Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zielona koronka

koleżanki chyba chciały mnie wpędzić w kompleksy, co myślicie?

Polecane posty

Gość zielona koronka

nie jestem ładna, raczej przeciętna, nie maluje się (nie widzę takiej potrzeby) jestem szczupła, nigdy mi nikt niczego nie zazdrościł, ale ostatnio moje koleżanki (niektóre) dziwnie się zachowują wobec mnie np. - kupiłam sobie nowe spodnie, które założyłam wczoraj, 2 moje znajome powiedziały że grubo w nich wyglądam i mam w nich ogromne uda. ja im powiedziałam ze mi to nie przeszkadza jak mam więcej ciałka, to tylko burknęły coś pod nosem i poszły sobie, ale moje dobre koleżanki, chłopak i kolega powiedzieli ze wcale grubo w nich nie wyglądam - druga sytuacja rozmawiałyśmy sobie i żartowaliśmy w grupie w szatni przed wf, ja mam dystans do siebie wiec często sama o sobie coś śmiesznego powiem, no i powiedziały ze jestem jak chłopczyk bo biustu nie mam, ja na to "faktycznie, jednak moje wisienki są większe jednak od męskich rodzynek dlatego muszę je jednak zasłaniać" a tak to, to powiedziały ze one by źle się czuły gdyby miały takie małe, ja na to "na prawdę? nigdy o tym nie myślałam, bo jest mi bardzo wygodnie a M nie przeszkadzają" no i znowu burczały coś pod nosem i poszły - kolejna sytuacja one mówiły o kosmetykach (ja oczywiście się nie znam, wiec tylko słuchałam) i mówiły ze się cieszą ze piegów nie maja bo oszpecają twarz (ja mam) możliwe, ze mi się tylko zdaje, że specjalnie tak mówią ale jednak inaczej się wobec mnie zachowują myślicie że moje podejrzenia są słuszne, czy jednak się mylę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no raczej sluszne bo bylo kilka takich sytuacji a nie jedna jakas przypadkowa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pewnie zazdrosne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
olej te idiotki, sa zazdrosne ze tak dobrze sie czujesz ze soba

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A może masz bardzo przystojnego, fajnego chłopaka, którego Ci zazdroszczą? Albo dużo kasy i kupujesz sobie rzeczy,na które ich nie stać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zielona koronka
nie maja czego zazdrościć one nie znają mojego chłopaka on pracuje i mieszka w innym mieście, a ja dojeżdżam do szkoły, a bogata nie jestem bo to one się chwalą jakie fajne buty kupiły sobie za 300zł a ja się ciesze ze kupiłam ładną bluzkę za 30zł

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
glupie pipy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale suuuki :-) to to wredne od małego jest ,nie trawię takich bab,miej ich w d***e powiedz im na koniec szkoły że sa prymitywnymi szmatkami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bo sa glupie, a ty jestes fajna i blyskotliwa dziewczyna. Nie przejmuj sie takie sa dziewczyny/kobiety. Ja naleze do atrakcyjnych kobiet, a kiedys jedna z moich psiapsiolek namawiala mnie do sciecia wlosow, ze niby nie pasuje mi ta fryzura, ze wygladam nijako itp. A sama po kilku miesiacach zrobila sobie extensions ;-) Babcia mi kiedys powiedziala, ze jak kolezanka powie ci, ze w czyms ladnie wygladasz to natychmiast to zdejmij! Owszem, jest to generalizacja, ale troche prawdy tym jest.,,,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zielona koronka
nie wyzywam ludzi (nie leży to w mojej naturze) ale widzę ze przeszkadza im to, że się nie złoszczę gdy mówią takie rzeczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zielona koronka
kupuje to co mi się podoba a jeśli moja przyjaciółka, chłopak i mama (która ma świetny gust) uważa że dobrze wyglądam to raczej mówi prawdę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie malujesz sie, wiec wygladasz jak kocmoluch/sierotka, to ci tak mowia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale ostatnio moje koleżanki (niektóre) dziwnie się zachowują wobec mnie np. x dziecko;) heh. nie one pierwsze i nie ostatnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ludzie b zazdroszcza. To Polska.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
One Ci dogryzają, a Ty przytakujesz. Źle robisz. Powinnaś się odgryźć. Jesteś zbyt miła i dziewczyny wiedzą, że mogą bezkarnie po Tobie jeździć. Następnym razem powiedz, że Ty źle byś się czuła gdybyś miała takie krótkie nogi/długi nos/boczki/pryszcze ( znajdź coś najbardziej charakterystycznego :) ).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zielona koronka
nie wiedziałam że nie malowanie się = jestem kocmołuch, skoro kocmołuch to człowiek bardzo brudny, a ja o ile wiem to biorę codziennie kąpiel rano, prysznic wieczorem, używam dezodorantu, kremu, odżywek :) no cóż jestem sierotką ;) najwyraźniej zaniedbana osoba znaczy dla każdego co innego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Koronka nie przemadrzaj sie, bo jestes jeszcze malo dojrzalym smarkiem i niczego o zyciu nie wiesz. Skoro jestes wszechwiedzaca to nie pytaj sie o rade, bo nas g...o to obchodzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zielona koronka
czymś cie uraziłam, wyraziłam jedynie swoje zdanie na twoją odpowiedź, czy to źle? raczej nie, bo o to w tym chodzi, wyrażamy swoje zdanie na dany temat czy wypowiedź danego użytkownika :) napisałam na koniec że "każdy inaczej spostrzega osobę zadbaną", a wcześniej opisałam kto dla mnie jest kocmołuchem, nie ma co się złościć i obrażać, spokojnie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Widocznie chyba jesteś jednak ładna, zazdroszczą ci. Wkurza je, że siebie akceptujesz i chciałyby, żebyś była tak samo wredna i zakompleksiona jak one.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zielona koronka
chlopak i rodzina zawsze powiedza ze jest sie ladnym ale jednak ludzie z otoczenia lub ty sam mozesz sadzic inaczej, no i ja po obserwacjach stwierdzam, ze jestem przecietna, ludzi bardziej przyciagam swoim charakterem :) ale tez podejrzewam ze denerwuje je to ze sama siebie akceptuje, bo jak podobne rzeczy mowily innej dziewczynie a ona im odpyskiwala to zaczynaly sie smiac mowic inne rzeczy i byly zadowolone zwlaszcza gdy ona pod ich wplywem zaczela sie zmieniac, a gdy ja cos odpowiem to sa jeszcze bardziej naburmuszone

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
coś mi się w tobie koronka nie zgadza:-) to provo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zielona koronka
mozesz sadzic ze to provo, ale nim nie jest napisalam jak wyglada sytuacja, co mysle i chcialam potwierdzic swoje przekonania moge sie tylko was dopytac: czy moge cos zrobic zeby przestaly tak sie zachowywac wobec mnie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×