ciąża po poronieniu samoistnym

Jak szybko po poronieniu zaszlyscie w ciaze? Lekarz doradzil 2 cykle, jestem po pierwszym i chcielibysmy probowac, ale sie boje... Nie mialam zabiegu, oczyscilam sie samoistnie

Ja poronilam 27 stycznia(nie miałam zabiegu,macica sama się oczyściła) a teraz jestem w 10 tygodniu kolejnej ciąży i wszystko jest dobrze więc chyba nie musisz czekać, aż tyle skoro nie miałaś zabiegu.

Dziękuje Ci za odpowiedz i życzę zdrowia i szczesliwej ciazy.

ja mialam troche inaczej bo poronilam w 19 tyg. 1,5 miesiaca po bylam juz w ciazy za zgoda lekarza. Wszystko bylo ok a coreczka zdrowa

Czyli praktycznie odrazu sie straliscie?

Jestem po poronieniu 3 msc i nadal nie mam owulacji jestem załamana i zdziwiona,że tak szybko zaszlyscie w ciążę,ale szczere gratulacje :)

Chodzisz do lekarza na usg monitorowac owulacje? Czy obserwujesz sama cykl?

Robię testy i wszystko wskazuje na nie nawet brak jakiegokolwiek śluzu,zero bólu jajnika.Przedtem robiłam testy,był śluz...A i piersi zaczynają mnie boleć już od 12 13 dc do końca.Wszystko mi się zmieniło msc bardzo skąpe trwające dwa góra trzy dni już z plamieniem

Przechodzilas zabieg? Zapewne potrzeba czasu, konsultowalas sie z lekarzem?

Nie oczyscilam sie sama,myslisz ze sama sroci owulacja czy zglosic sie do lekarza?

Ja bym sie jednak zglosila. Przyznam szczerze, ze nie bralam pod uwage braku owulacji, no ale zapewne to wszystko sie musi unormowac. Ja nigdy nie uzywalam testow owu, jakos nie jestem do tego przekonana.

To wyzej to bylam ja:)

Też najpierw byłam negatywnie nadtawiona do testów myślałam,że owu mam w 12 dc,a okazało się że 13/14 dc dlatego pistanowilam używać.Masz rację zgłoszę się do giną nie będę czekać na cud

Powiem wam,że większość moich koleżanek zaszło w ciążę po poronieniu do 3 msc,dlatego mnie to zalamalo,że nie mam nawet owu...

Ja poroniłam samoistnie w 5 tc, odczekałam cykl i zaszłam w ciążę. Synka urodziłam 2 miesiące przed terminem (mniej więcej w tym terminie kiedy powinnam urodzić pierwsze dziecko). Urodziłam przed terminem z powodu skracającej się szyjki. Na wypisie ze szpitala wpisano mi ze przedwczesny poród byl powodowany zbyt wczesnym zajściem w ciążę po poronieniu. Potem podobną opinię powiedziała mi położna. Gdybym mogla cofnąć czas to na pewno odczekałabym z 3-4 cykle i dopiero zachodziła w ciążę.

16.24 przestań się sugerować testami i brakiem śluzu, najczęściej testy owulacyjne można sobie w .... wsadzić, a śluz może być wyłącznie wysoko przy szyjce i wcale nie musisz go widzieć, jedyna sprawdzona metoda to monitoring

Czyli mozliwe, ze najlepiej jednak odczekac. Boje sie wlasnie kolejnego poronienia badz problemow w ciazy.

Hej dziewczyny:) 5 marca poroniłam samoistnie w 6 tygodniu, macica sama się oczyściła i dwóch lekarzy mi powiedziało, że nie ma potrzeby czekania po tego typu poronieniu, ale mieszkam w Belgii a tutaj lekarze mają inne podejście. Mój ginekolog powiedział, że gdybym miała łyżeczkowanie to należałoby poczekać ale w przypadku naturalnego poronienia nie ma takiej potrzeby, jednak zaznaczył również, że owulacja może wrócić dopiero po kilku miesiącach i mój organizm sam najlepiej będzie wiedział czy jest gotowy na ciąże. Puki co niestety dostałam okres więc się nie udało, ale starań nie przerywam.

Czyli wychodzi na to, ze wszystko zalezy od organizmu i psychiki.

Też jestem w tej sytuacji, staramy się 3 miesiące po poronieniu. Póki co nic z tego.

mowia, ze najlepiej tak po pol roku ale z tego co widze i slysze najlepiej chyba jak najszybciej.. ja bylam wylyzeczkowana i po roku zaszłam w kolejna ciaze teraz jestem mama 10mgo cudnego chłopczyka :D ja nie mogłam się pozbierać po poronieniu do tego wpierali mi toksoplazmozę wiec sama balam się kolejnej ciąży, na badania pojechałam dopiero po 7mcach wtedy okazało się ze toksoplazmozy nie ma i nie było to był tylko wymysl lekarzy, wtedy przestaliśmy się zabezpieczaci o 2mcach zaszłam w ciaze, gdybym wiedziała ze jest ok staralibyśmy się -a może inaczej nie zabezpieczalibyśmy się od początku :) powodzenia!

Jeśli nie było łyżeczkowania nie ma przeciwwskazań aby starać się od następnego cyklu o ile kobieta psychicznie jest na to gotowa (o ile kobieta nie jest bardzo zdołowana tym poronieniem i nie będzie miała huśtawki nastrojów przy szybkim zajściu w kolejną ciążę). Sama jestem po ciąży biochemicznej i takich informacji udzielił mi lekarz prowadzący - dobry specjalista.

Nie miałyście problemów podczas kolejnej ciąży?

ja juz sie wypowiadalam. poronilam w 19 tyg na poczatku drugiej ciazy dostalam krwawienia, gin do ktorego chodzilam w poprzedniej ciazy zlekcewazyl to. poszlam do innego ale wszystko bylo ok. Oprocz tego krwawienia i skurczy od od 6 miesiaca (przepowiadajacych) bylo wszystko ok

Przy poronieniu czy badaniach w szpitalu zawsze powinien wspierać nas partner wtedy nie ma depresji.

O ciążę staraliśmy się ok roku, testy owulacyjne, minitoringi, Clo, no i się udało ale na krótko bo zaraz w 5tc poroniłam i sama się oczyściłam, lekarz potwierdził, że nie potrzeba zabiegu. Nie załamałam się jakoś tragicznie bo wiem, że tak często się zdarza. Po poronieniu darowałam sobie lekarzy, monitoringi itp Nie myślałam tak o ciąży no i tak się zdarzyło, że nie dostałam kolejnego okresu :-) 6 sierpnia poroniłam a już 9 września test pokazał dwie piękne grube krechy :-) córka okaz zdrowia, urodziła się w 38tc, nie było żadnych komplikacji, ciąża marzenie bez nieprzyjemnych dolegliwości. Nie wiem czy poród 2,5 tygodnia wcześniej miał coś wspólnego z tym poronieniem, ale akurat mój lekarz pochwalał tak szybkie zajście w ciążę po poronieniu bo organizm był nastawiony na ten stan

Dziewczyny dodałyście mi otuchy:) ja powoli wracam do normy i chyba zdecyduje się na starania w najbliżssym czasie. Postaram się odgonić negatywne myśli i strach.

Tak czytam i widze, ze czesto szybko zachodzi sie w kolejna ciaze

My też się niestety bezskutecznie staramy po poronieniu_:(

Dużo nas:(