Ginekolodzy, a ukrywanie prawdy

Kierwa, jaki ginekolog powie komukolwiek prawdę oprócz swoich kolegów po fachu. Przecież jest oczywiste, że się podniecają i nie ważne jak długo pracują w zawodzie. Czy wy kierwa nie kumacie, że tu jest kilku (a może tylko jeden bardzo aktywny ginekolog), którzy na siłę chcą, aby społeczeństwo myślało, że oni się nie podniecają pacjentkami (bo coś tam - powodów jest sporo). Przecież by było to nieetyczne, gdyby się podniecali, więc macie pelikany myśleć, że się nie podniecają. Gdyby mówili, że się podniecają, to pociągnęłoby to za sobą wiele konsekwencji (domyślcie się sami jakich). Mnie zaraz zlinczują trole ginekolodzy, bo za dużo mówię. Ludzie, myślcie logicznie, a nie tak jak ktoś wam narzuca. Matka natura tak nas stworzyła odnośnie sfery seksualnej i niech oni nie robią z was przygłupów. Zaraz wysypią się też świadkowie, że oni to i owo słyszeli od ginekologów, więc oni na pewno się nie podniecają. Kierwa, tych kłamczuchów już nie można słuchać.

Znowu ten zјеb Filipcio z ogólnego, z tym swoim debilnym "kierwa" :O

najbardziej to ty się podniecasz :D

Pierwszy troll atakuje :-)

to niech sie podniecaja , mi to nie przeszkadza , prawiczy zj***e

Ja bym chciał byc ginekologiem, ale bym sie podniecał kręcącymi mnie kobietami. Trudno, wiem, ze byłyby i trudne przypadki. Warto sie jednak poświecić. :-)

Dlatego zawsze przy Każdym badaniu ginekologiczny cipki i porodach jest mąż mam do obecności prawo! ! Wiem że zacofane partnerki się wstydzą męża ciemnota! !!

znów ty, fetyszysto, z tymi swoimi wspólnymi badaniami :D

22.07 Ma rację że ma męża bo tak jak w każdym zawodzie są zboczency. A nie ukryje ginekolog że mu staje.

21:52 pamiętam cię, zawsze ze swoim starym przychodzisz na każde badanie ginekologiczne, nie wiem po co, bo masz taką obrzydliwą rozklapiochę, że mi nie staje na ten widok, wręcz odwrotnie.

Proste jest to w cywilizowanym kraju partner jest przy badaniu krocza i narodzinach swej kruszynki.

no i co z tego ze sie podniecaja? w nosie to mam :D a do ginekologa chodzilam, chodze i bede chodzic SAMA bo tak jest dla mnie komfortowo

Gdy nie jesteś w związku to rozumiem że chodzisz sama, lecz gdy masz partnera to on do ciebie należy a ty do niego w swerach intymnych i dlatego również jestem jak tu piszą" ze swoim starym" chodziaż to mój chłopak jesteśmy razem trzy lata przy porodzie również będzie. Przerasta was obecność chłopaka czy męża przy badaniu palpacyjnym, jak się kochacie wstydzą się ukochanego? Priorytet ma ginekolog nie ukochany w swerze intymnej? A to może ginekolodzy zboczeni odradzają robią tu wpisy o obecności chłopaka czy męża przy badaniu bo im to przeszkadza się podniecać?

Skończ już bredzić w kółko o tym "zacofaniu" i "cywilizacji" od d**y strony, maniaku

nie w sWerach, tylko sFerach, analfabeto fetyszysto

A może w swetrach miało być ;):D Taa, raz chłopak, raz mąż, udajesz różne osoby , tyle że nikt się na to nie łapie

23:11, niech sie podniecają, ale niech nie beda klamczuchami i hipokrytami. Wkurza mnie ich taka dwulicowa moralność i jeszcze nagonka na forum na osoby, które podważają ich kłamstwa w tym temacie. Hipokryci do kwadratu!