Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Kiedy zaczęliście uczyć się do matury?

Polecane posty

Gość gość

Na początku już klasy maturalnej? Czy może na kilka tygodni przed? Albo wcale się nie uczyliście, z nadzieją, że "będzie dobrze"? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja zaczęłam się uczyć jakieś trzy miesiące przed. Nauka matematyki polegała na rozwiązywaniu arkuszy maturalnych z zeszłych lat - i to było moje zbawienie. próbnej nie zdałam, a właściwą na 60%. Dzięki rozwiązywaniu arkuszy zobaczysz na co egzaminatorzy zwracają szczególną uwagę i nauczysz się tego jak się wgryźć w kryteria. od zawsze miałam problem z matmą -ledwo dwóje na semestr i świadectwie - a matura na takim poziomie, :) z polskiego dwa miesiące szybciej - co drugi, trzeci dzień zadawałam sobie trud przeczytania streszczenia jednej lektury - naprawdę powierzchownie żeby tylko wiedzieć co, kto, z kim, gdzie, po co i kiedy. zdana na 86%. z języka zero przygotowania. Jeśli się szybciej nie uczyłaś słowek i zasad gramatyki to teraz już za późno. zdana na 75% Orłem nigdy nie byłam, ale te trzy miesiące do min. północy bez przerwy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W przedszkolu :) do matury nie uczyłam sie nawet 5 minut :) zdawałam j.polski, niemiecki rozszerzony, matmę i fizykę też rozszerzoną...czyli przedmioty, które albo umiesz albo nie, żeby umieć jeden dział musisz umieć całość bo nic nie zrobisz...ale rozumiem, że np biologii, albo historii trzeba się dodatkowo pouczyć/powtórzyć przed maturą i myślę, znając siebie, że zaczęłabym po Bożym Narodzeniu :) Choć miałam koleżankę, która późno zdecydowała się zdawać rozszerzoną chemię i uczyła się chyba tylko dwa miesiące i zdała dobrze...no ale to jeden przedmiot, nie wszystkie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×