Inteligentni faceci się nie odzywają, bo tępy rochacz i tak ich przegada jednym

żałosnym seksem, opartym na prostej monosylabie, czy równoważniku zdań, a facet wartościowy, wrażliwy tylko się zestresuje, pogubi w swojej bardziej rozbudowanej konstrukcji i tępak go dogasi jakimś krótkim sucharem, a potem wyroocha wszystkie kobiety na imprezie.

To kobiety rżną frajerów w dupska aż ci się zamkną, naiwniaku!

13:51 Co, jakiś koleś zrobił z tobą co chciał i teraz pozujesz na dominę w geście obronnym?

13:52 Nie, jestem dziewicą i pogardzam facetami, bo jaracie się kawałkiem krwawiącego mięsa, jak j****e w dupska zwierzęta.

Przegada ich jednym, żałosnym seksem? :D Głodnemu chleb na myśli. :)

TO prawda. Ja w stresie zaczynam bełkotać przed kobietami, brak mi wyluzowania. Nie chodzę na cwaniaka, nie bujam się.

No dobra, tekstem. I co z tego. Zmienia to cokolwiek?

No, zmienia. Bo nadal nie wiem jakim tekstem. Zdanie oparte na prostej monosylabie i równoważniku zdania wyglądałoby chyba tak: "Ma papierosa?" Nie robi to na mnie wrażenia. :(

Nie, to wygląda np. tak. Siedzi w towarzystwie wyluzowany roochacz w fotelu, wokół panienki, a gdzieś tam na uboczu inteligentny facet. Inteligentny zaczyna rozwijać jakiś wątek o literaturze, filozofii, czy jakimś zjawisku społecznym. Następuje konflikt poglądów między nim a roochaczem, inteligentny rozwija argument, posługując się terminologią, z której połowy roochacz nie rozumie, ale mówi niepewnym, jąkającym się, uległym tonem. Roochacz tubalnym, cwaniackim głosem wchodzi mu w słowo i mówi coś w stylu: "doobra, przestań już p*dolić", albo jakąś suchą ripostą, czy sztuczką erystyczną. A kobiety wtedy: "Hihihihi" i inteligentny pasuje, pokonany i upokorzony. Tak to przeważnie wygląda.

Zdanie, które zapodałeś, ma podmiot domyślny. Nie jest więc równoważnikiem i "już" raczej nie jest prostą monosylabą... :) Ponadto jeszcze nigdy w życiu nie byłam w opisanej sytuacji, a w różnym towarzystwie się obracam regularnie. :O

14:34 I myślisz, że tym się wykpisz? Co to zmienia? Przytoczony przykład istotnie świadczy o niebywałej inteligencji i obyciu.

gość dziś Ja nie wiem, skąd ty te przykłady bierzesz. Przecież inteligentny może bez problemu upokorzyć "roochacza" samym obyciem i celną ripostą. Właściwie, skąd pomysł z uległym, biednym inteligentnym? Osoby inteligentne przecież znają swoją wartość, a nawet mogą wydawać się zadufane w sobie w oczach otoczenia. Ponadto nie wiem, skąd inteligentny miałby znaleźć się przy jednym stole z kimś, kto może lizać mu najwyżej stopy. Nie wiem, jak na twoim podwórku, ale zwykle ludzie mają wybór, co do otoczenia.

Wykpię się faktem, że nie wiesz jak wygląda "zdanie" skonstruowane z "monosylaby" i równoważnika?

skoro się nie odzywają to znaczy że nie są zbyt inteligentni inteligentny facet potrafi znaleźć się w każdej sytuacji

gość dziś Widziałam to ostatnio w filmie! Ten inteligencik patroszył później kobiety i zjadał ich macice, dlatego udawał cichego i nieporadnego. :)

14:45 Bzdura, ktoś może być cholernie inteligentny, ale niezbyt pewny siebie, roochacze mają dużo adrenaliny i dopaminy, więc mimo tępoty umysłowej są pewni siebie, a co ma poradzić osaczony przez debili i debilki, nierozumiany inteligent. To, że jest inteligentny oznacza, że się nie stresuje debilki? Wręcz przeciwnie, stresuje się bardziej. Po prostu wy tych ripostowiczów, tępych roochaczy widzicie jako inteligentnych i dlatego piszecie, że bez problemu można zgasić. Oni nie czują stresu, bo są za głupi i wyluzowani.

