Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

pragne zniszczenia, zmiecenia z powierzchni ziemi, unicestwienia totalnego...

Polecane posty

Gość gość

kosciola katolickiego. Tak tych k***ow nienawidze za to co robia, za to jak sie ta zaraza rozpanoszyla, za zaklamanie... taka zlosc we mnie wzbiera jak mysle o tych gnojach. kiedys mi po prostu zwisali, myslalam...kosciol sobie a ja sobie, ja nie wchodze im w droge, oni nie wchodza. w droge mi... ale kurw nie! teraz sie miarka przebrala, te smiecie chca mi dyktowac jak mam zyc? te gownojady? pedofile, wyzyskiwacze, te kanalie... przez lata mydlili oczy: swiatu matka teresa, polakom za pomoca wojtyly, teraz probuja mydlic franciszkiem... a robia swoje, a iagle chca z bjtamipchac sie w nasze zycie i nasze macice. Chce zeby wszystich ich szlag trafil, z calego serca... jesli zlo wcielone istnieje to jest to wlasnie caly p********y kosciol

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Podzielam twoją opinię ale...żeby aż tak zatruwać swoje życie? nie szkoda ci nerwów?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie szkoda, jesli bylabys w sytuacji, ze boisz sie o swoje zdrowie, ze wiekszosc ciaz w twojej rodzinie nie przebiegala prawidlowo, ze rodzily sie dzieci z defektami ( np moj brat nie przezyl nawet 12 godzin, siostrzeniec na szczescie ma tylko zrosniete paluszki u s stóp) a poronienia. zdarzaly sie bardzo często... to nie denerwowaloby cie do granic mozliwosci prawo ktore w razie komplikacji zabrania ci usunac ciaze, ze nikogo nje interesuje ze chcesz zyc, albo nie chcesz patrzec jak twoje dziecko sie meczy badz umiera... nie doprowadzaloby cie do szalenstwa ze w razie poronienia jest mozliwosc ze bedziesz musiala chodzic i udowadniac ze nie byla to twoja wina?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×