Czy jest tu studentka chętna poznać starszego?

Czy któraś skusiłaby się na fajnego, zadbanego 35-latka? :)

Nie, wyrywaj w swoim wieku frajerki szukasz?

A co oferujesz?

Ale dlaczego frajerki?

Szukasz młodej prostytutki? Ile płacisz?

S********j c***o

No to może tak. Nie, nie szukam frajerki (co to w ogóle za słowo...), nie szukam prostytutki, zresztą gdzie napisałem cokolwiek o seksie? Szukam po prostu bratniej duszy, z którą można by na początku miło popisać, a potem kto wie... Nie będę pisał o tym co oferuję, nie wydaje mi się, żeby to było jakoś bardzo istotne na początku znajomości, wszystko wychodzi w tzw. praniu

W jakim celu chcesz zapoznać studentkę?

Piszesz na damski forum,jesteś przegrywem pajacu :)

A czy wszystko musi mieć jakiś cel? Powiedzmy że na początek celem będzie fajna rozmowa :)

Nigdy nie słyszałeś słowa frajerka? Zaczynasz od wieku a sam jesteś dużo starszy więc się dziwisz, że dostałeś takie komentarze? Skoro szukasz baraniej duszy to prędzej ją znajdziesz wśród rówieśniczek, a nie studentek, bo one są młodsze o więcej niż dekadę. Dzisiejsze studentki i studenci to jeszcze mentalne i emocjonalne dzieciaki.Chodzi Ci o młodą dup/eczkę, a nie bratnią duszę :P Nie wciskaj kitu chłopie.

I jeszcze podkreślasz zadbanego i używasz zwrotu "skusiłaby się" ciekawe o co może chodzić? :D Szukasz młodszej do seksu i mydlisz jeszcze oczy :D

Wiem co znaczy frajer czy frajerka, ale pisząc takie coś sugerujesz, że zamierzam tutaj kogoś wykorzystać. A to jest bzdurą.

Do osoby z 18:42- chyba naturalne jest, że ludzie uprawiają seks w miarę gdy znajomość przeradza się w coś więcej, czy w tym jest coś dziwnego? Tyle że seks nie jest dla mnie żadnym motywatorem do poszukiwań młodszej dziewczyny.

A co jest? To są lata świetle między Tobą a taką studentką. To są jeszcze dzieciaki.

Czy naprawdę te np. 12 lat różnicy to są lata świetlne? Ja problemu nie widzę.

Tak w dzisiejszych czasach są. Kiedyś było inaczej. Sam wymagasz młodości i atrakcyjności, tylko tego Ci trzeba jako facetowi więc dlaczego miałby to być problem? Na tym głównie Ci zależy a nie na jakieś tam duszy. :D

Przeciez nie napisal, ze wymaga atrakcyjnosci. Moze byc gruba, wredna, brzydko i staro wygladajaca, byle studentka (odpadaja takze dziewczyny, ktore na studia sie nie wybraly)

Ja napisze tak, mam 24 lata, moj maz 34 i jest naprawde super. A znamy sie juz od 4 lat i wiele osob odradzalo mi ten zwiazek, ze niby mnie facet wykorzysta, ze leci na seks i takie glupoty. Zawsze mnie wkurzal taki stereotyp. Mnie np zawsze krecili starsi faceci, rowiesnicy wydawali mi sie dziecinni. Tak wiec nie rezygnuj z poszukiwan tej wymarzonej studentki :P

gość dziś Akurat :D