Nie dajcie się spantoflować

Mamy dzisiaj 93 dzień roku. Na sylwestra kupiłem 24 prezerwatywy. Zużytych 11. Stosunek co prawie 9 dni. 25 lat, 7 lat w zwiazku. To jest kurwa przegryw życia panowie dać się spantoflować. Seks oralny- tylko po naleganiach, "w nagrodę" albo od święta. Seks spontaniczny- nie istnieje, zawsze przed snem, zawsze w łóżku, po kąpieli, z jebanym coldplayem w tle ( nienawidze skurwysyństwa) Seks rano- 404 not found Seks w innych miejscach- 404 not found Seks więcej niż raz dziennie- 404 not found, a po co, przecież miałeś itd. Pierwsze co po końcu wstaje po chusteczki żeby pościerać i nie zajebać pościeli... Przyjemność z seksu- 0. Jest do rany przyłóż- zawsze nakarmi, wyprasuje, ogarnie, umyje, przygotuje, wspiera, pomaga ale ja pierdole w łózku jest tak tragiczna i nudna (╯︵╰,) Raz zrobiłem skok w bok- była w stanie wypalić ze mną packa, wypić wino dać się wyruchać i zrobić mi pałe 3 razy, w ciągu nocy, w tym raz rano żebym mógł się z tym obudzić z tym zajebistym uczuciem trzymania kutasa w jej ustach... Czułem się jak facet po tym, a teraz to czuję się jak ktoś kto do końca życia ma wysłuchiwać "dołożyć ci ziemniaczków?"

5 lat po ślubie. Seks na 7 dni w tygodniu 5 razy, może i mało ale wiadome praca i dzieci mają swoje prawa Pozdro koles"wytrwalosci":)

A jeśli miałbyś dobry seks, a reszty nie i bez ziemniaczków, to byłoby ok? :)

Ciekaw jestem, czy ta druga z którą zdradziłeś, też wyprasowałaby ci, ugotowała, wsparła i zadbała. Pewnie nie. Z doświadczenia wiem, że albo masz w domu matkę polkę (tak jak Ty), albo cudownie ognistą sukę w łóżku, która jednak nie stworzy tego przysłowiowego ciepła domowego ogniska.

Ty już piszesz jak pantofel a nie masz jeszcze żony. Eksperymentujesz, bo trudno ci wyjść spod klosza mamusi a ****ać się chce. Natury nie oszukasz . Naucz się gotować, wyprasować koszulę to przecież żadna sztuka, prawie (jak to zrobi kobieta to widać różnicę) ale chociaż próbujesz. Ogarnie, umyje, przygotuje, tu mnie rozwaliłeś, bo widzę chłopca a nie mężczyznę. Ty nie jesteś przegrańcem, ty jesteś nieprzystosowany do życia. Chcesz, żreć,*****ać, się wysrać i tyle. Najwyraźniej trzeba zmienić definicję przegraństwa, bo zaczyna się mylić z życiową mameją. Idziesz na taką co rozkłada nogi , gdy u boku masz osobę która cię wspiera. Czym ty myślisz?

Zapomniałem dopisać, tacy jak autor lepiej niech error 501, bo już mamy złą prasę u kobiet jako faceci a taki w duupę czesany w ząbek jeszcze pogarsza sytuację.

Giuseppe, masz racje. Taka kobieta, matka polka ,jest lepsza jako partnerka na życie. Ale wulkanu i wyuzdania w łóżku bym nie oczekiwał.

Ta druga zrobiła to tylko po to by być na miejscu tej pierwszej i nie musieć dawać doopy. :D