Jesteś niezrozumianym inteligentem, który nie wie czym jest równoważnik zdania i monosylaba. Chyba raczej jesteś niezrozumiały.

kobiety wiedzą co robią podświadomie omijając szemranych inteligencików ponieważ wszyscy wiedzą że te pipki są z reguły szurniętymi cholerykami i psychopatami nie do życia

14:56 Jesteś tak tępa, że dalej nie rozumiesz? Podałem przykład wypowiedzi. To nie musi być równoważnik zdania, monosylaba, pojedynczy wulgaryzm( choć i tak często bywa ), ale może być i całe zdanie, wprawdzie niezbyt błyskotliwe, ale jednak. Wiem, że to dla was już sukces, skoro wychodzi od roochacza. Nie odwrócisz uwagi od meritum dyskusji, choć wiem, że ci na tym zależy.

gość dziś Czy gdziekolwiek napisałam, że to sprawdza się w 100% przypadków? Nadal czekam na odpowiedź, skąd ten inteligentny znalazł się w towarzystwie kupy mięśni i blachar? Popijają kawkę w tej samej kawiarni? A może wypożyczają Prousta w tej samej bibliotece?

zagada inteligetny facet do panny a ona odpowie "weź s********j wiesniaku" i "popatrz jak ty wyglądasz heloł" "tipsy mi się złamały i gada o tym przez całą impreze"

socjopatyczni mordercy mają nieprzeciętną inteligencje, i co z tego skoro mordują niewinne ofiary zjadając ich wnętrzności

Nie zmieniam. Zwracam jedynie uwagę na fakt, że chciałam, byś podał przykład takiej wypowiedzi, po czym je/bnąłeś pełnym zdaniem.

15:06 Kolejny przejaw debilizmu kobiet, czerpiecie doświadczenie z filmów, seriali i tandetnych piśmideł, a potem wygadujecie dyrdymały. Wśród psychopatów występuje więcej przygłupów, poczytaj rozprawy naukowe, to nie film. Zresztą na filmie typowy ideał i amant jest milionerem, kobieta przeżywa wielką miłość, a on mówi kilka banałów na krzyż.

gość dziś To zmień terminologię, bo podręcznikowa psychopatia akurat łączy się często z wysoką inteligencją, ponadto cechy psychopatyczne (nie mówię o patologiach i mordowaniu) przydają się w medycynie, czy biznesie.

15:25 Kolejna bzdura. Podręcznikowa psychopatia łączy się często z inteligencją poniżej przeciętnej. Filmy wyprały mózg doszczętnie. Rzeczywistość to nie telewizja. Uświadomcie sobie to wreszcie kobiety.

Proszę, wklejam fragment rozprawy Wojciecha Imielskiego, na temat psychopatii. Wy kobiety jesteście już do reszty przemądrzałe, z automatu wydaje się wam, że wasze mylne przeświadczenia muszą być prawdą, tak samo wydaje wam się, że wasi przystojni debile są inteligentni, że nie lecicie na prymitywów: xxx W związku z tym możemy mieć do czynienia z psychopatą zarówno bardzo mało, jak i średnio lub wybitnie inteligentnym. W rzeczywistości w praktyce klinicznej niezmiernie rzadko spotyka się psychopatów szczególnie lotnych intelektualnie. Zazwyczaj są to jednostki z tych czy innych względów prymitywne i niezwykle prostackie w myśleniu i zachowaniu. "

Twoim problemem jest to, że jesteś nudny, nieznośny, inteligencją nie grzeszysz i prawdopodobnie jesteś chory psychicznie. Na pewno też urodą nie grzeszysz (czytaj: wyglądasz jak pół dupy zza krzaka), za to wymagania masz z kosmosu. Na miejscu kobiet spierdalałabym przed tobą w podskokach, a w sytuacjach których ucieczka byłaby niemożliwa - napierdalał metalowym prętem, a potem spierdalał:D

gość dziś Dziwne, że nie pogardzasz sobą, skoro urodziła cię kobieta :D