie jest takie udziwnione na siłę, nie jakieś staroświeckie czy obcobrzmiące. Pasuje i do dziecka (Krzyś), i do naksolatka (Krzysiek), i do dorosłego faceta (Krzysztof). Imiona tego typu nadają normalni ludzie, którzy nikomu nie muszą udowadniać swojej "fajności". No i nie będzie sytuacji, że połowa chłopców w klasie czy na placu zabaw ma to samo imię. Sama poważnie rozważałam to imię dla swojego synka, ale ostatecznie wybrałam Artura.

Dla mnie imię Krzysztof odpada. Dlatego że nie wiadomo jak mówić do Krzysztofa. Mały Krzyś, Krzysiu. A dorosły? Krzysztof? Krzychu? Eeeeee..Ten sam problem z Grzegorzem

Do dorosłego w normalnej rozmowie zazwyczaj mówi się Krzychu a to tragedia. Nigdy nie slyszalam, żeby ktoś mowil Krzysztof, chyba że w jakiejs oficjalnej rozmowie

Dorosły Krzysiek / Grzesiek. W czym problem?

mój syn ma tak na imię. wołamy normalnie, dla mnie jako dla matki zawsze będzie Krzysiem, żona woła Krzysiek. w pracy mówią panie Krzyśku, rodzeństwo mówi Krzysztof.

Moje wielkie greckie wesele 2(2016) dostępny już do pobrania oraz online >>>http://ma0.pl/r/v1Smoje-wielkie-greckie-wesele-2-2016 >>>http://ma0.pl/r/v1Smoje-wielkie-greckie-wesele-2-2016 >>>http://ma0.pl/r/v1Smoje-wielkie-greckie-wesele-2-2016 Po kilkunastu latach od wesela Toula i Ian wciąż bezskutecznie próbują uwolnić się od wszędobylskich greckich krewnych. Gdy czasem zdobędą trochę wolności, zaraz nadarza się okazja, by kochający się rodzinny krąg ponownie zacisnął się jak pętla na szyi. Ich córka Paris wybiera się na studia, a rodzina oczywiście musi zatwierdzić wybór uczelni. Zanosi się na trzęsienie ziemi, bo dziewczyna pragnie opuścić rodzinne Chicago, a co gorsze jej nowy chłopak nawet nie udaje Greka. Jednak prawdziwe tsunami dopiero przed nami. Otóż rodzice Tulli - Maria i Gus - odkrywają, że ich małżeństwo jest nieważne, więc formalnie wciąż są do wzięcia, a to dopiero początek…