Ale mi się fachowcy trafiają!

Nie wiem co to , ale zrobię to Pani! No plaga jakaś! Ludzie chcę robić! Ale nie umieją:/

*chcą

To już czwarty fachowiec A pisało do mnie sześciu innych. ,,Nie będę pani składał ofert promocyjnych, jestem gotów zrobić to czego pani oczekuje, proszę o kontakt" He

Wczoraj leżę sobie po robocie zmordowana jakby po mnie walec przejechał...a tu kuku mail przychodzi, fachura przysyła pracę gotową, żeby sobie posprawdzać czy o to chodziło-myślę sobie kuźwa aż sie boję zajrzeć....zajrzeć ? Nie piertolić! nie zaglądać! Nie mieć siły! Zajrzeć-on czekać a ja go szanować w związku z tym zajrzeć... No i gleba! To nie to do H... P.... Nie o to chodziło! Nie było go w szkole na tej lekcji czy jak? Jutro mu o tym powiem dziś na ryj padam. Budzę się o dwie godziny zaspana! Gonię czas i mówię do niego co mi leży.... A ten mi coś insynuuje ... No to kuźwa wysyłam definicje -tego co miał zrobić zrzuty ekranu i cuda na kiju... -Ale czy to coś pomoże?

JA PIERTOLĘ NO KLIENT NAS PAN ! Tak czy nie?

15:05 No tak mnie uczyli.

Następny Tyrol idiota.

Mój mąż mówi że ja mam nietypowe wymagania. No ale czy gdybym miała typowe wymagania to prosiłabym o pomoc innych? Zawsze na początku każdej współpracy ostrzegam że nie będzie łatwo bo mam mega wymagania.