Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Sex z kobietą starszą niż moja matka. Wstyd czy powód do dumy?

Polecane posty

Gość gość

Sam nie wiem. Mam 22 lata, przeprowadziłem się niedawno z mojej wsi do małego miasta w woj. Małopolskim dokładnie do Olkusza. Małe 40 tyś miasto. Ale jednak miasto. Od razu byłem wystawiony na pokuszenie. Przeprowadziłem się wraz z rodzicami. Właściwie w pierwszym dniu na mojej klatce schodowej zobaczyłem kobietę o dość wysokim poziomie seksualności. Tzn wiekowo wyglądała na 50 lat. ale miała duży dekolt, mocny makijaż i widać po jej zachowaniu było że jest kobietą która lubi ten sport. Nie ukrywam że od razu zainteresowałem się nią. Potem kilka razy mijaliśmy się wymienialiśmy spojrzenia, raz się do mnie uśmiechnęła. Nawiązała kontakt z moimi rodzicami. Wkońcu przyszła prosić kiedyś o poradę ponieważ moja mama jest księgową i przyszła prosić o pomoc przy rozliczaniu pitu . Rozmawialiśmy chwilę, potem zagadywała do mnie na klatce schdowej jak praca? jak studia? czy mam już dziewczynę. Już wtedy poczułem że kobieta jest mną zainteresowana. Ja nie ukrywam że mi to imponowało. Pewnego razu poprosiła mnie o pomoc przy skręcaniu mebli . Oczywiście się zgodziłem. Oszczędzę szczegółów ale od początku czułem że wylądujemy w łóżku. Kiedy zaczeła mnie dotykać nie miałem już wątpliwości że chce z nią to zrobić. Mieliśmy seks. Nie powiem żeby było źle, bylo fajnie. Natomiast mankamenty wyszły kiedy leżeliśmy koło siebie. Kobieta jest, troche przy tuszy, widać że miała cesarskie cięcie. Biust obwisły miekki. Pupa zwiotczała. Owłosione łono i pachy. a w dodatku wiek! Moja mam ma 49 lat. A ona 52. Szok! Zrobiliśmy to ale niesmak pozostał, uprawiałem seks z sąsiadką 30 lat starszą od siebie. Ona przeszła na porządku dziennym nad tym, konspiracja całkowita. Potem dowiedziałem się że ona lubi sporwadzać facetów na chate. Po prostu jest mocno nie wyrzyta. Wstyd mi że dałem się uwieść 52 letniej podstarzałej nimfomance. Czy może przesadzam? i powininem być dumny?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja p*****le powinieneś się leczyć. Ja swojego czasu, lubiłem starsze kobiety od siebie. Ale no max 20 lat. 40 lat to była granica. A nie 52 lata Są pewne rzeczy w relacjach damsko męskich których się nie przekracza Otoż to wiek: Facet 60 lat KObieta 50 po tym wieku są nie atrakcyjni i poprostu tego faktu nie da się zmienić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Szczerze? to ci zazdroszczę Starsze kobiety mają w sobie to coś Marze o seksie z laską koło 50 tki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oo fuuuj masakra

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
52 lata to już lekka przesada. Wiaodmo granica atrakcyjności się zmienia. Dzisiaj laski koło 40 stki są atrakcyjniejsze niż 20latki ale no 52 lata to przesada

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mój kolega kiedyś naj****y poszedł do prostytutki która miała 61 lat. Wiec spoko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Monika sPod laski
A ja mam tylko 46, cyc jak naleśnik i nikt mnie nie chce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dobry wieczór a ja chętnie zawarł bym miłą znajomość ze starszą wysoką lekko puszystą z panią, z pięknym dużym biustem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×