Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Załamanymaciej

Odzyskanie narzeczonej

Polecane posty

Gość Załamanymaciej

Witam. Chce odzyskać utraconą dziewczynę. Bylismy zareczeni. Skrzywdzilem ja piszac z inna dziewczyna. Nie spalem z nikim innym oprocz mojej wybranki serca. Wiem ze zachowalem sie jak kretyn... dalismy sobie po rozstaniu czas by przemyslala.. ostatni dzien w ktorym sie spotkalismy po rozstaniu robilismy sobie zdjecia i przytulalismy sie. Bylismy na spacerze. Po moim wyjezdzie na ten czas. Dzwonila do mnie sama z siebie i normalnie rozmawiala lecz do pewnego wieczoru. Zaczela pisac ze to nie ma sensu. Ze chce z kims innym ulozyc sobie zycie. Ze odeszla nieodwracalnie. Wczoraj napisala mi po tym jak napisalem ze bede o nia walczyl " poznalam kogos "... jestem w stanie zrobic dla niej wszystko... Kocham ja i niechce nikogo innego... Prosze o jakies porady co robic :( chce po tym czasie wrocic (1.5 miesiaca) i pojechac do niej z wielkim bukietem kwiatow i porozmawiac...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeśli już kogoś ma, no to jesteś na straconej pozycji, niestety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Kocham ją i nie chcę nikogo innego"- obawiam się Macieju, że juz za późno, zresztą DLA MNIE, to ona tak jakoś zbyt szybko z Ciebie jakoś zrezygnowała? Może kombinowała już coś na boku, ale winę "zwaliła" na Ciebie ( za to pisanie z inną )?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Załamanymaciej
Nie powiedziala ze kogos ma. Napisala mi ze nie planuje z nim byc. Nie rozmawiaja czesto. Napisala ze jest troche jak lovelas i jej to nie pasuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Załamanymaciej
Wina jest po mojej stronie poniewaz pisalem z ta dziewczyna sprosne smsy... chcac pokazac jej to potem bo myslalem ze to byls dziewczyna robi podpuche. Pojechalem tam i okazalo sie ze to nie ona... wiem postapilem lekkomyslnie i skrzywdzilem ja po raz drugi w podobny sposob...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To ja 22.56- nie myślę, że to tylko SMS-y- choćby najbardziej sprośne ( faceci tak mają i my kobiety to wiemy ) popsuły Wasz związek, zwłaszcza, że byliście zaręczeni. Jestem trochę starsza i powiem Ci, że kobieta nigdy nie rezygnuje z faceta, dopóki nie pojawia się następny! Nigdy nie będzie "porzucała" zwłaszcza z tak błachego powodu jak to pisanie, czy SMS-y, bo ryzykuje, że prędko nowego faceta nie znajdzie i ZOSTANIE SAMA. Ja przewiduję, że jednak z kimś kombinowała na boku. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gość dziś - szczerze? Może jestem innym gatunkiem kobiety, ale zerwałabym z facetem, który pisze sprośne smsy. Choćbym miała zdechnąć w samotności - nie pozwolę sobie na brak szacunku. Nie wiem z kim się spotykałaś dotychczas, ale kiepscy to byli panowie, skoro wszyscy Twoim zdaniem faceci tak mają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Załamanymaciej
Dodam ze przed wyjazdem i przez pierwsze dni po moim wyjezdzie pisala ze zobaczymy co z tego wyniknie po moim powrocie. Ze jest szansa lecz mala. Ze bedzie mi bardzo ciezko odbudowac zaufanie. Wiem o tym doskonale. Bylem niekiedy wybuchowy i dochodzilo do krzykow z mojej strony lecz uporalem sie z tym. Nie sadze by z kims pisala. To nie ten typ kobiety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Załamanymaciej
Czy moge jeszcze jakos polepszyc moja pozycje i relacje z nia? Wracam za 1.5miesiaca i jak wspomnialem nie bede szczedzil na bukiet kwiatow. Chce jej jakos pokazac ze jestem wart by byc z nia.ze nie jestem jeszcze smieciem ktory idzie na straty. Prosze o pomoc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
