Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

temat stary jak swiat czapka u niemowlaka

Polecane posty

Gość gość

Przy jakiej temperaturze można niemowlaka (takiego powyżej 6 mies) wziąć na spacer bez czapki? Oczywiście wiadomo, ze należy brać pod uwagę temp odczuwalną, wiatr, słońce itd ale może jakaś mała porada z waszej strony?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak nie ma wiatru to w taka. A przypusszczam ze w gondoli ci nie wieje. U mnie jest dzis 14wtopni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja wychodzę z założenia że uszy bardzo łatwo przeziębić i niemowlak to niemowlak- to jeszcze nie lato. Cieniutką ale czapkę lepiej założyć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A wiesz skąd sie biora choroby uszu? Polecam Google. A i latem bywq większy wiatr niż dzisiaj u mnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Każdy inaczej. Jedna wyjdzie teraz z niemowlakiem bez czapki a inna 3 latka ubierze w czapkę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziś też tak uważam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mi też się wydaje, że jakąś cieniutką czapke to jeszcze lepiej zakładać. Hitem dla mnie są rajstopy prze 15 stopniach ;/ Moja szwagierka w wielkanoc swoją 14 miesięczną córkę wcisnęła w rajty, spodnie, grubą kurtkę i czapkę (może nie zimowa ale była gruba). Z kolei moja półroczna córka miała spodnie, skarpetki, addiasy z lekkim polarkiem w środku, body z kr. rękawem, bluzka, cienka kurtka i lekka bawełniana czapka. Tyle ile rodziców tyle sposobów ubierania:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mamusiu z 12.29- zgadza się że uszy chorują od bakterii i wirusów, a nie wiatr ale jest wiosna a nie lato- to nie letni ciepły wiatr żeby takiego maluszka narażać na choroby, no chyba że bardzo się chce potem iść do apteki po leki i słuchać płaczu po nocach itp. Tak jak poprzedniczki dalej uważam, że delikatną cieniutką czapusię lepiej nasunąć maluszkowi i cieszyć się spacerkiem na słońcu ......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czapusie maluszkowi??????? Jezu,cofacie się w rozwoju. Mieszkam w de i tutaj nawet w zimie,jak jest ciepło,dzieci nie mają czapek. I jakoś chore nie są.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
13;22 Serio tam dzieci nie chorują? nigdy nigdy? Wow! Jadę tam! :) A moja ciocia mieszka na Jamajce i tam też dzieci nie chodzą w czapkach, ciekawe dlaczego...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Daleko mi od przegrzewania, ale na zdrowy rozum; jak śpię poniżej 20 stopni to jest mizimno. Tym bardziej byloby mi zimno przy 14 stopniach i nawet lekkim wiaterku. Zakladam wiec, ze i dziecku bedzie chłodniej. Dlatego moim dzieciom jak były małe zakładałam czapeczki. Obie sa już w szkole i jak dotąd nie mają problemów z odpornością.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pewnie, ze niemowlakowi cienką czapkę. mojej córkce 3letniej zalozylam przepaskę na uszy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No dokladnie! Ta mamuska z DE to jakas idiotka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie jestem idiotka, nie napisałam też ,że dzieci w de w ogóle nie chorują. Ale matki tu nie zakładają dzieciom czapek jak jest słońce i 13 stopni i te dzieci nie są zaraz chore, nikt się tutaj nad dziećmi tak nie trzęsie. A Jamajka a Niemcy to jest różnica,więc porównanie kretynskie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mój ma 7m-cy i cienką czapeczkę, żeby uszu nie przewiało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak dzieciak ma czapkę i nie jest spocony tzn. że jest OK. A co do uszu - jestem dorosła a często mnie przewiewa (nawet jak jest ciepło) i wtedy kilkadziesiąt minut n*******la mnei łeb. Nic się z tego nie rozwija, ale ból jest nieznośny. I własnie nie przewiewa mnie bo czubek głowy jest goły tylko kark i fragmenty czaszki za uszami. W gondoli dziecku raczej nic nie wieje, ale w spacerówce już może, więc ja bym bardziej na lekkie opaski stawiała, czy kapturki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja bym założyła niemowlakowi . Mój syn ma 3lata (i dreny w uszach) nie miał już czapki dziś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mnie też boli głowa, kiedy mnie przewieje, więc i małemu zakładam coś cienkiego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wy to latem ubieranie czapki :-P trochę luzu i więcej rozsądku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rozumiem ze jak spisz poniżej 20stopni i jest ci zimno masz na sobie ubranie kurtkę bluzę i czapkę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Znów temat o ubraniu dziecka? Niech każdy ubiera dziecko zgodnie ze swoim doświadczeniem. Co osoba (co kraj) to obyczaj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ile ludzi, tyle opinii. . Dziś widziałam zarówno dzieci w czapkach i bez. W cienkich bawełnianych, jak i grubych zimowych :-o. Mimo dość wysokiej temperatury, powietrze o tej porze jest zdradliwe i niemowlaka siedzącego w wózku nie odwazylabym się tak,, wygogolic " to spora przesada. W jedną i drugą stronę nie należy przeginac. Zarówno grube czapy, jak i gole główki w taką pogodę są nie na miejscu. A z uszami, co to niby tylko wirusy i bakterie je atakują... Być może i prawda, ale mama, której dziecko często choruje na uszy też ma swój rozum i intuicyjnie chroni wrażliwe uszka. A do mamy trzylatka z drenami w uszach. Nie wiem, co mówił Ci lekarz, ale nam zwracał uwagę na większą ochronę, zwłaszcza przed wiatrem i wodą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jezu jak można nie umieć ubrać SWOJEGO dziecka. Mój był dzisiaj cały czas w ciekiej bawełnianej czapce i nic innym do tego. Ja wiem najlepiej bo jestem jego matka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
18:56 dokładnie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niemowlakowi nawet w 30 stopni zakłada się cieniutką, ale jednak czapeczkę czy chustkę. Włos mi się na głowie jeży jak coś takiego czytam. Przed słońcem głowę malucha też trzeba chronić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
taaak,w szczegolnosci w gondoli taka czapka niemowlakowi sie przyda. Do tego oslona od wozka i parasol,zeby ani slonce ani wiatr sie do tego bezbronnego maluszka nie dostal. Brak mi slow do rodzicow takich dzieci. Kazdy normalny czlowiek w upalne dni ucieka w cien,by sie ochlodzic.cala wyprawa/spacer odbywa sie w jak najwiekszym cieniu ale czapka musi byc,bo przeciez przez 3 sekundy dzieciaczek na sloncu dostanie udaru. No i oczywiscie czapka pilotka! zeby uszek nie zawialo!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zgadzam się, cienka bawełniana czapka nie zaszkodzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dzisiaj 21 stopni w cieniu, dziecko 4 miesiące bez czapki, zarówno w gondoli jak i wtedy kiedy bylo na rękach. Dzieci dzisiaj spotkane ubrane różnie od krótkiego rękawa aż po kurtkę zimowa (!) z gruba czapka. Ale z doroslymi podobnie, krótkie rękawy, długie, kurtki, niektórzy nawet czapki takze co kto lubi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×