Dlaczego faceci to takie młotki?

Nic nie potracicie zrozumieć poza prostymi komunikatami wypowiedzianymi wprost... Nie potraficie odczytywać ukrytych znaczeń, drugiego dna wypowiedzi, stanów emocjonalnych ludzi, sygnałów dawanych wam do zrozumienia. Nie potraficie sami się zorientowac, ze kobieta chciałaby usłyszec czasem coś miłego, czułego... Jak się wam wprost nie powie zróbcie tak i tak, to nie bedziecie wiedzili. To dowód na to, ze wasza inteligencja jest dużo niższa niż inteligencja kobiet :)

Mojemu kumplowi nawaliło auto, pojedź do niego i napraw je. Chętnie zobaczę, jak emanujesz tą swoją ,,inteligencją''.

Są faceci, którzy potrafią odczytywać emocje ludzi, tzw wrażliwcy, tylko takich jest z 15-20 % w społeczeństwie, i zazwyczaj są to faceci introwertyczni.

Umiem odczytywać emocje i jestem ekstrawertykiem :P

BTW powinnaś wiedzieć, że to cecha wykształcona w toku ewolucji. Faceci mają bardziej rozwiniętą wyobraźnię przestrzenną, kobiety - sferę emocjonalną.

Po to ludzie posługują się językiem żeby nie musieć się domyślać. Ale jak wiemy nie ma tak prostej rzeczy której kobieta nie byłaby w stanie skomplikowac.

Wy durne baby same siebie nie rozumiecie więc po co my mamy robić sobie fatygę i starać się was zrozumieć?

Introwertyk zawsze będzie się znał lepiej na ludziach, niż ekstrawertyk. Lepiej też oceni sytuację.

Dopiero byłby problem gdyby facet myślący jak kobieta zaczął naprawiać samochód na 46 sposobów.

To kwestia osobnicza. Zresztą w niektórych przypadkach nawet charakter można zmienić.

A po co wybierać bardziej skomplikowana metodę (domyślacie sie) skoro jest prostsza (mowiemie).