Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

czy dostajecie coś od rodziny męża na urodziny lub imieniny?

Polecane posty

Gość gość
dziś a moze by tak sie udac do p.dr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja zazwyczaj dostaję prezent "zbiorczy" od szwagierki i teściów. Dwa lata temu zrobili mi miłą niespodziankę. Mąż był w delegacji. Ja byłam umówiona do lekarza na wizytę kontrolną z dzieckiem. Teść zaproponował że mnie podrzuci. Zdziwiłam się że był z resztą rodziny. Po lekarzu "porwali" mnie do uroczej restauracji i tam wyprawili mi urodziny. Bylam w szoku bo niczego się nie spodziweałam. Rok temu z kolei wręczyli mi piękny komplet biżuterii. Za to imienin nie obchodzimy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
21:59 jakimś dziwnym trafem żadnej innej synowej też nie lubi, a mąż mi opowiadał, że jego dwóch byłych nie znosiła. CUD. Przypadek, wszystkie są be ona jedna cacy. Tak sądzisz, dziewczę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak, zawsze kartki z życzeniami i bon podarunkowy od teścia i teściowej (są oddzielnie). Od siotry męża bukiet kwiatów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziś nikt niczego nie musi ani ona ani ty ani inne. Poza tym nie opieraj sie na tym co inni mowią,bo każdy ma swoją rację tak jak ma tez swój zad. Wystarczy być tolerancyjnym,twoja mama chciała to złożyła,mogło być to miłe co nie znaczy że zięc tego oczekiwał.Faceci tacy nie są,kobiety zawsze w takich działaniach węszą podstęp. Uważasz że nie dostajesz nic od teściowej? rób to samo w drugą stronę,będzie kwita, a ty będziesz cała w skowronkach że się zemściłaś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tylko żona
Stary wątek, ale ja swoje dorzucę. U mnie jest podobnie. Bracia mojego męża i siostra( jest to rodzina wielodzietna) obchodzą urodziny tylko swoje, o żonach już nie pamiętają. Teściowie starają się pamiętać o wszystkich swoich szynowych. To miłe. Natomiast bracia, no cóż. Tak to się u nich utarło, jest to moim zdaniem przykre, a nawet śmieszne. Bo reszta towarzystwa jest drugiej kategorii. Dlaczego ja mam składać życzenia rodzinie mojego męża bez wzajemności, jeżeli chodzi o mnie. Mam teraz świętować 40 urodziny szwagra, który o mnie w ogóle nie pamięta. I tak z każdym bratem. Nakreślam memu mężowi tę sytuację, że ja jestem tak samo ważna. Ale najwidoczniej liczna familia jego jest ważniejsza, bo nie chce mnie zrozumieć i uważa, że stwarzam problem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moi tesciowie daja mi kase jako prezent na urodziny 100zl. Mezowi daja tyle samo jak on ma urodziny. Na Boze Narodzenie dostajemy po 200zl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
od brata i bratowej meza dostaje jakis prezent, np wino i jakis kosmetyk

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moi teściowie przyszli w tym roku na czwarte urodziny dziecka bez prezentu. Ja niczego od nich nie wymagam, ale kurcze to tylko dziecko i bylo zawiedzione. W zwiazku z tym Na dzien babci i dziadka dostali tylko laurki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moi teściowie składają mi życzenia tylko na imieniny SMS-em, na imprezkę nigdu nie przyszli. Mężowi życzenia też SMS-em wysyłają urodzinowe. Porostu porażka, bractwo i patologia. Z resztą nigdy w życiu nic nie dostaliśmy od nich.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale problem. Jesli w rodzinie ze strony meza jest zasada robienia prezentow i skladania życzenia tylko tym z " krwi", to autorka tez wraz z mezem powinna ustalic, ze prezent i zyczenia tylko dla jego rodzenstwa a nigdy dla zon i mezow rodzeństwa, tzn maz sam jezdzi i szuka prezentu, i sam sklada zyczenia. Co do tesciow, to tez prezent i zyczenia ale tylko od jej meza, autorka jako synowa nie daje tego prezentu ani nie sklada zyczen. Tu nie ma co rozpaczac tylko sie ladnie dostosowac do ich zasad, tak chca to tak maja, autorka musi byc konsekwentna a nie wychodzic przed szereg i przezywac. Zasada wzajemności. Proste.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Już dawno odpuściliśmy robienie prezentów z takich okazji - więcej z tym kłopotu (wymyślanie) niż pożytku. Nie cierpię prezentów na odwal się typu "kosmetyk", tym bardziej, ze używam tylko określonych marek, to samo moja siostra, która ma alergię. Składamy sobie po prostu życzenia i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Asiula

Mi z rodziny męża nigdy nie złożono nawet życzeń na urodziny a jesteśmy razem prawie 9 lat ... 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Asiula

