nowy temat

wiadomo jak powstało zycie wszechswaiat, że bog nie ma ile jąder wodoru znajduje sie w mgławicy pasikonika ale niestety rak pozostaje zagadką. podejrzewam, że na skutek milionowych funduszy, dotacji jak równiez kontraktów na leczenie o którychh wspominałem wcześniej to dosyc zabawana sytuacja szczególnie dla producentów. muszą mniej więcej wiedziec ile czego wyprodukowac ile sie tego sprzeda i czy to sie zbilansuje. oczzywiscie w iędzyczasie intensywnie i z poświecenniem badaja przyczyny raka.oczywiście po to zeby zwiekszyć zyski ze sprzedazy swojego produktu a nie dlatego, ze ich interesuje jak to leczyc

Dlatego nie jem;) Zresztą napisane jest "gorzkie jądra", a gorzkiemu mówimy nie;)

A kto to jest, bo kojarzy mi się tylko z siecią Hebe, czyli Jeromino, czyli Biedronka;)

ja w zasadzie mam lekarstwo na raka z tym, że trzebaby kilku koootasów powiesić za jaja aby było skuteczne

"o raku słyszałem rózne rzeczy. a to, ze jest to plesń tudziez grzyb, a to, że sa to drapiezne komórki zarodkowe, a to że trzeba dziada izolowac od glukozy i inne takie. oczywicie nikt nawet lekarze nie wiedzą co to jest. za to wiadomo jak wygladał dinozaur sprzed 200 milionów lat co jadł jaką kupe robił i co lubił oglądac w telewizji. " X tak, też czytałam wersję że to candida (grzyb), a te komórki zarodkowe to tzw. potworniaki. z moich obserwacji wynika, że ani zdrowe życie, ani niepalenie/niepicie alkoholu przed rakiem nie chronią. co więcej, bywają nawroty i po 2 dekadach, więc ja w coś takiego jak wyleczenie nie do końca wierzę.

przeciagu najbliższych 15 minut, to zostaniesz kłamcą i bedę nazywał Cie śmieszkiem - kłamcą, oki? > możesz mnie nazwać kim chcesz,pomijam już że nie mieszkam na tym forum jak ty i czytam jak mam wolną chwilę czyli brak innych ciekawszych rzeczy do czytania. ja wiem co wklejałeś na poprzednim temacie zresztą wtedy ci napisałem dosadnie co o tobie myśle. nic ci szukał nie będe bo mam głeboko w d***e jak mnie nazwiesz. witaminy z grupy b mają to do siebie że się prawie w ogóle nie wchłaniają z "przewodu pokarmowego w postaci tabletek etc. do tego trzeba je przyjmować łącznie, nie chce mi się tłumaczyć. jak masz problem z ukladem nerwowym to polecam milgamme ale w zastrzykach, drażetki można sobie do śmieci wywalić tylko się nerki i watroba niszczy a wchłanianie jest rzędu 2% w przypadku niektórych witamin z tej grupy. amigdalina działa na tej zasadzie co bajka o czerwonym kapturku,joga i inne podobne autosugestie. marketing to się nazywa, leki w porównaniu do suplementów eM-ie mają o wiele gorszy marketing.

ba wiadomo jak wykorzystywac tzw efekty relatywistyczne w nanotechnologii, jak przeszczepiac organy, co ma w środku kometa halleya. wiadomo nawet mniej wiecej ilu ludzi umrze na raka rocznie ale kooorfa sam rak jest jepana nieodgadnona zagadką.... to niesamowite.......Wiadomo, ze jak palisz to dostaniesz raka chociaz nie wiadomo co to jest rak. wiadomo ilu dziadkom po pięćdziesią tce jaja urosna do rozmiaru arbuza bo trzeba zamówic na to leki ale dlaczego ni c***ja nie wiadomo... powstaje pytanie: skąd producenci i ministerstwo zdrowia wie, kto a nawet gdzie i kiedy piertolnie na raka natomiast sam rak wymyka sie wszelkim próbom racjonalnej analizy i obserwacji

Po wyjściu od każdego lekarza, zanim się pójdzie do apteki, to najpierw dobrze jest o zapisanych lekach poczytać w necie. Nie tylko o tym, na co jest, ef. niep. ale też cenie. Bo zwykle lekazr zapisuje to, co jemu przedstawiciel farm. zareklamuje. Trzeba czytać, jaką subst. czynną lek zawiera, bo często płaci się wyższe ceny za nazwę.

podobno po jakims tam wieku nie badaja kobiet na raka piersi czy cos tam za free bo wiadomo, ze zachorowalnośc na niego w tym przedziale wiekowym jest prawie pewne. pytanie skąd to wiadomo skoro sie ich koorfa nie bada a w dodatku nikt nie zna biologicznej przyczyny? może pytali jasnowidza jackowskiego?

O candida też są różńe opinie. Np. że jedzenie mleka i jego przetworów im sprzyja, bo wytwarza śluz w organiźmie, do którego, co "przyciąga" wszelkie ustrojstwo-drobnoustrojstwo.

fredensborg tobie akurat by dobrze zrobiło jakbys se piertolneła pół litra i poszła spać

" gość dziś podobno po jakims tam wieku nie badaja kobiet na raka piersi czy cos tam za free bo wiadomo, ze zachorowalnośc na niego w tym przedziale wiekowym jest prawie pewne." X właśnie się bada, moja mama dostaje co roku zaproszenie na darmową mammografię, ale stwierdziła, że bez sensu się tak ciągle naświetlać. za te badania ktoś oczywiście trzepie kasę, jak dany ośrodek wygra przetarg ;)

no tak ale jednak czegos tam rakowego nie badaja bo "wiadomo", że to pewne tylko nie wiadomo skąd wiadomo skoro nie badaja. ot tajemnica natury biurokratycznej. po prostu pewne rzeczy trzeba przyjąc za aksjomaty i tyle. kto by nadążył za geniuszami z prywatnych uczelni, którzy jak wiadomo bula cięzkie pinindze za czesne zeby w przyszłosci wymyslic panaceum na wszystkie choroby:) zaba jak umrzesz to cie zabije:P