23.11- Niestety faceci tacy są i nie oczekuj, że facet będąc z Tobą nie obejrzy się na ulicy za inną, może bardziej niż Ty i ja atrakcyjną kobietą,. Oni są wzrokowcami i potrafią uprawiać seks dla samego seksu z jedną kobietą a kochać i darzyć uczuciem zupełnie inną. TAKA JEST MĘSKA NATURA i i te SMS-y wcale bym się tak nie "rzucała"! Ja też piszę teraz z facetem, który ma dziewczynę ( ale ja nie wchodzę w ten związek! )- jesteśmy przyjaciółmi i tylko rozmawiamy, zwierzamy się sobie i radzimy w sprawach damsko- męskich. Z kobietami jest tak, że jak dorwą już faceta, to chciałyby go NA WYŁĄCZNĄ WŁASNOŚĆ, a to nie do końca tak jest. Mój facet i ja dajemy sobie "przestrzeń" i jesteśmy sobie wierni- NAPRAWDĘ! Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
23.24- Macieju, zawsze możesz próbować, ale dobrze temu nie wróżę! Oglądaj się powoli za kimś innym. Jest tyle fajnych wolnych samotnych kobiet spragnionych miłości- POMYŚL O TYM! Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gość dziś - czym innym jest zerknięcie na ulicy, a czym innym SPROŚNE smsy. Normalne rozmowy są ok, ale sprośnych smsów nigdy w życiu bym nie wybaczyła i tyle. Też daję mężowi przestrzeń, ale on zna granice i wie, że jak je przekroczy, to go z zimną krwią zamorduję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
23.39- więc niech każda z nas pozostanie przy swoim zdaniu. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Załamanymaciej
Nie uprawialem z nikim seksu oprocz mojej dziewczyny. Bylem wierny lecz myslac lekko myslnie pisalem takie smsy. Mielismy podobna sytuacje bo napisala na pewnym znanym portalu spolecznosciowym dziewczyna z malo wiarygodnego konta. Pisalem z nia w podobny sposob co te smsy. Lecz moja dziewczyna na bierzaco wiedziala o tym i oboje sie domyslalismy ze to moja ex. Po pewnym czasie pisaniu ta osoba zablokowala mnie bo pewnie poczula sie bezradna wobec sytuacji w ktorej nie mogla zepsuc naszych relacji a taki miala cel. Niechce innej kobiety. Popelnilem blad i chce go naprawic. Chocbym mial starac sie o ta kobiete cale zycie. Boje sie ze ten facet bedzie jej chlopakiem... lecz pisze mi jak juz wspomnialem ze nie planuje z nim byc...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość223
Przeczytaj sobie książkę Marcina szabelskiego-jak odzyskać byłą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
cóż, ja ze swoich doświadczeń moge czysto potwierdzic to co napisala Pani powyzej: dziewczyna poznala kogos nowego, a smsy byly tylko pretekstem do rozstania. Tez rozstalem sie z dziewczyna z blahego powodu, jak sie potem okazalo poznala kogos, zauroczyla sie i bylem dla niej kulą u nogi. Wymyslala wiec co rusz jakies pierdołowate powody do sprzeczek, czepiala sie o rzeczy które do tej pory jej nie przeszkadzaly, az w koncu stwierdzila ze za duzo sie klócimy i musimy od siebie odpocząć. Potem od wspolnej znajomej dowiedzialem sie ze jest z innym fagasem, ktorego jakis czas temu poznala bedąc jeszcze ze mną. Jednak zycie sie na niej zemscilo, bo fagas okazal sie zonaty i dzieciaty i jak to wyszlo to ją olał i zostawil z dlugami, bo kretynka kredyt dla niego wziela. Chciala do mnie potem wrócić ale olalem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ona Cię nie kocha zrozum to ma innego...daj jej spokoj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Załamanymaciej
Dzis sie dowiedzialem z bardzo wiarygodnego zrodla ze spotkala sie z tym chlopakiem lecx powiedziala mu ze nie chce zwiazku i przelotnych przygod dla seksu. Mi napisala ze niechce z nikim byc. Moge jakos zadzialac w tym kierunku? Czy to ze nie bede sie odzywal i napisze ze poczekam az bedzie miala ochote to sie odezwie da mi choc cien szansy? Po przyjezdzie chce jechac do niej z bukietem kwiatow i powiedziec tylko ze jesli chce porozmawiac poczekam na nia pod praca. To dobry pomysl?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×