Francuska Policja jest wyposażona lepiej niż Wojsko Polskie

Dostają kamizelki kuloodporne, a wyjeżdżając z baz mają już załadowane magazynki. Tymczasem u nas w Polsce żołnierzy wozi się z pustymi magazynkami, bez nabojów. Amunicja jest wydawana dopiero w razie ataku nieprzyjaciela, jak już nawet nie ma kiedy załadować jej do magazynków.

bójmy się ostatnio gdzieś czytałam że Francja ma problem z policją i żołnierzami bo jest w ich szeregach dużo muzułmanów i nie chcą ochraniać synagog a ponoć dużo z nich wyjechało walczyć dla isis :D

u nas też tak było kiedys dokładnie w czasie "stanu wojennego" żadna wojna nie wybuchła za to pod bronią można było w stylu gangsterskim załatwic sobie gwarancje nietykalnosci i pozycje lidera w "nowym ustroju"

Ale przynajmniej są dobrze wyposażeni. Kamizelka kuloodporna, chociażby taka miękka poziomu "2", bardzo podnosi przeżywalność żołnierzy w warunkach frontowych.

idokładnie tak jak we francji motywowano to zewnętrznym zagrożeniem. grupa kretynów z bronią kretynieje jeszcze bardziej bez wzgledu na to w jakie mundury sie ich ubierze ale życze ci zeby twoje marzenia sie spełniły i mam nadzieje, że mnie wtedy już tu nie bedzie

przezywalnośc zołniezy najbardziej podnosi brak wroga. a obecnie we francji zgodnie z prawem podejrzanym o bycie wrogiem jest kazdy obywatel. byłes w wojsku?

sytuacja wygląda następująco mamy formacje mniej lub bardziej rozgarnietych młodych ludzi wyszkolonych mniej lub bardziej do znęcania sie nad bezbronnymi, którzy jak trabią w mediach w dowództwie i na brifingach tylko czychaja zeby podłozyc bombe pod łózeczko z nowonarodzonym bachorem pana policjanta. ja dla nie to sie może skończyc tylko w jeden sposób

w dodatku nie trzeba miec dowodów wystarcza podejrzenia:D ja na ich miejscu długo bym sie nie zastanawiał przed naciśnięciem spustu w takiej sytuacji

tzn ja akurat bym sie zastanowł ale ze zrobiłem to już wczesniej to nie pracuje w policji;)

ale jak bym juz tam pracował i sie zastanowił to zamiast do wszechobecnych terrorystów, których ten sam rząd, który ich wyposaża w broń, dowozi na koszt podatnika na miejsce przyszłej rzezi zaczałbym strzelać do członków tego rządu. nie weim. może strach o rodzine i testosteron odbiera tym luudziom rozum

a może kochają swojego komendanta bardziej niz swoje dzieci? nie wiem. ciesze sie, ze nie zdebilalem do końca tak jak oni

Miękka kamizelka poziomu "2", jest również w stanie zatrzymać pocisk z kałasznikowa (kaliber 7,62 x 39 mm)... wystrzelony z odległości 300 metrów lub większej.

Tymczasem żołnierze Wojska Polskiego mają do dyspozycji jedynie kurtki wojskowe. Są ciepłe, ale nie stanowią żadnej ochrony przed pociskami.

nie graj tyle w csa jest milion sposobów na zabicie wyposazonego po pachy policjanta i żołnieza

nie wiem czy słyszałeś o kamizelce poziomu xxl: ma kompozytowy pancerz kafelkowy grubszy z przodu oraz lufe i gasienice;) w dodatku zmieści sie do niej z czterech ludzi;) ale wystarczy smigłowiec ratownictwa medycznego i troche spirytusu salicylowego żeby ich wyłączyc z walki

Za czasów BULa rozkradli Polskę i ujeli piniedzy na Policję i Wojsko. Teraz Polacy zbierają mają tego efekty.

założe sie ze jakbym pogrzebał w parametrach wyposażenia to bym jednym atakiem kamikadze na motolotni rosjepał cały pluton czołgów

wracajac do ratownictwa medycznego i ich wiatraka. trzebaby sie postarac żeby wygladał i nadawał jak ichnie ratownictwo medyczne. w zasadzie to nawet bardziej chodzi o efekt psychologiczny i obnizenie morale szczególnie jakby wsadzić na pokład ze dwóch rannych jeńców, których po zestrzeleniu znalezionoby na pokładzie. oczywiście odpowiednie zdjęcia propagandowe katastrofy zrobiłoby sie wczesniej. to dosyc dramatyczna sytuacja. dowództwo strzela do swoich rannych w dodatku okazuje sie, ze jak cie postrzela to jedynym ratunkiem na jaki możesz liczyc jest dobicie. nie wiem czy wymyslili kamizelki na takie coś

