Proszę o pomoc.

Mój brat ma 27 lat, ale by mieszkał ciągle z rodzicami bo zwolnił mi pokój. I tak bez różnicy bo po pracy przychodzi do nas i siedzi ile tylko się da u nas. Wygląda jak przychopata, boję się go. Chciałabym, żeby się przeprowadził. NIGDY nie miał dziewczyny ani kolegów i wszyscy się z niego śmieją. Często jak przychodzę do domu widzę bałagan i go w samych slipkach. Jak mnie widzi to szybko się ubiera i zaczyna rozmawiać jakby nigdy nic. Myślę, że po prostu wali konia i z tego co wiem to nie sprząta tego bo nawet jak obetnie paznokcie to zostawi je na podłodzę. Chcę uwolnić rodziców od takiego syna a siebie od takiego obrzydliwego brata...