Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Jak to wytlumaczyć miłość czy zauroczenie?

Polecane posty

Gość gość

Jest pewien facet który jak tylko się zjawi w moim otoczeniu bije mi na maksa serce, policzki robią się czerwone i nie mogę sie skupić. I tak sie dzieje za każdym razem gdy go widze? Bywaly dni gdy go nie widzialam po dwa tygodnie i już myślalam że mi przeszło a tu zjawia sie on i wszystko w sekundę wraca. Co to jest miłość czy zauroczenie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość sylwia
Miłosć.Ja mogę go nie widziec rok i wszystko wraca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zauroczenie nie miłość k*****, do miłości to trzeba dojrzeć i dobrze kogoś poznać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość sylwia
Ja poznałam w ciągu 6 ponad lat aż za dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To teraz powiedzcie jak sie tego pozbyc?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ty gosc sylwia i co ma cie w d***e ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość sylwia
Skąd mam to wiedzieć?Wiem tylko to co ja czuję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To czemu przez 6 lat mu o tym nie powiedzialas?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość sylwia
Probowałam na wszelkie mozliwe sposoby ale to nie było łatwe.Albo nie wierzył albo nie zależało mu.Nigdy nie odwazylismy sie o tym rozmawiać.Myslałam ze mu zależy.Nigdy mi nie odpisał na esenesa dwuznacznego..nigdy.:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość sylwia
A po drugie to raz że nie mogłam bo wtedy wszystko obrociło by sie przeciwko mnie i juz nawet nie miałabym jak go widywać a podrugie że bałam się że mnie wysmieje i odrzuci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A jakie byly przeszkody ,zeby pirozmawiac .Obydwoje byliscie wolni ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość sylwia
No własnie nie .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kto zajety , ty czy on ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mysle, ze to raczej feromony. Kiedys mylilam takie uczucia z zakochaniem, ale zmienilam zdanie, kiedy zaczelam tak reagowac na osobe, ktorej bardzo nie lubie. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gosc Sylwia Napisz kto jest zajety Ty czy on to Ci cos moze doradze .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oboje..on długo był sam a od 4 lat ma zonę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To dlaczego nie mialas odwagi jak byl sam , bylas juz wtedy zajeta ? Jak nie ma slubu koscielnego to jeszcze nie wszystko stracone .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość sylwia
Bo on był bardzo ostrozny i chyba bał się mojego.Tak byłam już zajęta.Chyba mają koscielny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×