Chyba się zakochałam. Jak się z tego wyleczyć?

Zakochałam się i nie wiem, co robić cały czas myślę o pewnym mężczyźnie. Mimo iż próbowałam i próbuje się przed tym bronić to silniejsze ode mnie. Nie dam rady, wiem o tym. Śnie o nim i codziennie wyobrażam sobie, że z nim jestem i się do niego przytulam i całuje jego dłoń. Pomocy przez to zawalam szkołę. Myśle o nim zawsze dzień i noc w szkole i kiedy idę do niej i wracam. Przeklinam dzień kiedy się poznaliśmy. Czuję że mnie to niszczy, ale nie potrafię sobie z tym poradzić. POMOCY!!

Nie masz u niego żadnych szans?? Chciałabyś z nim być czy jednak wolisz o nim definitywnie zapomnieć? Może lepiej by było żebyś spróbowała powalczyć o jego względy, bo możesz się już nie odkochać to zależy od wielu czynników (np. skąd się znacie i czy są szanse że on zniknie kiedyś na zawsze z Twego życia). Przynajmniej będziesz wiedziała na czym stoisz nawet jeśli dostaniesz kosza i może przynajmniej się raz na zawsze odkochasz. Napisz nam coś więcej jeśli potrzebujesz konstruktywnych porad i jeśli Cię to tak męczy.

są szanse że on zniknie kiedyś na zawsze z Twego życia

do gość dziś twój komentarz jest tu zbędny

Ja mam podobnie. To trwa juz prawie 3 lata. Caly czas,o num mysle, poznalismy sie w pracy. Juz oboje tam nie pracujemy, wiec sie nie widujemy. Nie widzialam go od pol roku a jednak dalej o nim mysle, codziennie. Moze tez dlatego, ze on wykazywal zainteresowanie, komplementowal, mowil, ze pyta czy kogos mam bo moze on by mnie gdzies zaprosil ale tego nie zrobil. Nadzieja byla ale to raczej koniec znajomosci

bo są szanse że on zniknie kiedyś na zawsze z Twego życia