Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Mam dość pseudokoleżanek z pracy

Polecane posty

Gość gość

Tylko to to plotkuje o pier/dołach, obsmarowuje innym tyłki, wobec siebie też nie są takie do końca lojalne. Fejsbuczki, ciuszki, zachwyty nad małymi stworzonkami czy facetami o urodzie amantów filmowych. Do tego wredne to i zawistne. Boże, niby należę do tej samej płci, ale czuję się jakbym była z innej planety. Ja do nich nie pasuję i nawet jak próbowałam się jakoś tam zasymilować, to mi nie wychodziło - nic zresztą dziwnego, nie umiem być taka jak one. Jestem wykluczona z tego zakłamanego kółka wzajemnej adoracji i z jednej strony cieszy mnie to, że nie dałam się wciągnąć w to bagienko, z drugiej ciężko się z tym żyje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak to jest, jak się uczyć nie chciało i skończyło jako godna pogardy biurwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No cóż, masz sporo racji, oj sporo. Nie zaprzeczam, zbieram plony swojego lenistwa, to fakt.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×