Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Nati1148

Czy są tu osoby wychowane przez toksycznych rodziców?

Polecane posty

Gość Nati1148

Kilka dni temu uświadomiłam sobie, że moi rodzice sątoksyczni. Mój partner powtarzał mi to dwa lata, a ja mu nie wierzyłam :( Teraz planuje się wyprowadzić, ale rodzice nie chcą mi dać ani grosza, a mają dużo kasy. Wiele razy z nimi gadałam na ten temat i oni stwierdzili, że nie mogę się wyprowadzić. Oto ich argumenty: - Facet i tak mnie zostawi bo jestem bezwartościowa powinnam z nim zerwać już teraz żeby nie zostać rozwódką - Dzieci nie mogę mieć, bo będę zła matką i gdybym miała mieć to żebym wychowywała z rodzicami, bo oni mi pomogą - Oni są na emeryturze co będą robić beze mnie - Tata pije % jak ja mogę zostawiać samą mamę z nim - powinnam się nimi opiekowac do śmierci potem mogę się wyprowadzić - jestem jedynaczką jak się wyprowadzę to oni będą tacy samotni. To co napisałam to szczera prawda. Gdyby nie to, że nie mam kasy to już dawno bym się wyprowadziła. Ja już nie mogę z nimi psychicznie wytrzymać. Ostatnio byłam w szpitalu bo choruję na pewną chorobę to stwierdzili, że wymyślam żeby zwrócić na siebie uwagę. Nie dali mi też kasy na leczenie... raz mama mi kupiła leki to zaraz potem upomniała się, żebym jej oddała kase... Ja nie rozumiem tych ludzi, nie kochają mnie, a chcą żebym z nimi mieszkała do śmierci i nie miała swojego życia. O co im chodzi? Masakra

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
uciekaj od nich jak najprędzej :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nati1148
Chciałabym uciec, a nie moge. Pomódlcie się za mnie, może los się w końcu do mnie uśmiechnie i mi się uda wyprowadzić. Mam już dość tej sytuacji, nie daje rady.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
autorko, wiem jak to jest. jak ktoś nie ma z potworami do czynienia, to nie zrozumie, ze to osobista tragedia. tylko wciąż debilne rady weź się w garść i się wyprowadź. tak. weź walizki i się wyprowadź od przemocowców, a potem zdychaj z rozwaloną psychiką terapia + zajęcie + konsekwencja w działaniu i skupienie się na sobie w relacjach z nimi. pod żadnym pozorem nie daj na siebie zwalić winy za ich nieudane życie. to jest najgorsze. i nie oczekuj od nich niczego (ja oczekiwałam, bo mi się wydawało, że należy mi się pewien stosunek emocjonalny z racji tego, że jesteśmy rodziną. i owszem W NORMALNYCH domach się należy, ale trzeba zaakceptować, że nie są normalni) przez wiele lat żyłam w zaślepieniu, bo toksyczni ludzie są słodko-gorzcy. x Ja nie rozumiem tych ludzi, nie kochają mnie, a chcą żebym z nimi mieszkała do śmierci i nie miała swojego życia. O co im chodzi? Masakra x mi terapia pozwoliła nie zadawać sobie już tego typu pytań:) to po prostu nie Twoja wina, że niektórzy ludzie tacy są.Ty nie musisz taka być.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ostatnio byłam w szpitalu bo choruję na pewną chorobę to stwierdzili, że wymyślam żeby zwrócić na siebie uwagę. Nie dali mi też kasy na leczenie... raz mama mi kupiła leki to zaraz potem upomniała się, żebym jej oddała kase... x ściskam i życzę dużo zdrówka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Słuchaj ja też mam toksyczną matkę, wyzywała mnie zawsze w okropny sposób, obwiniała o niestworzone rzeczy.Jedno ci powiem, z takimi ludźmi nie da się żyć, oni z ciebie wyssą wszystkie soki. Ja teraz nie mieszkam z matką i to jest całkiem inne życie. Tacy ludzie mają gdzieś twoje życie, myślą, że jesteś jakąś kukiełką w ich grze. Wyprowadź się a jeśli nie możesz to ogranicz kontakt z nimi do minimum. Znajdź pracę, mówię ci, że dopóki nie uwolnisz się od tych ludzi nie będziesz normalnie żyć, bo oni zawsze znajdą sposób, żeby ci uprzykrzyć życie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja tez mam toksycznych rodzicow. Alkoholu nigdy nie pili, z boku wyglądali wzorowo. Niestety ciężko się od nich uwolnić. Mi się udało znacznie ograniczyć z nimi kontakt, kiedy wyszlam za maz i przestalam z nimi mieszkac. Moi rodzice byli kontrolujący, narzucający swoje zdanie, zakazujący dokładnie wszystkiego. Mam liczne problemy ze sobą do tej pory. Można powiedzieć ze zniszczyli moje poczucie własnej wartości na zawsze, mimo ze teraz jest troche lepiej, to nadal mam dni załamania i zwapienia w siebie. Niestety popelnilam straszny blad i zamieszkałam w tym samym miescie co oni, wiec nadal co jakiś czas probuja zatruc mi zycie. Z wieku nastoletniego najbardziej mi w pamięć zapadly 2 sytuacje: 1. Moja matka wmowila mojemu chłopakowi ze jestem chora psychicznie, mam mitomanie i kilku innych chlopakow 2. przekupila moja kolezanke pieniędzmi żeby opowiadla jej o czy z nia rozmawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1. Moja matka wmowila mojemu chłopakowi ze jestem chora psychicznie, mam mitomanie i kilku innych chlopakow 2. przekupila moja kolezanke pieniędzmi żeby opowiadla jej o czy z nia rozmawiam. x te dwie sytuacje mogłyby się spokojnie zdarzyć również z moją matką, a może i z ojcem (choć to mniej prawdopodobne), bo ojciec, żeby mieć z nią spokój, ulega jej czasem wbrew sobie toksyczne osoby są kompletnie nieprzewidywalne i nie ma czegoś takiego, o czym mogę powiedzieć "ona by się nigdy nie dopuściła czegoś takiego, przecież to moja matka". to jest trudne, ale czasem trzeba umieć ich traktować jako obce i często wrogie osoby.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nati1148
Bardzo dziękuję za odpowiedzi i zrozumienie. Wasze historie nie są mi obce, bo ja też wiele podobnych przeszłam w domu. Jak ktoś jest z normalnego domu to w życiu nie zrozumie osoby z toksycznego, bo tego poprostu nie da się pojąć. Dobrze, że w końcu sobie uświadomiłam, że z moimi rodzicami jest coś nie tak. Ja całe życie sobie wmawiałam że to są dobrzy ludzie tylko to ja jestem zła. Teraz widze że oni chcieli żebym tak myślała. Chce się wyrwać z tego domu, bo jestem załamana tym wszystkim otworzyły mi się w końcu oczy i zobaczyłam całą prawdę. Musze zmienić swoje życie i od nich się odciąć. Mam dość tej toksyczności. Chciałabym być niezależna. Jestem wam wdzięczna,że opisaliście swoje życie, wiem że to nie jest łatwe bo to jest prywatna sfera. Pozdrawiam i trzymajcie się :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
trzymaj się NATI !!! 😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nat, a dlaczego nie masz swoich pieniedzy? ile masz lat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nati1148
gość dziś Troche pieniędzy mam, ale to za mało na wyprowadzke. Przez chorobe nie mam stałej pracy, bo co jakiś czas mam pogorszenie i wtedy jestem w szpitalu i na rechabilitacji... Mam 23 lata.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×