z powodu zniekształconego nosa nigdy w związku nie byłem

z powodu zniekształconego nosa nigdy w związku nie byłem

idz na operacje nosa

za drogo jak dla mnie

nie prywatnie tylko na nfz ,moja kolezanka miala takiego garbka na nosie od udezenia i strasznie jej to przeszkadzalo i zrobili jej to na nfz tylko jeszcze cos miala z tym nosem ze ciezko jej bylo oddychac

to ja też tak mam mimo zabiegu na przegrode nosa

tyle że ja mam strasznie zniekształcony nos mam bardzo duże nierówności, wystająca kość, garb na nosie tzw masakracja

i nie oddycham przez jedną dziurkę mimo zabiegu na przegroda nosa

Up

A ja z powodu trądziku i przebarwień.

No to problem. Ale ja też nigdy w związku nie byłem, a wyglądam normalnie. Po prostu jestem nieśmiały mimo 30 na karku, niestety.

Mamy przesrane życie

Ale powiedz sobie, po co ci dziewczyna ? Ja już przyzwyczaiłem się do swojego stanu, lubię nawet samotność w pojedynkę. A dziewczyna, kobieta by cię tylko mogła w jakimś sensie ograniczać. Więcej z tym problemów niż zalet.

Brak mi bliskości, przytulenia, rozmowy, spacerów itp

az tak zle z tym nosem ? moze przesadzasz

Jest źle i nic sobie nie wymyślam

to nie z powodu nosa tylko charakteru

Charakter mam ok

Widzę dwie kwestie. Wygląd - jeśli jest szansa na powodzenie operacji poprawy wyglądu nosa, to musisz do niej dążyć. Może się uda z NFZ, jakiś pretekst, nie wiem, nie znam się. A może pracując ciężko udałoby się odłożyć trochę? Może operacja na Ukrainie, tam też są dobrzy lekarze, a w związku z kryzysem jest na pewno dużo taniej niż w Polsce. Do nas też przyjeżdżają obcokrajowcy z zachodu, aby się taniej leczyć. Druga sprawa to znalezienie kobiety - prawdopodobieństwo spotkania normalnej miłej niewiasty wynosi mniej niż zero. Przynajmniej ja nigdy takiej nie spotkałem.

Bede sie starał tyle że znając swoje szczęście to nie uda mi się na nfz.

Ostatni akapit nie zabrzmiał tak jakbym chciał. W zasadzie nie wiem co chciałem powiedzieć, chyba wyładować frustrację :)

takie mam szczęście w życiu że nic mi się nie udaje