Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

nie wiem ktora prace wybrac

Polecane posty

Gość gość

Wczoraj dzwonili do mnie z firmy X, ze widza mnie w swoim zespole i zeby przyjechac na ostatnie ustalania i podpis dokumentow. Nadal czekam za odp z firmy Y (bardzo prawdopodobne, ze ja dostane). Jesli dostane propozycje z tych 2 firm, to nie wiem na razie na ktora sie zdecyduje. Chce porownac zarobki, praca na 2badz 3 zmiany, w 1 z nich lojalka. Musialabym z mezem porozmaiwac, jak wygladaloby zajecie sie dziecmi, pod moja nieobecnosc. Czy wypada HR powiedziec/poprosic o 2 tyg do namyslu? Prosze o wasze rady :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A jaki to rodzaj pracy? W sensie jaki szczebel? Bo im bardziej jestes pozadana, im mniej osob na stanowuako tym bardziej mozesz grymasic. Tylko 2 tyg zwlekania to tak czy owak za duzo, moim zdaniem max tydzien.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
poza ang;, znam jezyk malo popularny w Polsce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To co radzicie, skor 2 tyg to za duzo czy 1 tydzien bylby ok?? Przeciez, jesli ludzie przechodza kilka rekrutacji, chca miec pewnosc, ze pojda do firmy ktora zaoferuje im najlepsze warunki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja tam bym poszła do tej do której się dostałam. Też tak kombinowałam i wyszłam na tym jak zabłocki na mydle :o Miałam stałą całkiem dobrą pracę tyle, że sporo od domu. Chciałam sobie polepszyć więc szukałam czegoś innego. No i znalazło się, zadzwonili, rozmowa itp itd. Całkiem nowe inne obowiązki, ale podjęłam ryzyko, w końcu wszystkiego można się nauczyć. Ale na tą naukę potrzeba trochę czasu mimo, że się wszystko łapie w lot, tydzień na opanowanie wszystkich obowiązków to było mało. Prezes wręczył mi wypowiedzenie po 7 dniach pracy bez podania przyczyny. Popełniłam jeden błąd w meilu, który szybko poprawiłam i wysłałam poprawkę. No cóż... jak sobie chce człowiek polepszyć to sobie popieprzy :o Dyrektor stwierdził, że nie wie co się stało, bo nawet nie miałam szansy dobrze nauczyć się wykonywać tej pracy. Teraz mam swój interes i nie jestem na niczyjej łasce bądź nie łasce. Wysrane mam na pracodawców oszołomów, którzy oczekują bezbłędności i wytrwałości niczym roboty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
9:48 Twoj wpis dal mi duzo do myslenia. Ja mam miec trening miesiac, ale jest to cos czego nigdy nie robilam. Zastanawialam sie co wtedy jesli sobie nie poradze, pewnie tez by mnie zwolnili bez mrugniecia powieka...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak to jest mozliwe, ze po tyg Cie zwolnili ot tak??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To nie wiesz jakie zarobki w obu firmach? Nie wiesz która Cię bardziej interesuje? Te same stanowiska, dojazd do pracy? Ja na twoim miejscu zadzwoniłabym po prostu do firmy Y i zapytała kiedy można się spodziewać odpowiedzi. 2 tyg. to za dużo, zwłaszcza że pewnie mają już jakiś plan szkoleń, przyjęć, już prędzej bym podpisała papiery, zaczęła szkolenie i ewentualnie zrezygnowała jeśli warunki w firmie Y okażą się bardziej atrakcyjne a będziesz mieć pewność że sobie poradzisz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
chodzi o to, ze w firmie z ktorej nie mam odp. ta praca mnie interesuj***ardziej. W firmie w ktorej powiedzieli, ze mnie widza u siebie czeka mnie ostatnie spotkanie, ale chcialabym to przeciagnac do tygodnia namyslu ( bo mam nadzieje, ze w tym czasie dostane odp od firmy, ktora mnie interesuje)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Jak to jest mozliwe, ze po tyg Cie zwolnili ot tak?? x Sama nie wiem. Absurd. Ale to jest dzisiejsza rzeczywistość. Jeden błąd i nikt się nie rozczula i nie daje szansy tylko lecisz. w wielu firmach tak jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Doradzi ktos? Czy mozna w razie propozycji pracy prosic o 1 tydzien na zastanowienie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zadzwonie do drugiej firmy i powiedz im, ze masz podobna proppzycje u konkurencji, ale ich oferta cie bardziej interesuje o prosisz o szybka odpowiedz. Nie kombinuj, powiedz szczerze co i jak, bez wchodzenia w détale.