Co zrobić...?

Pisałam dosyć długo z pewnym facetem. Oboje mamy po 26 lat. Podczas rozmów otwarcie mówił o tym, że mu się podobam, pojawiały się czasem jakieś erotyczne aluzje, niedomówienia i takie tam :) Dwa razy się spotkaliśmy. Na pierwszym spotkaniu, był namiętny pocałunek na drugim również, plus jego ręce na moim ciele ;) Później jeszcze coś pisaliśmy, zaproponowałam spotkanie a on że "Nie, bo będzie oglądał Gale Boksu" :-/ - pfff też mi wymówka... Teraz między nami cisza... Nie chce pisać pierwsza, bo wyjdzie że się narzucam, najlepiej chyba olać tak? Czy czekać, ale na co?

wolał boks od ciebie no zapowiada się na fajnego mężusia ty będziesz chora będziesz chciała by cię zawiózł do lekarza a on sobie będzie boks oglądał :D weź olej buraka

tym bardziej, że proponowałam też inne opcje a jednak mnie olał, więc chyba nie ma sensu tego ciągnąć. A jeśli coś napisze? Potraktować go, tak jak on mnie? Należałoby mu sie ;)