Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość despota czy jak

Czy Wasi mężowie partnerzy też tak

Polecane posty

Gość despota czy jak

Się zachowują tzn gdy np same bądź koleżanka czy mamą, obojętnie ...idziecie kupić coś dla siebie na miasto. Mój mąż wtedy jest dla mnie strasznie niemiły i mówi " nie masz co robić tylko szlajasz się po mieście fagasa szukać". Dodam że nigdzie sama nie chodze bo wiecznie jest zły. Ja też pracuje, do tego dom , dziecko. Echhh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie, nie zachowuje sie tak, bo nie jest burakiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No to się ładnie wkopałaś. Mój się cieszy, że sobie coś fajnego kupię, potem jeszcze mi komplementy prawi, jak mnie widzi w nowych ciuchach. A dom ogarniamy wspólnie. Tak, to możliwe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dlaczego mój taki jest...wyć mi się chce codziennie. Ciągle jego zdaniem robię coś nie tak, źle... Że ma brudne buty, że wyjdę raz na ruski rok na miasto, że zajdę do rodziców z dzieckiem na kawę, że wezmę dziecko na rower bo ładnie, że założenia takie spodnie(normalne rurki), że założenia kurtkę ramoneskę bo już jest ciepło i nie założeń płaszcza, matko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość despota czy jak
14:46 to ja autorka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mój nie, mój mnie wysyła na zakupy żebym coś sobie kupiła, a jak się opieram i widzi, że się nie da to wymyśla co by niby potrzebował żebyśmy pojechali do sklepu i wtedy mnie zaciąga do moich ulubionych sklepów żeby mi coś kupić:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Że ma brudne buty" Że co? Nie mów,że mu buty czyścisz, a on to kaleka , wteran wojenny rączki granat uwalił?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
autorko masz meża chama i prostaka, to się nie pytaj jak ludzie normalnie żyją, bo nic ci to nie da. Ty dalje będziesz tak zyła, niczego nie zmienisz, to takich prostaaków się zmienić nie da, a nie odjdziesz bo nie masz gdzie i dziecko, wieć czyść dkładnije te buty i nie szlajaj się po mieście.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie, nie mam tak. Mój mąż dostałby w twarz za taki tekst.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
OMG dziadyga z niego ze hej! Brrrrr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie, nie wyobrażam sobie w ogóle tekstu "fagasa sobie szukasz" w moją stronę... Nie lubi, fakt, jak go zostawiam na cały dzień z dzieckiem, ale kiedyś wydzwaniał pytając co godzinę "kiedy wrócę", ale odkąd wyszłam bez telefonu, odpuścił. Bez żadnego skrzywienia z jego strony wychodzę na piwo na miasto czy do koleżanki, czy jadę do rodziców z dzieckiem na noc (wtedy w ogóle luz, bo zwykle kolegów na karty zaprasza). Ostatnio chorowałam, sam mi teraz mówi żebym wyszła na spacer, na słońce, złapała trochę świeżego powietrza. Tak samo jak pyta czy nie chcę iść na zakupy małemu czegoś poszukać bo pewnie trzeba na wiosnę, albo przypomina mi żebym sobie buty kupiła bo stare się rozklejają. Cieszy się jak ładnie wyglądam, zresztą synek też, rozbrajają mnie jak wychodzę w sukience, butach na obcasie i z makijażem, albo wracam od fryzjera, a mąż bierze małego i woła "popatrz, mamusia wygląda ślicznie jak księżniczka!".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Twój mąż jest chorobliwie zazdrosny i to się nadaje na leczenie conajmniej u psychologa jak nie u psychiatry. Jest toksyczny, tacy ludzie są niebezpieczni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przez 16 lat malzenstwa takich rzeczy u nas nie bylo, zke sobie meza wychowalas

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A co Ty masz do stanu jego butów ? ? Bo nie rozumiem... ja mojemu komunikuje ze wrócę np 2 h później bo jadę do galerii i tyle, albo marudze ze nie mam się w co ubrać i razem na zakupy jedziemy, przecież nosić coś trzeba, on też często nowe rzeczy kupuje ja dla siebie też i jakoś nie widzę problemu, oboje zarabiamy, a jakieś komentowanie o szukaniu fagasa jest poniżej krytyki. On myśli ze na zakupach będziesz faceta szukać ? A jak słyszy o jakis wyjściach wieczorem , wyjazdach z pracy to apopleksji dostaje ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ha ha ja nie tylko na zakupy chodze sama , wieczorami ze znajomymi chodze sama na piwo czy tez wino , czesto ide np z samym kolega z pracy Twoj maz by sie chyba poslal po pachy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co za zaborczy dziad i losie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie. Twoj maz to prymitywny cham, ktory nie mado ciebie szacunku. Nie rozumiem dlaczego z nim jestes. W zwiazku sie jest dlatego, ze jest nam lepiej z ta osoba ni bez niej. Ale w twoim przypadku jest dokladnie na odwrot.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
14.46. Ja nie rozumiem dlaczego to wytrzymujesz zamiast dokonac jedynej slusznej decyzji, kopnac go w d. i zaczac nowe zycie. A wycie, rozpaczanie i zastanawianie sie 'dlaczego taki jest' jest bezproduktywne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
14!36 Zajmij sie czymś pożytecznym a opowiadanie bajek zostaw profesjonalistkom

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ojej czy to znowu temat o hakims dupku facecie bo kobieta nie ma zadnych pasji czy zainteresowan 999 www.youtube.com/watch?v=n08-SNPvLKk

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie, mój się tak nie zachowuje. Nie wyszłabym za takiego buca. Ty lepiej uciekaj, bo taki zazdrosny psychopata może być zwyczajnie niebezpieczny dla Ciebie i dziecka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
autorko a może on w tym związku jest zaborczy i zazdrosny a na zewnątrz wygląda to tak jak wygląda? no ale to jedna z opcji wcale tak nie musi być,sama znam takie małżeństwo, oni mają już po 70 lat i cały czas do siebie misiu,misiaczku .....idealne małżeństwo i to tak naprawdę bo żona tego pana jest bliską przyjaciółką mojej mamy jeszcze z czasów szkolnych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wpis z 18.25 odpowiedziałam niechcący nie na ten topik sorry

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mój to taki zabiegany, że polowy rzeczy które kupuję to nie.kojarzy. Ale lubi jak coś sobie kupię. Chętnie chodzi ze mną na zakupy i czasem mnie tak zmęczy bo nawybiera ciuchów i karze mi mierzyć i nie patrzy na ceny a jak mówię że zbyt drogie to się złościć i mówi że za moją ciężką pracę mi się należy. Buty to według niego muszą być drogie bo nóg szkoda.Nie oszczędza ani na mnie ani na siebie a tym bardziej na dzieci. Lubi jak wychodzę z koleżankami na pogaduchy bo tak się utarło że jak wracam w dobrym humorze to zawsze jest przytulanko. Tak samo jak on wychodzi. 15 lat po ślubie jesteśmy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja chodze w dzurawych majtkach. No i tylko 3 pary mam. Boje sie wypadku, bo jak to ktos zobaczy to straszne! I to jest smutna prawda:( Jak chce sobie cos kupic to ten wariat sie wydziera.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mój jeszcze daje mi pieniadze zebym sobie szła a on pilnuje dzieci:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i przez 15 lat jestes jego utrzymanka i nigdy za swoje wlasne pieniadze butow nawet nie kupilas??? masakra jakas :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×