kupno mieszkania, skąd ludzie mają na to pieniądze?

w mieście kupno mieszkania jest koszmarnie drogie, ludzie są zmuszani do egzystowania w wynajętym, które nigdy nie będzie ich albo siedzenia na kupie wielopokoleniowej przy zarobkach 1500 pln Skąd ludzie mają pieniądze na kupienie sobie mieszkań? I to niektórzy za gotówkę nawet, ech... bogacze. Nie tak jak ja.

Kredyty na 30 lat w bankach oto odpowiedź plus pomoc rodziców.

mysle ze duzp ludzi dziaduje .... mój kumpel wieczny kawaler kupił niedawno mieszkanie 70m2 zapłacił jakies 250 tys. pewnie miałdeko swoich reszta w kredycie ... tak sie zastanawiam po co kawalerowi taka chałupa. nic go nie trzymało w miescie, nie pasowało w robocie to sie zwalniasz pakujesz i za granice ... dzis ma ta chate kredyt i musi tyrac na ty mmagazynie na te raty.... . jak to wyglada. hmmm srednia rata to pewnie z 1 000 pln . gosc zarabia około 3500. tysiak na rate , tysiak na opłaty i zostaje na zycie 1500 czyli dziadowanie... . ja mialem farta i dostałem mieszkanie od rodziców.

Ludzie się uczą, dokształcają, podnoszą kwalifikacje i nie pracują za 1500 zł. Tam gdzie płacą tak dziadkowskie pensje, mieszkania są znacznie tańsze. Można pojechać na trochę za granicę, zarobić na wkład własny i wziąć kredyt. BTW - rata przy kredycie 250 tys. wynosiła 1,7 zł (a miałam super warunki, które teraz są już niedostępne). Tyle, że jeśli mieszkanie kosztuje 250 tys. to kredyt dostanie się max na jakieś 200 tys. bo trzeba mieć wkład własny.

rodzice im kupują, albo odziedziczą po kimś albo biorą kredyty na 30 lat... ogólnie chore to wszystko i szkoda w ogóle o tym pisać. Uważam że każdy człowiek powinien mieć prawo do własnego mieszkania i to państwo powinno mu taki lokal zapewnić. No bo to jest niesprawiedliwe, że jednemu rodzina zapisze mieszkanie albo kupi i już ma dobry start w życiu, mieszkanie ma, a drugi z biednej rodziny nie ma nic. I nie piszcie o tym że to roszczeniowość, bo to nieprawda, skoro jeden dostanie mieszkanie po rodzinie, a drugi nie, to gdzie tu sprawiedliwość? Każdemu obywatelowi po ukończeniu np. 21 roku życia powinno przysługiwać mieszkanie od państwa, a już na pewno wtedy gdy chce założyć rodzinę, ożenić się. No bo jak to jest, że jeden odziedziczy 5 nieruchomości a drugi ani jednej i musi na kupie mieszkać z rodzicami? I to właśnie dlatego w tym kraju dzieci się nie rodzą, bo ludzie nie mają mieszkań i żaden program 500 plus nic nie pomoże.

Mojego chłopaka rodzice wybudowali się mają piękny domek, plan taki że jak nadejdzie czas do zamieszkamy razem na górze, ale mam nadzieję jednak, że stare mieszkanie które wynajmują to nam przydzielą a tak to kiepsko w Polsce z mieszkaniem własnym.... :/ jak zgłoszę się o socjalne to moze za 40 lat dostane albo wgl.

Mają zaciągają kredyty , zwyczajnie mają dobrą pracę i dzięki temu mają możliwości kredytowe a tym bardziej że teraz głównie w wawce mieszkania są tanie http://www.nowebielany2.com/

To prawda młodzi zaciągają kredyty np https://kredyt123.pl/ Jest tu ciekawa propozycja pożyczkowa, kilka możliwości do wyboru w tym na kupno mieszkania. Formalności załatwia się bardzo szybko, decyzja o przyznaniu pożyczki zapada w ciągu 15 minut.

prawdopodobnie z kredytu :P jest tyle ofert od roznych bankow ze mozna sobie dobrac kredyt z odpowiednia rata...najlepiejw takich sprawach w ogole udac sie do doradcy kredytowego, ja osobiscie korzystalem z Pana Pająka z NowodworskiEstates i jestem bardzo zadowolony, bardzo pomocny i rzeczowy gość

Bez kredytu mało kto kupuje, nie ma innego sposobu zwłaszcza dla młodych ludzi na dorobku, mi też z nieba nie spadną ale myślę o m2 na osiedlu Zielona Dolina, nie jest tam tak drogo jak w innych dzielnicach.

kredyty, praca,

mi kupili rodzice kawalerkę jak skończyłam 22 lata, przez 7 lat pracy oszczędziłam 100 tyś ,rok temu sprzedałam tą kawalerkę i kupiłam większe