Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Nie wierzę w ludzi nie mających czasu

Polecane posty

Gość gość

Większość to nie biznesmeni, jak najbardziej mają czas, tylko są niezorganizowani , albo wolny czas przeznaczają na d**erele albo inne rzeczy, a nie domknięcie pewnych spraw. Zabiłabym śmiechem ludzi, którzy wystawiają coś na olx, a potem nagle nie mają czasu umówić się na odbiór. Ew. jak pytam panny, kiedy można coś przymierzyć, to też nie ma czasu, ale to najcześciej jest wykrętka, bo tak naprawdę nie chcą/boją się to umożliwić. I różne inne przykłady, nie można się z kimś spotkać bo raptem 'nie ma czasu', nieodpisywanie na jakieś pytanie bo nie ma się czasu, masa różnych rzeczy. A ja myślę, że w 90 % przypadkach to standardowa wymówka, żeby czegoś nie zrobić, bo nie chcą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Też się wymawiam czasami zapracowaniem, gdy nie chce mi się z kimś spotkać. To często prawda, ale przecież na upartego znalazłabym czas. GDYBY MI NA CZYMŚ BARDZO ZALEŻAŁO - znalazłabym czas. Skoro go nie znajduję, to znaczy że mi nie zależy. Już nie chodzi nawet o organizację czasu. Po prostu mi nie zależy aż tak. Co do olx - ja akurat rozumiem tych ludzi. Mnie też denerwują niezdecydowani klienci którzy chcą przymierzać, oglądać, zanim kupią. Zabierają mi tylko czas, nie chce mi sien p. sprzątać czy malować po to by ich wpuścić do domu. Nie ten klient to inny. znajdzie się ktoś kto nie bedzie chciał oglądac i przymierzać tylko po prostu bezproblemowo kupi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tylko wiesz, czasem chcę się umówić na odbiór osobisty w danym mieście, BEZ OGLĄDANIA, a ktoś mi pisze - nie mam na to czasu, mogę wysłać. No przepraszam - a pocztą wysłać to ma czas? Przecież mogę się umówić w dogodnym dla kogoś miejscu, bo to mi zależy.. No, ale najlepsi są ci, którzy piszą ogólnie - nie mam czasu i myślisz sobie - wtf, po co w takim razie wystawiałeś przedmiot, skoro klient chce coś kupić, a ty mówisz takie coś? A co do przymierzania - no przepraszam, ale jak kupujesz ciuch i jest w twoim mieście, to chyba fajnie byłoby go przymierzyć, jak leży, nie? Na szczęście większość osób i tak się zgadza, tylko z reguly umawiamy się np. w galeriach handlowych. Podobnie z butami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja akurat mam dziwny układ stopy i buty zawsze muszę przymierzyć, bo jak zamawiałam na necie z wysyłką, to nieraz się okazywało, że muszę zwracać. Choć taka nawiedzona też nie jestem i bluzek w swoim rozmiarze, jeśli mi się podobają, nie przymierzam przed kupnem ja tam nie wiem, jak coś wystawiam to dbam o klienta, bo dzisiaj jest trudniej coś sprzedać niż jeszcze parę lat temu, tym bardziej używane :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dużo zamieszania,mi by się nie chciało przymierzać prosić kogoś by dał mi taka możliwość,zawracanie głowy,jak jestem zdecydowana umawiam się i odbieram bo tak szybciej,ale zamiast przymierzania co wraca głowe obu stronom,bo np. mogę zrezygnować,i co z takiego spotkania ma sprzedający,stratę czasu,więc wole isc do sklepu i już ,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sprzedający musi się liczyc że nie wszystko mu zysk przyniesie, takie jest życie :P. Już nie przesadzajmy. We wszystko jest ryzyko wpisane, a o klientów też powinno się dbać, nawet jak się prywatnie parę rzeczy sprzedaje ;) Ale co kto lubi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A i tak dla większości rzeczy nie trzeba ich oglądać, jedynie rzucić okiem czy wszystko w porządku przy odbiorze i tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja też mam jakieś dziwne stopy, wąskie i ten pierwszy palec najdłuższy i często sie okazuje jak kupię buty przez neta, że są na mnie za luźne, spadają, mimo że rozmiar i dlugosc wkladki sie zgadza... a co do tych ludzi co nie chca sie spotkac to moze po prostu są niesmiali i sie wstydzą. Ja tez wole wyslac pocztą niz sie spotkac na odbior osobisty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak klient jest na czas w miejscu odbioru to uważam go o dbającego o klienta ,przymiarki są w sklepie albo jak poważny produkt a nie szmatki butki i inne pierdoły

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak jak pisałam, nie ten to inny. Trafi się zawsze taki klient jak Gość z 15:14. Miewałam klientów kapryśnych, marudnych, którzy przymierzają potem kręcą nosem. Teraz po prostu odmawiam. Dla mnie taki klient to zły klient. Nie widzę sensu walki o takiego. Niech idzie gdzie indziej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chyba za dbającego o sprzedającego chciałaś powiedzieć.. Buty to niepoważny produkt? Zmieniłabyś zdanie, jakby prawie każde buty cię obcierały

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no cóż, widzę po podejściu osób tutaj zebranych, że nie wiedzą, na czym polega uczciwa sprzedaż.. Tylko narzekaja na ludzi, bo się ośmielili czegoś od nich nie kupić. Oj, sprzedawcami dobrymi byście nie byli, dobrze że swojego sklepu nie macie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Haha, zdziwiłabyś się ale prowadzę sprzedaż odzieży dokładnie od 8 lat. Internetowo. Nie zgadzam się na przymiarki i inne takie. Odbiór osobisty - ok, ale bez przymierzania. Wymiary są podane na stronie. Marudny klient to zły klient. Interes idzie mi niezmiennie bardzo dobrze, utrzymujemy z tego naszą rodzinę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak,za szybko pisałam,sprzedający,ja Cie rozumiem ale po to masz sklepy,do wielogodzinnych przymiarek i opcje zwrotu u większych internetowych,wyobraz sobie sprzedającego jezdzacego pol dnia po mierzacych panienkach bez gwarancji zakupu,zupelnie nieoplcalne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale jak osoba prywatna sprzedaj buty z mniej znanej firmy, to fajnie by bylo je przymierzyć.. ja nie mówię o sklepach internetowych, gdzie sprzedaja znanych producentów, bo wtedy faktycznie można sobie przymierzyc gdzie indziej, sama tak robię - pamiętam jak kiedyś był outlet internetowy i pojechałam do sklepu stacjonarnego (z normalnymi cenami) - no i jak zobaczyłam te rzeczy na żywo, przeraziłam się jakością

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pomijając już przymiarki, trzymam się z daleka od wszystkich marudnych klientów. Np. takich którzy wciąż żebrzą o zniżki, rabaty, darmowe dodatki. Takich którzy kłócą się o koszt wysyłki, choć znają go zanim cokolwiek kupią. Itd... Nie jest prawdą, że każdy klient to nasz pan. Ja chcę mieć spokojne życie i spokojną pracę, dlatego liczę się z tym że odmawiając im, pójdą do kogoś innego (a wręcz tego pragnę). A uwierzcie mi, nie ten, to inny. Ciuchy zawsze się w końcu sprzedadzą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
O koszty wysyłki to ja się czasem kłóciłam na allegro, jak 16 zł kosztowałą wysyłka małej rzeczy :D ale z reguły nie mam starć z profesjonalnymi sprzedawcami/sklepami internetowymi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×