Alu, oni to chyba wysyłają hurtem, bo są panie, które od czasu ciąży i porodu nie chodzą na badania kontrolne;)

komórka rakowa to normalna komórka tylko uszkodzona a nie żaden grzyb nie wiem gdzie wy to wyczytaliście. dlatego z czasem większośc ludzi ma raka bo się starzeją i w komórkach zachodzą defekty. nie da się znaleźć jednego lekarstwa na raka bo inaczej mutują poszczególne komórki. rak nie jest taki zły nie masz się co martwić sa gorsze choroby :D autoimmunologiczne albo różne formy demencji czy demineralizacji układu nerwowego , mózgu oraz różne naczyniowe. rak jest spoko prawie z każdym da się trochę pożyć normalnie :D nie rozpaczaj najwyżej ci kawałek czegoś wytną.

a teraz uwaga: wiadomo czym trzeba podsypywac roslinki zeby nie chorowały na cokolwiek:) nawet wiadomo jakie geny im zaimplementowac żeby mogły sobie rosnąc w odpadach radioaktywnych. moim zdaniem skoro to wiadomo tzn, że roslinki na raka nie chorują:) to już jest jakas informacja. moim zdaniem nawet bardzo cenna. ale oczywiście kto by sie tym zajmował skoro wiadomo,, że rak jest nieuleczalny i w dodatku corocznie za to odkrycie ktos łyka niezla kase

Też tak myślę. Najgorsze, to chyba jest SM.

gośc śmieszek grzyb to też normalna komórka w dodatku może sie dzielic przez podział i narastac w przeciwieństwie do "zepzutej" komórki.. widziałes kiedys żeby zmarszczki sie namnazały i atakowaly narządy wewnętrzne albo przybierały forme guzów odrostów wypustek i w dodatku skakały sobie z doopy na czoło?

Fredensborg - PO wprowadziło zakaz wydawania zamienników, więc i tak musisz wykupić to, co zapisał lekarz. X "zaba jak umrzesz to cie zabijejezyk.gif" X będę musiała pożyczyć jedno życie od kota, ale on jest skąpy :P

Albo atopowe zapalnie skóry, bo drapiesz się do krwi. Czy też łuszczyca, która atakuje organy wewnętrzne. Każdy by chciał umrzeć, jak Pan Bartoszewski. Na starość.

to koorfa sie zastanów zanim coś piertolniesz.fredensborg druga kooorfa uczona w medycynie, alchemii i sztuce wyowy kooorfa. może koorfa ufundujta jaąś nagrode dla geniuszy odkrywajacych corocznie ze wiadomo ze nic nie wiadomo chyba że ta wiedza do niczego ci sie nie może przydać

są gorsze rzeczy powodujace te same objawy przy sm masz szanse na 10 lat normalnego życia zawsze choroba się może cofnąc itd. zazwyczaj po interferonie na poczatku sa poprawy. są takie które dają identyczne objawy a remisji nie ma. z drugiej strony takie sm w kolejnych etapach czyli jak ktoś zyje już jakiś czas to masakra jedyne co to eutanazja. widziałem wiele osób z sm i naprawdę później to jest dramat. moim zdaniem lepiej nie zyć niż sie tak męczyc.

" gośćśmieszek dziś komórka rakowa to normalna komórka tylko uszkodzona a nie żaden grzyb nie wiem gdzie wy to wyczytaliście. dlatego z czasem większośc ludzi ma raka bo się starzeją i w komórkach zachodzą defekty. nie da się znaleźć jednego lekarstwa na raka bo inaczej mutują poszczególne komórki." X powiedz to małym dzieciom z nowotworami, specjalisto od wszystkiego.

To czemu w mojej aptece jest inaczej?;)

skoro rak ma przerzuty to kooorfa chyba jasne, ze to choroba całego ustroju i przyczyna tkwi gdzieś głebiej niż w "zepsutej" komórce ewentualnie, ze w jakis sposób sie przemieszcza po oranizmie. masz mózg czy zostały ci tam już tylko zepsute komórki?

Alu, zamykam na dziś i życzę zdrowia. Dobranoc.

Albo atopowe zapalnie skóry, bo drapiesz się do krwi.> już nie przesadzaj, kup protopic i ci przejdzie :D najwyżej dostaniesz chłoniaka ale nic cię swędzić nie bedzie. to że jest ta sama substancja czynna nie oznacza, że to ten sam lek. rzadko bo rzadko ale czasami ważne jest np. po jakim czasie się substancja uwalnia jak przenika i czy stopniowo czy nie.zwłaszcza w lekarz przeciwbakteryjnych czy przeciwwirusowych to ważne, nie zawsze to są tak samo działające leki i to lekarz powinien decydować, a nie farmaceuta. z drugiej strony faktycznie dostają kasę za przepisywanie określonych leków. gdyby prawo pozwalalo na decydowanie przez farmaceutę to za kilka lat koncerny zamiast lekarzy opłacałby aptekarzy więc problem byłby ten sam nadal.

"alu zamykam na dziś i zyczę zdrowia" xxx mam prośbe: nigdy i niczego nie zycz:D

*mi niestety obawiam sie, ze najpoważniejszą chorobą czasów współczesnych jest masowe radosne debilenie:(

" Fredensborg dziś To czemu w mojej aptece jest inaczej?oczko.gif " X może coś robią nielegalnie, nie wnikam ;)