Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Może mi ktoś wyjaśnić dlaczego, odczuwam większy stres gdy mam się wypowiedzieć

Polecane posty

Gość gość

na zajęciach na uczelni, gdzie jest tylko garstka osób, niż wtedy, gdy ktoś mnie napada na ulicy, albo banda nasterydowanych gór się do mnie pluje? W tym drugim przypadku potrafię całkowicie nad sobą zapanować, jak mam się wypowiedzieć na zajęciach to przyśpiesza mi tętno, serce wali tak, że prawie się duszę. Nie wiem już co mam robić. W innych sytuacjach totalnie nie odczuwam stresu. Nie mam fobii społecznej, potrafię zagadać do obcych osób na ulicy, potrafię się bronić. Nie wiem, czego ja tak się boję? Jak mam z tym wygrać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no bo na uczelni to tak jak z pracodawca - niewiele z moich znajomych lubi sie wyrywac do odpowiedzi. no i trzeba byc jeszcze dobrze przygotowanym, co mi sie rzadko zdarzało :D poza tym niektorzy wykladowcy maja cos takiego w sobie, ze czlowiek woli sie nie odzywac :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×