Dlaczego tak mało ludzi darzy mnie sympatią

Jestem miła, otwarta, do każdego odnoszę się z szacunkiem, staram się zawsze mieć coś ciekawego do powiedzenia, a mimo to czuję, że tylko nieliczni mnie lubią. Jest mi smutno z tego powodu.

A po co ci sympatia ludzi ? Ja za ludźmi nie przepadam, i nie zależy mi, aby mnie większość lubiła. Podobnie nie obchodzą mnie jakieś lajki na fejsie.

bądź prawdziwy

mi nie jest smutno

a wiesz dlaczego nie lubię zbyt miłych ludzi, są fałszywi, stwierdziłam to nie raz tak tak

Bo za mało jej w życiu otrzymałam?

Dzisiejsze czasy są takie, że właśnie ludzi z szacunkiem i mających wartości się wyklucza. Też miałem podobny problem ale zająłem się swoim hobby i otoczenie dwóch prawdziwych przyjaciół mi wystarcza.

Nie jestem fałszywa, tylko dobrze nastawiona do innych. Czy to źle? Z tymi osobami, których nie lubię nie rozmawiam.

to dobrze, że jesteś nastawiona pozytywnie do innych ludzi. Osobiście uważam, że to miłe a zarazem rzadkie, gdy rozmawia się z osobą która okazuje szacunek i potrafi rozmawiać na wysokim poziomie na jakiekolwiek tematy.

Jestem właśnie taką osobą, ale widzę, że w tych czasach to nie jest mile widziane. Lepiej być wrednym cwaniakiem, który poniża innych - tylko wtedy ma się szansę zaimponować towarzystwu.

Jeszcze się taki nie urodzil, co by wszystkim dogodził. Większość ludzi jest głupia i nudna, nie potrzeba Ci ich akceptacji i sympatii. Zajmij się tymi, którzy Cię lubią a resztą się nie przejmuj. Ja też chciałam być lubiana, ale mi przeszło.

Jakiemu towarzystwu ? Towarzystwu cwaniaków ?

Staram się nie przejmować, ale boli mnie to mimo wszystko. Zawsze się martwię, czy kogoś czymś nie zraziłam do siebie.

To bardziej się staraj i już nie przynudzaj

A czemu inni się nie starają? Niektóre osoby gadają o bzdetach, są chamskie i dokuczają innych, a mimo to są lubiane.

A co Cię obchodzą inni ?. Zajmij się sobą i obracaj się w towarzystwie takim jakie Tobie odpowiada. No chyba nie każdy musi Cię lubić. Niech lubią Cie Ci na których Ci zależy.