A moja rodzina o moim mężu zawsze pamięta i robią mu nawet prezenty albo dają kasę 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Nie, nawet życzeń. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

Nie składa mi nawet życzeń. Moja mama zawsze daje prezent mojemu mężowi. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
Dnia 1.04.2016 o 13:07, Gość gośćandzia napisał:

U nas podobnie. Maz zawsze dostaje od mamusi 100zl na urodziny, a ja praliny z biedronki 😉 Dla mnie to calkiem zabawna sytuacja i nigdy nie daje jej satysfakcji uslyszec ze mi to nie podoba sie bo chyba o taka reakcje jej chodzi. Maz chcial zwrocic uwage ale poprosilam aby tego noe robil. Oczywiscie my dajemy jej Normalne prezenty na urodziny i imieniny. W tamtym roku postanowilam jej utrzec troche ryja. Urodziny mam we wrzesniu, akurat skonczylam 30 lat to postanowilam zaprosic wiecej osob no i tesciowa tez. Jak zwykle przyszla z pralinami, reszta gosci jakies zastawy, kwiaty, wina, sprzety kuchenne. Po torcie i kawie dziecko prosilo nas zeby otworzyc prezenty, rodzina przytaknela no to otwieralam, mina tesciowki bezcenna 😉 Nawet poznan po sobie nie dalam ze nie ciesza mnie praliny wrecz przeciwnie. Wiecie nie pisalabym tak gdyby to byla biedna kobiecina ale ona ma z tesciem kasy wbrod, coreczki i synkowie dostaja stowy a synowe i zieciowie czekoladki no to jest troche nie fair.

Dobre z tym rozpakowaniem prezentów.... Ale ogólnie przykre a później się dziwią że synowa za nimi nie przepada 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gabi

Moja raz zamówiła mi na urodziny tort u sąsiadki a że sąsiadka przyniosła go ze akurat byłam w domu to zapytałam ile place itp.. Zapłaciłam zanioslam do zimnej komórki. W moje urodziny teściowa przyparowala do mnie z tym tortem uśmiechem na ustach żeby moi rodzice widzieli jaka ona dobra. Kasy oczywiście nie zobaczyłam. Raz dostalam kwiat gwiazdę betlejemska za 4 zł (mam urodziny w grudniu) generalnie dostaje same ...y

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
1 godzinę temu, Gość Gabi napisał:

Moja raz zamówiła mi na urodziny tort u sąsiadki a że sąsiadka przyniosła go ze akurat byłam w domu to zapytałam ile place itp.. Zapłaciłam zanioslam do zimnej komórki. W moje urodziny teściowa przyparowala do mnie z tym tortem uśmiechem na ustach żeby moi rodzice widzieli jaka ona dobra. Kasy oczywiście nie zobaczyłam. Raz dostalam kwiat gwiazdę betlejemska za 4 zł (mam urodziny w grudniu) generalnie dostaje same ...y

Hahaaaauuauaua hahaha dobre 🤣 ja niestety często czuję, że rodzina męża ma na mnie wywalone. Ale ja jestem grzeczna, zawsze miła i kulturalna. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Asiula

Co jest z tymi ludźmi ... Ja się po prostu czuje nieuważana przez jego rodzine jako ktoś ważny dla nich. Ja zawsze składałam życzenia jego siostrze bratu matce szwagierce . Zawsze robiliśmy jakieś zbiórki na „mamusie” .Ale chyba trzeba zaprzestać ...  Skoro po 9 latach jestem nikim ważnym dla nich 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Loli

Od strony mojego meza nie otrzymujemy zyczen.O urodzinach meza tez nikt nie pamieta nawet jego mama, natomiast Ja wysylalam im zyczenia przez kilka lat na fb ale nawet nikt nie podziekowal.Ogolnie wszyscy sa mili dla siebie jak sie widza :))ale ogolnie to maja siebie w d...Zawsze tez dawalam prezenty na swieta ale nigdy nic nie otrzymywalismy nawet prezentu za 3zl wiec mam na to teraz wyj..moze to jakas rodzina Jechowych ;)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc

Nie, u nas nigdy nie bylo takiej tradycji. Ale my mieszkamy daleko od siebie, więc jesli się zdazy taka okazja w czasie przyjazdu to dostajemy coś/kupujemy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Na urodziny nie, nawet nie wiedzą kiedy mam urodziny, ale chyba wiedzą ile mam lat 😉 a na imieniny dostaję zawsze prezent od teściów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Karolina

Ja dostaję, ale są to raczej symboliczne upominki. Ostatnio na imieniny dostałam śliczne drewniane kolczyki zamawiane w Bazarku Deco, a na urodziny książkę. Miło jest jak teściowie o mnie pamiętają 🙂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×