Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Dostajecie lub dostawałyście lanie?

Polecane posty

Gość gość

Opiszcie, jak to u was wyglądało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
raz w policzek od mamy za to ze nie chcialam zalozyc rajtuzek znienawidzonych kilka razy klapsy na gole poslady od babci 2 razy linijka/chabinka na dlonie od wrednych qrew w podstawowce tak to brat mnie bil i gnebil jeszcze w gimnazjum

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Napisz o klapsach na gołą od babci i o "łapach" linijką od nauczycieli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
od matki reka w d**e, paskiem, kablem od prodziza, kubkiem, czym popadlo. do tego krytyka, szykany, wyzwiska, obwinianie o wszystko. nienawidze jej ale to matka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jakiegos pedryla widze to podnieca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kto się przezywa tak się sam nazywa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziś a ktos ty zeby miala dokladnie opisywac. nie wiesz jak wygladaja klaspy na kolanie czy linijka w dloń? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wiem, bo byłam wychowana bezstresowo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ja w dzieciństwie dostawałam lanie i w domu i w szkole. Najczęściej było to rózgą, klapsy, czasami pasem, oraz wiele innych kar których nie cierpiałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Ja to dopiero byłam bita aż trudno mi o tym teraz pisać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
21 minut temu, Gość Gość napisał:

Ja to dopiero byłam bita aż trudno mi o tym teraz pisać

Czasami warto to z siebie wyrzucić by było lepiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
3 minuty temu, anaa napisał:

Czasami warto to z siebie wyrzucić by było lepiej.

Pewnie masz rację ale zaraz zaczęły by się drwiny, więc wolę nie. Może napisze tylko że często dzieci w czterech ścianach przechodzą piekło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, Gość Gość napisał:

Pewnie masz rację ale zaraz zaczęły by się drwiny, więc wolę nie. Może napisze tylko że często dzieci w czterech ścianach przechodzą piekło.

Tak tez może być, współczuje. Jak chcesz to mozesz do mnie napisać. Zrozumiem bo jako dziecko tez przechodziłam wiele rzeczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

oclm jeśli to Twoja fotka w avku to jesteś śliczna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 13.04.2019 o 07:08, Gość gość napisał:

oclm jeśli to Twoja fotka w avku to jesteś śliczna

Jestem odporna na komplementy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pani gość
Dnia 13.04.2019 o 07:03, oclm napisał:

Zdarzyło się kilka razy.

Co? Nie wierzę. Masz 16 lat i dostawałaś lania? No chyba klapsy jako kilkulatka, bo dzieci teraz nie znają pasa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
56 minut temu, Gość Pani gość napisał:

No chyba klapsy jako kilkulatka, bo dzieci teraz nie znają pasa.

Niektóre znają.

Moja rodzina była odrobinkę dysfunkcyjna. Tata kilka razy do roku wyjeżdżał na dość długo, zostawałam tylko z (na szczęście już byłą) macochą. Ona uważała mnie za rozpuszczoną i twierdziła, że pasek jest konieczny by mnie wychować. Tata o niczym nie wiedział, ja zgadzałam się na lanie i zachowywałam tajemnicę, za to żeby macocha nie skarżyła tacie. Nie chciałam go zawieść.

No, ale niecały rok temu się przełamałam i zadzwoniłam do taty gdy macocha znów chciała mnie zlać. Skrócił delegację i następnego dnia był już w domu a ona wyleciała z hukiem.

Pewnie takie przypadki jak mój to jakiś 1% społeczeństwa, ale istnieją.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×