Co to może oznaczać?

Moj kolega, ktorego poznalam na imprezie i widzialam moze 3 razy w zyciu ostatnio do mnie napisal. Wrocil z Norwegii, wczesniej nie gadalismy w sumie, a on nagle wyjechał z tekstem czy sie z nim spotkam, bo wrocil i wieje nudą, a niedlugo znowu wyjezdza. Jest bardzo przystojny, ale chcial zaprosic mnie do siebie do domu na piwo zeby pogadac, a przeciez wczesniej nie bylam z nim nigdy sam na sam, to do domu wydalo mi sie podejrzane. Myslicie, ze chcial mnie tylko w******* i potem wyjechac? Czy blizej poznac, zanim wyjedzie, bo ostatnio nie mogl do mnie zagadac, bo krecil z inna ktora go rzucila, ale widzialam, ze sie na mnie patrzyl. Ja i tak dużo gadalam do nich obojga bo dusza towarzystwa, ale on sie malo odzwal wtedy.

Nie wiemy co ten obcy nam pan ma na myśli, ale mogę ci powiedzieć, że masz prawo czuć się skrępowana i zaproponować w związku z tym spotkanie w innym miejscu (np. kawiarni). Albo iść do niego do domu i odmówić seksu jeśli zajdzie taka potrzeba. Krótko: idź i dowiedz się.

Racja, chcialam isc i sie dowiedziec, ale plany nam nie wypalily, bo mialam tylko czas do 19, a jemu nie pasowalo, ze tak krotko. Mial byc 16.00 ale cos wypadlo i chcial troche pozniej. Powiedzialam, ze za pol godziny mam czas i jesli za dlugo mu z tym zejdzie to ja sie nie wyrobie. Poza tym cos wspominal ze chce w domu zeby dwa razy nie wracac. Czyli nie zaluje i dobrze, ze sie nie zgodzilam, bo jego plany wskazywaly na jedno niestety.

Www.youtube.com/watch?v=L_i36KeNQkM