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Popros o kilka dni na zastanowienie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja odpowiem jako pracodawca. Nie czekalabym tydzien czy dwa az sie potencjalny pracownik zastanowi. Jesli mam wakat na danym stanowisku to zatrudniam kogos kto jest zdecydowany pracowac, bo ten tydzień czy dwa robi duza roznice. Doliczając do tego proces rekrutacji to wychodzi wcale nie krótki czas bez obsadzonego stanowiska. U mnie jest krotka pilka - albo sie decydujesz, podpisujemy umowe i pracujesz albo nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tu autorka Chodzi o prace w korporacji, mialam za soba 4 etapy. Od momentu wyslania CV do pierwszej rozmowy przez kolejne etapy, wszystko trwalo spory okres czasu, wiec dlaczego teraz nie moglabym poprosic o kilka dni do namyslu?? Rozumiem, ze jesli jest to firma mala/rodzinna badz taka, ktora ma na moje miejsce wielu to nie bedzie czekac, ale taka korporacja??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie pros o namysl, bo po 4 etapach rekrutacji to mialas czas na zastanowienie. Masz2 rozwiazania: Podjac prace i w razie pozytywnej odpowiedz z innej firmy przerwac okres probny. Zadzwonie do drugiej firmy i poprosoc ich o decyzje, bo masz inna proppzycje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak mialam czas, oni takze zabrali duzo mojego, wiec nie rozumiem dlaczego pare dni bo nie mowie o 2 tyg mialoby ich zbawic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
czy ktos byl w podobnej sytuacji?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
8:32 jestes zapewne małym przedsiębiorcą który zatrudnia ludzi z przeciętnymi kwalifikacjami itp. Autorka jest specjalistką w jakiejś dziedzinie, z doświadczeniem więc nie wiadomo jak łatwo znalezc taka osobę np. księgowa z biegłym norweskim. Ja miałam kiedyś podobną sytuacje, miałam fajną pracę ale szukałam czegos lepiej płatnego, dostałam oferty z dwóch firm: jedna w korpo a druga u małego przedsiębiorcy który zatrudnia tylko kilka osób, wybrałam drugą opcję z tym że właśnie poprosiłam o dwa tygodnie na uregulowanie swoich spraw itp, babka powiedziała że poczeka na mnie i nie ma problemu ale przez to miała takie oczekiwania że nie dało się tam pracować, żadnego wdrożenia w obowiązki oczekiwała że skoro tyle na mnie czekała to mam z góry wszystko wiedzieć, ciąłe śledzenie, nie dało się tam pracować a ja zostałam bez pracy na lodzie. Tak więc zastanow się czy jak na dzień dobry ty im zaczniesz stawiać warunki to czy później oni nie będą od ciebie oczekiwali nie wiadomo czego.. w każdym razie życzę powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dzieki za wpis, czy jesli poprosze o 3 dni robocze bedzie ok?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćkkkkkkk
Dobrego pracownika, ktory pasuje pracodawcy nie jest latwo dostac wiec sie na takiego czeka jesli trzeba. Na mnie zazwyczaj czekali miesiac itp. Poza tym, normalne ze okres wypowiedzenia trwa tez czasem kilka tygodni i nie jest sie w stanie przejsc z firmy do firmy z dnia na dzien.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
À dlaczego chcesz koniecznie czekac à nie chcesz zadzwonie do drugiej firmy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
13:15 W firmie zatrudniam 60 osob wiec wcale nie jest to mala firemka. I owszem wymagam pewnych rzeczy od pracownikow ale tez daje od siebie ( na start umowa o prace, wynagrodzenie na poziomie sredniej krajowej, premie, bez problemu mozna sie dogadac w kwestii grafiku, wolnego urlopu itd).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dzwonilam, kazali czekac do konca przyszlego tygodnia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×