Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

co was trzyma przy zyciu?

Polecane posty

Gość gość

jak zyjecie ze swiadomoscia ze bedziecie coraz starsi, brzydsi i chorzy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie myślę o tym. Poza tym ludzie w mojej rodzinie starzeją się całkiem ładnie, a czy będę chora to nie wiem. Nie wiem czy dożyję jutra, po co więc się martwić, tym że może dożyję do starości?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam zamiar, jak większość ludzi, zdziwić się kiedyś, że to już :) a do tej pory mieć wywalone.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mam dość problemów bieżących, żeby myśleć o starości, wiem, że będzie p********a, no ale każdy tak ma, trzeba się z tym pogodzić. trzeba korzystać z młodości, wbrew nastrojom depresyjnym, fobiom społecznym itd. im dojrzalszym tygryskiem jestem to tak stwierdzam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
promocje i wyprzedaże

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nadzieja, ze po każdym deszczu wstaje słońce i zwykle w koncu tak jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie myślę o tym. Poza tym ludzie w mojej rodzinie starzeją się całkiem ładnie, a czy będę chora to nie wiem. Nyie wiem czy dożyję jutra, po co więc się martwić, tym że może dożyję do starości? x w mojej też jeśli chodzi o fizyczność i ogólny ogar i zadbanie, ale za to w*********co i roszczeniowo jeśli chodzi o charakter. ja i tak nie chcę dożyć późnej starości, potem się człowiek już tylko męczy chociaż to też zależy jak się stymuluje mózg. porównaj sobie zwykłego "dziadka" a jakiegoś profesora. np. p. prof. Wolniewicz jest w podeszłym wieku, a mózg cały czas na wysokich obrotach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mnie trzyma to, że samobójstwo i tak nic nie da, bo potem będzie następne życie i tak w nieskończoność. Jest jak jest i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
niestety to wysoce prawdopodobne :O jestesmy wiecznymi wiezniami tego smierdzacego swiata :( doprowadza mnie to do skrajnej rozpaczy jeszcze bardziej i nie mozemy nic zrobic by do przerwac, nic. rodzimy sie jako ludzie umieramy, jako zwierzeta tez umieramy. jako robale i tez umieramy i tak wnieskonczonosc ai nie moezmy nic zrobic. ZOSTALISMY PRZEKLECI NA ZAWSZE:(:((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to że smierc to nie rozwiazanie. ze kazdy z nas musi odwdzieczyc sie rodzicom za trudy jakie wlozyli w nasze wychowanie. to, ze dziadkowie mnie bardzo kochali i do dzis czuje ich milosc przy sobie. i to że w dziadkowie dożywali pięknego wieku, pieknie sie starzeli i dosc długo mieli zachowane sily witalne. moja babcia w wieku 75l potrafila jechac 12 km w jedna i 2 strone.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×