bezsilna

za dwa miesiące mam 18 lat matka bierze na mnie alimenty chodzę do szkoły płatnej na którą matka z wielkim bólem daje mi kasę a na bilet to już wgl , muszę czekać do wieczora aż chłopak wyjdzie z roboty żeby mnie wziął. Śpię co nieraz u chłopaka ubrania do niego wywiozłam ponieważ brat ze mną mieszka i mamy jeden pokój a sprowadził swoją dziewczynę do nas i wywalili moje łóżko na dwór zostało jedno , nie mam gdzie spać a matka nic na to. powiedziała że dobrze zrobili co mam zrobić :( nie chce mi się żyć wszyscy się odwrócili z domu tylko co tata jest za mną ale pracuję w Warszawie i prawie wgl go nie ma :(