Ból kości ogonowej po porodzie

Witam, pół roku temu urodziłam 4kg synka siłami natury.Był to mój pierwszy poród naturalny,6lat wcześniej urodziłam córkę przez cc. Od jakiś 2miesięcy odczuwam ból kości ogonowej, który z czasem coraz bardziej się nasila. Miewam też odczucie, jakby rozchodziło mi się "tam"na dole,jakby popuszczały mi zwieracze,aczkolwiek przy oglądaniu w lusterku nie zauważyłam zmian..Niedługo wybiorę się do lekarza rodzinnego,gdyż ból nabiera na sile szczególnie przy siedzeniu czy wstawaniu.Czy któraś z Was miała bądź ma taki problem?

Ja ale jestem 8,5 mca po cc. Boli okropnie tak samo jak Ciebie wrrr

Mnie bolała po drugim porodzie,ale po 2,3 tygodniach przeszło...współczuję.

Mnie wlasnie dopadl 2dni temu taki bol jestem 2 m-ce po ciezkim porodzie. Nie moge usiasc nie moge wstac czuje jak by mi nogi tez odmawialy wspolpracy, po porodzie bolaly mnie krzyze ale juz wolalam tamten bol niz to

Mnie po 13 godzinach boli krzyzowych bolala strasznie kosc ogonowa. Trwalo to pol roku. Gdy corka skonczyla 6 mies minelo, jak reka odjal

To straszne,ze kobiety ponosza wszelkie konsekwencje ciazy i porodu.mezczyzna pragnie dziecka,ale to my potem borykamy sie z powiklaniami,skutkami ciaz.

Ja tez tak miałam, bolała mnie kość ogonowa jeszcze ok 7 miesięcy po porodzie właśnie najgorzej przy wstawaniu albo jak np długo siedziałam. Przeszło samo, chociaż myślałam juz ze przy porodzie pękła mi kość ogonowa i to przez to. Podobno czasem tak sie dzieje, ze przy ciężkim porodzie kość ogonowa pęka i moze to powodować silny ból. W każdym razie przeszło mi i teraz juz tego w ogóle nie odczuwam. Ale tez juz rozważałam wizytę u lekarza.

no proszę a myślałam, że ja jestem takim "wyjątkiem" niby poród szybki i lekki ok 2 godzin a po kilku dniach przyszedł ten ból! Nie mogłam siąść, wstać - masakra - bolało mocno i nawet nie wiem kiedy samo przeszło... ale trwało kilka miesięcy!

To że są problemy po porodach jest winą rodzących. Nawet nie trzymanie moczu itp....!!!Bo idą same rodzić bez partnera które się wstydzą podczas porodu i badań ginekologiczny ciemno gród! !!Gdy jest partner do którego mamy zawsze niebywale Prawo! !! wtedy personel medyczny dużo bardziej się stara i nie szarpie nerwowo płód przy porodzie nie ma skrobanek bo coś się urwie! !!

Dnia 10.04.2016 o 00:39, Gość gość napisał:

To że są problemy po porodach jest winą rodzących. Nawet nie trzymanie moczu itp....!!!Bo idą same rodzić bez partnera które się wstydzą podczas porodu i badań ginekologiczny ciemno gród! !!Gdy jest partner do którego mamy zawsze niebywale Prawo! !! wtedy personel medyczny dużo bardziej się stara i nie szarpie nerwowo płód przy porodzie nie ma skrobanek bo coś się urwie! !!

O kurła! Ktoś tu stracił kontakt ze światem rzeczywistym

Dnia 10.04.2016 o 00:39, Gość gość napisał:

To że są problemy po porodach jest winą rodzących. Nawet nie trzymanie moczu itp....!!!Bo idą same rodzić bez partnera które się wstydzą podczas porodu i badań ginekologiczny ciemno gród! !!Gdy jest partner do którego mamy zawsze niebywale Prawo! !! wtedy personel medyczny dużo bardziej się stara i nie szarpie nerwowo płód przy porodzie nie ma skrobanek bo coś się urwie! !!

O kurła! Ktoś tu stracił kontakt ze światem rzeczywistym

Dnia 10.04.2016 o 00:39, Gość gość napisał:

To że są problemy po porodach jest winą rodzących. Nawet nie trzymanie moczu itp....!!!Bo idą same rodzić bez partnera które się wstydzą podczas porodu i badań ginekologiczny ciemno gród! !!Gdy jest partner do którego mamy zawsze niebywale Prawo! !! wtedy personel medyczny dużo bardziej się stara i nie szarpie nerwowo płód przy porodzie nie ma skrobanek bo coś się urwie! !!

O kurła! Ktoś tu stracił kontakt ze światem rzeczywistym