zaopatrzenie, zywnośc woda. trzeba by juz teraz zakonspirować kilku ludzi w logistyce. możnaby ich użyc w jakims przełomowym momencie ewentualnie uprzykrzyć zycie wojakom w kamizelkach i podniesć koszty wojowania. szweje zyja mało higienicznie w duzych grupach często chodzą na d******* jakas epidemia równiez wchodzi w gre. nie znam sie na tym ale krótko rzecz ujmujac mam wyjepane na arnoldów w blaszanych kamizelkach

suma sumarum siły okupacyjne, inwazyjne, wyzwoleńcze etc etc,trzeba zamienić na siły rozjemcze i kontynget pokojowy;) niestety trzrby by sie posunac do ostatecznosci i sprowokowac jakas masakre ruszyc sumienie blaszaków i ich rodzin dac im do zrozumienia, ze sa źli to zabije koncepcje dowództwa z ich planami i mapami bo nie bedzie lini frontu, czarnobiałych mundurów i płomiennych przemówień. za to kobiety z bombami w wózkach zamiast dzieci i dziadki ze śrutówkami nabalkonach

jakby nie patrzec to trzeba wziąc pod uwage, ze jak zwykle po obydwu stronach karty rozgrywaja starzy przyjaciele i w sumie nie wiadomo jaki maja cel ostateczny. na rakiety kamizelki nie pomogą. dlatego nie mam zamiaru robić niczego o czym pisałem. pewnie mnie wyzwą od tchórza ale mi to zwisa

co do polski to powody takie stanu rzeczy moga byc rózne: może model historyczny wynikajaca z niego mentalnośc polaków oraz sprawdzone w tych warunkach procedury. wiadomo brygady pałkarzy to u nas nie taka znowu odległa przeszłośc po co draznić? lepiej namortac w głowach i poróżnić. to raz. dwa po co wzmacniać przyszła ofiare skoro zanosi sie na pacyfikacje polskiej antydemokracji przez unijne siły komunistów spod znaku swastyki? trzy: półgówki, którym daja u nas mundury policyjne wystarczająco prowokują swoją głupotą jakby im dac kamizelki to c***j wie co im by do łba strzeliło kretynom?:D a rewolucja wisi w powietrzu po co pozbawiać się możliwości jej wybuchu dozbrajając niepełnosprytnych umysłowo gruasów?

jedna metoda wyklucza druga: u nas reżim juz był teraz czas na dziel i rządź. silna armia i policja w takich warunkach to zagrożenie. za duzo wewnętrznych tarć podkładania świń, wzajemnego wygryzania sie, korupcji i interesów prominentnych lokalnych polityko biznesmenów oderwanych granatem od chlewni i obory, które to policja zabezpiecza żeby dać jej jaka społeczna misje do spełnienia

a nuż jakis cwany zbyszek spod pścimia dolnego, przewodniczacy zwiazków zawodowych w oczyszczalni scieków "gówienko" i ambitny kandydat na sołtysa naobiecuje skorumpowanym klepiacym bide aspirantom wysokie stanowiska w przyszłej huncie i mamy zamach stanu siłami ludowymi przeprowadzony z głowna baza w puszczy kampinowskiej:D

no i co takiemu zrobisz? poprosisz o interwencje iwana groźnego albo cesarza ottona, którzy go dyskretnie sponsorują? a tak to se może najwyżej kose klepać i zastanawiac sie jak zmonopolizować handel marchewka w okolicy

zyski i tak płyna do dawnej centrali kcpzpr, batem ludzi do roboty zmuszać państwo nie musi bo robią to za niego rodzimi i zagraniczni inwestorzy. wszystko jest jak było tylko mniej kosztuje;)

z tej centrali płynie do centrali w brukseli gdzie tysiace pederastów i pedofili na państwowym garnuszku kombinuje jakby tu jeszcze bardziej namotać i tu wracamy do terroryzmu i francji od dawien dawna będącej zarzewiem wszelkich oczywiście korzystnych zmian.

wracając do tematu to istnieją jeszcze lepsze kamizelki. taka super kamizelka kulodporna do tej pory stoi i sie nazywa linia maginota. ma te wade ze sie cięzko w niej przemiaszczać:D

ale za to chroni wyposazonego w nią żołnierza nawet przed pociskami artyleryjskimi....ba. nawet przed warunkami pogodowymi:) to chyba juz najwyzszy poziom ale pewnie trzeba sporo sie nabiegac w sieci żeby taka dostać w ceesie

Co ty pieprzysz polscy żołnierze są jednymi z najlepiej wyposażonych i najlepszych na świecie a kamizelka kuloodporna to polski wynalazek